ahh jeszcze ile kalorii zjadam dziennie no tyle co śniadanie i troszke obiadu
Wersja do druku
ahh jeszcze ile kalorii zjadam dziennie no tyle co śniadanie i troszke obiadu
Czwartek...
Przepraszam dziewczynki, że dzisiaj nic nie pisałam, ale mam straaasznie zagoniony dzień :!: Teraz też wpadam tylko na chwilę, żeby donieść, iż u mnie wszystko dobrze, limit nie przekroczony i zaliczony aerobik :) Jutro w południe, wszystkie was odwiedzę i sprawdzę, jak się miewacie i jak minąłl wam dzisiejszy dzionek i połowa nastepnego :!: Tak więc już się szykować na lanie :twisted: Albo na pogłaskanie po główce :D No nic, ja mykam - dziękuję za pamięć o mnie :!:
Czy wy też to widziałyście, jakie cudne słoneczko dzisiaj było :!: :!: :!: :?: Oby już z nami zostało :!:
P.S. Elnuszek nie mam czasu teraz się rozpisywać, ale Ty się porządnie zastanów, czy dieta w ogóle jest Ci potrzebna :x Masz bardzo dobrą wagę :!:
Buziaki dziewczyny i DUUUUUUUUUŻO wiosny :D
No wlasnie elnuszek.. Zastanow sie po co sie jeszcze odchudzasz, bo mnie tez twoja waga wydaje sie prawidlowa. Przy twoim wzroscie to 58 kg to musisz strasznie chudo wygladac...
Piątek...
W końcu piątek, koniec uczelni, ale niestety to nie czas na odpoczynek. Cały weekend mam zawalony pracą, a dodatkowo jeszcze jutro zbiera się rodzinka na urodzinach mojego ojca :? A wiadomo co to oznacza - MASA żarcia, DOBREGO żarcia... Co robicie w takich sytuacjach? Co jeść i pić przez cały wieczór?
Słoneczko, śliczne słoneczko na niebie :D Dzisiaj miałam bardzo dobry humor do momentu, kiedy koleżanka powiedziała: "Ja nie chciałam Ci nic mówić, ładnie schudłaś, ale biust Ci strasznie spadł..." I znowu to samo :( Chyba jednak będę musiała zmienić rozmiar na A... Tragedia :cry: Nie wiem jak się z tym pogodzić... Też tak macie... :?:
No ok, idę was poczytać, może się czegoś ciekawego dowiem :D Papa
http://sirmi.ic.cz/teddy/236.gif
tutaj na forum to chyba tylko ja bym chciala zeby moj biust troszke zmalal :wink:
w koncu wiadomo ze nie mozna miec wszystkiego,wiekszasc szczuplych dziewczyn na maly biust :lol: wiec sie nie przejmuj,sama nie jestes z tym bulem :wink:
pozdrowka :wink:
http://www.fuw.edu.pl/~dragan/MojeZdjecia/KOTEK.JPG
Witam :D
Co do biustu to nie wiem jeszcze jak to bedzie za te 10 kg, które planuję zgubić,ale na razie zbyt tragicznie się nie robi..ale zobaczymy jeszcze. Jak to się mówi - nie mów hop... :?
Dietka idzie raczej grzecznie i bez wpadek właściwie, a to słoneczko jeszcze bardziej mnie mobilizuje :D :D Mam nadzieję,że Was też 8) 8)
Mnie z tym biustem i odchudzaniem to wydaje sie, ze jest tak:
Jak dziewczyna jest z natury szczupla i ma spory biust to go bedzie miala, a jak jest tezsza to moze ten biust jest czesciowo tluszczykiem? Dlatego spada? No nie wiem. Taka moja teoria...
Witam!
Macie racje co do naszej kolezanki (ELNUSZEK), zgadzam sie w 100%. Mnie by tu w ogole nie bylo,gdybym byla w takiej sytuacji. Czy niektore z naszych kolezanek chca wygladac jak anorektyczki? Opanujcie sie!!! Ogladalyscie taki program z jedna dziewczyna,co tak sie odchudzala,ze teraz to tylko cieniem jest :( Popadla w ciezka chorobe. OPAMIETAJCIE SIE, ZEBY NIE BYLO ZA POZNO :?
A co do piersi to mysle,ze troche krem pomoze i nie beda az takie male i zwisajace :)
Milego wieczorku,pozdrawiam
Witam wieczornie :D
Już jestem po aerobiku i muszę się do czegoś przyznać... Mama upiekła ciasto i myślałam, że mam silną wolę i mogę się powstrzymać, ale jednak... Poskubałam kokosu z góry i to nawet sporo :oops: Odjęłam sobie jako karę 50 kalorii z limitu, ale nie wiem ile kalorii zjadłam... Nie piszę tego po to, żeby robić z siebie ofiarę, czy żebyście mnie tu oceniały, ale piszę to dla siebie, bo to jest przedsmak tego co mogłoby się dziać, gdybym pozwalała sobie na małe słodkości :!: Jak wpadnę w trans... Dlatego bardzo dobrze dietkuje mi się jak nie zwracam uwagi i nie myślę o słodyczach, nawet nie przeszkadza mi gdy inni jedzą :D Tylko nie mogę sobie na nic pozwalać... Tyle, mam nauczkę na przyszłość :mrgreen:
Kaczuszko Hehe, to ciesz się póki go masz i dbaj o niego :D No, ból czasami jest, ale już mnie Jolcia zbeształa i zaczynam się do tego inaczej nastawiać :) Nie chcę tak wyglądać jak ten "zmyty" kot :P
Agniesiu No cóż... Ja też do 62 kg nic nie zauważałam :roll: Ale pfu, pfu, nic nie mówię, pewnie to mnie tylko tak dotknęło, a Ty masz tłuszczyk tylko w innych miejscach :!: Taaak. Słoneczko to mój sprzymierzeniec. Razem walczymy przeciwko rodzinie! Jutro napiszę, jak poszedł nam bój z urodzinami mojego taty :wink:
Haniu Twoja teoria jest pewnie słuszna! Biust niestety nie jest tylko częściowo, ale w większej mierze tłuszczem. Kwestia tylko gdzie kto szybciej spala, mi zawsze na początku idzie góra... No a ja sobie to tak tłumaczę, że niektóre dziewczyny tyją po prostu na biuście. One też mają tłuszczyk, tylko to szczęście, że w dobrym miejscu :P
Jolciu No niestety na tym forum, jest sporo dziewczyn, które odchudzają się chociaż odchudzać się już nie mają z czego... Nie wiem, jak takim osobom wytłumaczyć, iż robią sobie krzywdę :roll: Nawet programy o anorektyczkach nie pomagają... Krem chyba nie powiększa, nie :wink: A zwisające nie są 8)
Miłego wieczoru :!:
Martus nie zapominaj, ze jednak od czasu do czasu nasze organizmy potrzebuja troche cukru. Nic sie nie stalo, ze skubnelas tego kokoska.. A sama bylas u mnie i wiesz co sie wydarzylo. :oops: