-
Myślę, ze to wolasnie moze byc przez niedobory, poniewaz kazdy organizm powinien miec wszystkie skladniki potrzebne do odpowiedniego jego funkcjonowania :D
I za malo pozywienia albo ktorejs z grup skladnikow moze powodowac zawroty glowy np :?
Dlatego czasem do naszej diety powinnysmy dodac cos innego urozmaicac ja :D
-
13
Dziewczyny :!:
13 dzień mojego "zdrowego odżywiania" mija, a ja czuję się coraz lepiej i coraz łatwiej mi podążać ciernistą drogą. Żołądek przestał ssać, przystosowując się do nowych warunków, zakwasów nie ma, dzięki czemu ćwiczy mi się bardzo dobrze, no i w końcu za oknem uśmiecha się do mnie słoneczko :D Spodnie luźniejsze, samopoczucie w sam raz, a i słodycze i inne łakocie tak nie kuszą... Zobaczymy jak będzie dalej, jaki będzie cel tej drogi - mam nadzieję, że dotrzemy tam razem :D
Mam nadzieję, że wy też radzicie sobie coraz lepiej i macie coraz więcej energii na stawianie czoła nieprzychylnemu światu :!:
P.S. Tylko jedna rzecz psuje to wszystko, zastanawiam się, czy przez te odchudzanie może mi się okres spóźnić... Czy to normalne? A może świadczy o braku czegoś w moim organizmie?
http://goliat.gorzow.mm.pl/~alkaida/...Ptaszki/11.gif
-
:)
Jasne,że motywacja jest coraz większa wraz z każdym kologramem w dół:)
Dzisiaj już bez grzeszków grzecznie się trzymam:) I oby tak dalej:)
A co do tego okresu to jest to całkiem możliwe,że od diety się opóźnia :!: Mnie kiedyś przez dietę spóźnił się 9 miesięcy :!: :!: :!:
-
Bobsonek zakupiłam hula - hop :D Ma tylko (?) 70 cm średnicy więc nie wiem jak to będzie. Od jutra zaczynam się uczyć. Jakieś rady co do stroju itd.? :wink:
P.S. Agniesia nie dołuj mnie, ja mam chłopaka i naprawdę nienawidzę spóźniającego się okresu :P :wink:
-
:)
Demagorgon to jest fak spóźniający się okres to słaba sprawa :( A co do tych 9 miesięcy to nie byłam w ciąży tylko miałam problemy hormonalne :evil:
Ja to hula hop jutro w końcu kupię, bo naokrągło mam coś do zrobienia i nie mam kiedy niestety wybrać się do M1, bo tam to widziałam, ale jutro już napewno będę miała:)
Postanowaiłam teraz,że na wagę będę wchodzić tylko w soboty rano czyli raz w tygodniu 8)
Zobacymy jak mi to pójdzie :twisted:
-
:)
Demagorgon to jest fak spóźniający się okres to słaba sprawa :( A co do tych 9 miesięcy to nie byłam w ciąży tylko miałam problemy hormonalne :evil:
Ja to hula hop jutro w końcu kupię, bo naokrągło mam coś do zrobienia i nie mam kiedy niestety wybrać się do M1, bo tam to widziałam, ale jutro już napewno będę miała:)
Postanowaiłam teraz,że na wagę będę wchodzić tylko w soboty rano czyli raz w tygodniu 8)
Zobacymy jak mi to pójdzie :twisted:
-
:)
Demagorgon to jest fak spóźniający się okres to słaba sprawa :( A co do tych 9 miesięcy to nie byłam w ciąży tylko miałam problemy hormonalne :evil:
Ja to hula hop jutro w końcu kupię, bo naokrągło mam coś do zrobienia i nie mam kiedy niestety wybrać się do M1, bo tam to widziałam, ale jutro już napewno będę miała:)
Postanowaiłam teraz,że na wagę będę wchodzić tylko w soboty rano czyli raz w tygodniu 8)
Zobacymy jak mi to pójdzie :twisted:
-
Próbowałam kiedyś się nauczyć kręcić tym diabelstwem, ale nie wychodziło. Teraz znoau chciałabym popróbować, ale niestety forsy na sprzęt brak. Ratuję się normalnymi cwiczeniami.
Życzę miłego weekendowego odchudzanka :)
-
Oj ale dlaczego aż tyle razy wyskoczył mój poprzedni post??
-
Pewnie forum fiksuje. Już kiedyś tak było :)