-
Hej Martus..
A wiesz co ja mysle???
Ze zadnego dzidziusia nie bedzie. Ni kuda! To przez diete i duzo cwiczen.
Nie wiem xczy to cie uspokoi, ale jakby byl dzidzius to byc moze i piersi by cie bolaly, itp. Ja mam dwojke dzieciakow i za kazdym razem "czulam" intuicyjnie, ze jestem w ciazy. Nie od kozery mowi sie o kobiecym instnkcie... :wink:
Zobaczysz wszystko bedzie ok.
-
23 dzień
Cześć dziewczynki :) :) No i mamy piątek, koniec tygodnia, za pasem znowu weekend :roll: Hmmm...jakoś nie bardzo przepadam ostatanio za weekendami tzn za takimi ponurymi i deszczowymi czyli za takimi właśnie jak ma wyglądać ten :? Ale następne już napewno będą ładniejsze to i spacerki będą i może coś ciekawszego :D
Martuś wg mnie nie masz się czym kochana przejmować, ja miałam gorsze przypadki i nic nie było :P Nie tak łatwo jest sprawić sobie potomstwo - gwarantuję :D W najpłodniejszy dzień masz na to 36% szans o ile dobrze pamiętam więc napewno wszytko będzie po Twojej myśli :D
Dzisiaj kolejny dzień dietkowania tylko,żę muszę dołączyć więcej ruchu i w ogóle jakieś ćwiczonka itd. A ja jestem troszkę zła i przykro mi ponieważ moj Misiek cały czas twierdził,że chciałby żeby już był ślub i w ogole i wczoraj się rozmyślił... fajanie co??
-
Piątek...
No i mamy piątek, a @ dalej nie ma...
Haniu, Agniesiu Przyznam, że mnie troszkę pocieszyłyście :wink: Koleżanka (matka 1 dziecka), też mówiła, że miała "przeczucie", że jest w ciąży, a ja bynajmniej takiego nie mam :twisted: Kurczę, no ale jakby mnie piersi bolały to byłaby nawet bardziej spokojna, bo mnie zazwyczaj przed okresem bolą, a tu nic! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze... Od paru dni boli mnie w podbrzuszu, ale mam wrażenie, że to sprawa psychiki, bo cały czas o tym myślę i marzę, żeby już był! No najlepsze jest to, że ja też byłam już w goryszych opałach, ale nigdy aż tyle dni mi się nie spóźniał. Podjęłam decyzję - decyduję się na tabletki :!: Nie ma bata, ja więcej takiego czegoś NIE CHCĘ (no ale najpierw musi przyjść ten... :roll: ) No taki się problem zrobił, kto by się spodziewał :roll: Jutro idę po test, albo nawet dzisiaj, bo po co mam się niepotrzebnie denerwować... Lepiej wykluczyć ewentualność ciąży, a tylko denerwować się, że trzeba odwiedzić lekarza no i że solarium się odwleka :wink: Mnie chyba teraz tylko @ do szczęścia potrzeba :)
No ale niestety z tych nerwów zaczynam więcej jeść, ciągle jestem głodna... Już mam za sobą 570 kalorii :roll: Coś z tym trzeba zrobić! Cieszę się, że wam tak dobrze idzie :!: Haniu musisz napisać jak tam się sprawuje nowy orbitrek :!: A Ty Agniesiu mnie nie stresuj jeszcze bardziej - jak to SIĘ ROZMYŚLIŁ :?: :!: :?:
Dlaczego to takie uparte jest i nie przychodzi jak wołam :roll: :wink:
Miłego dnia dziewczyny :!:
-
23 dzień
Martuś napewno niedługo się pojawi, po prostu uważam,że to wszystko przez szybko spadek wagi, niskokaloryczną dietę i dużo ćwiczeń :D To napewno przez to, więc nie martw się kochana :D A teścik jeśli już to pamiętaj robi się go rano przy pierwszym siusianiu :P :P To taka uwaga mała ode mnie :P :P
Trzymaj się Maleńka :D :D
-
Hej Demagorgon!
Nie chcialam Ci sprawic przykrosci, naturalnie,ze mi pomagasz. Dzieki Tobie zrozumialam kilka spraw i teraz jestem troche lepszym czlowiekiem :) Twoj wklad jest duzy i DZIEKUJE Tobie za to :* A okresem sie nie martw, mysle,ze rzeczywiscie moze to byc spowodowane dietkowaniem, moze troche przesadzilas i za malo jadlas :?: :? Mysle,zebys poczekala jeszcze troszke,a ile dni sie spoznia? Bedzie dobrze i glowa do gory ;)
Pozdrawiam
-
ja wlasnie dzis dostalam,a chcialam sie jutro zwazyc :roll: i nie wiem co mam robic,bo jak mam wazyc wiecej i sie dobic to poczekam do poniedzialku :twisted: ale sprawdze dla kontroli :wink:
dobranoc:*
-
Sobota...
Nie mam niestety dobrych wiadomości :cry: :roll: Ale przemyślałam to raz jeszcze i już nie strasuje się aż tak, jeśli chodzi o możliwość ciąży :!: To niemożliwe :) Musiałabym mieć wręcz olbrzymiego pecha, a sama dobrze wiem, ile razy już histeryzowałam i to w gorszych sytuacjach :roll: Pozostaje mi jedynie czekać, a w poniedziałek zadzownić i umówić się na wizytę u ginekologa... Rano w pon. zrobię test, żeby już nie było żadnych wątpliwości. Tylko i nas to tak wygląda, że pewnie jak zadzwonię, to mnie umówią na wizytę za miesiąc :?
Dzisiaj mija równy tydzień, od kiedy powinien przyjść... :( No i słoneczka nie ma :!:
Agniesiu Dziękuję za cenne uwagi :) Już troszkę poczytałam na ten temat! Poczytałam też historie innych dziewczyn... Ludzie kochają się bez zabezpieczenia i nie "zachodzą", a ja z tymi swoimi marnymi dwoma razami, na dodatek bezpiecznymi - się przejmuję :roll: No ale wkurzające to jest :) Też mam nadzieję, że to przez spadek wagi :)
Jolciu dzięki za wsparcie :!: Być może przesadzam i robię z tego taką wielką sprawę, no ale cóż... taka już jestem histeryczka :P Fajnie, że jesteś lepszym człowiekiem, hihi - i nie ma za co dziękować! No w sumie to cały miesiąc jestem na 1100, nie wydaje mi się, żeby to było mało :roll: Tak jak napisałam, dzisiaj już tydzień (39 dzień cyklu...)
Kaczuszko Teraz Ci zazdroszczę tego okresu... Trudno powiedzieć, ale myślę, że co bym tu nie napisała to i tak się zważysz Ty nałogowcu :twisted: Pamiętaj jednak o tym, że możesz teraz ważyć więcej, więc bierz poprawkę na wskazówkę :!: Ja bym poczekała do poniedziałku :D
Miłego dnia dziewczyny :!: Ja dzisiaj idę na aerobik, a potem do kina na "Epokę lodowcową 2". Postaram się nie dołować dzisiaj. Buziaki!
http://sirmi.ic.cz/teddy/127.gif
-
dobrze ze wrescie postanowilas isc do lekarza,
po co sie meczyc u byc niepewnym :roll:
milego dnia i udango dietkowania :wink:
http://sofysblog.blogspirit.com/imag...mboliwico2.jpg
-
Demagorgon
Cykl moze trwac nawet do 42 dni, kiedys o tym czytalam :) Jak nie chcesz dlugo czekac na wizyte to idz prywatnie, ja tak robie, bo inaczej to chyba bym cierpliwosc stracila :? Badz pozytywnej mysli i odprez sie dzis na filmie :) Kurcze, ja musze obejrzec najpierw pierwsza czesc tego filmu, chyba dzis wypozycze na DVD i obejrze z moim miskiem :D
Kaczuszko123
Jeszcze raz gratulacje, jesli mnie oko nie myli ;)
Pozdrawiam, milej sobotki
-
Hej :!:
Ja już jestem w domu :) Film fajny, szczególnie niektóre motywy (przede wszystkim z wiewiórem 8) )Jeszcze nie widziałam w naszym kinie tylu ludzi i tylu dzieci :roll: Po filmie poszliśmy z Pluszakiem kupić test (on zaproponował). No więc trzymam go sobie w ręku i stresuję się jak przed jakimś strasznym egzaminem... Jutro wybije godzina 0 i chociaż tak jak wam pisałam, że to wszystko mało prawdopodobne, to jednak stres jest :cry: Dziś już nic nie będę piła, a jutro się okaże... Trzymajcie kciuki :!: :!: :!:
Miłego wieczoru
Kaczuszko - gratuluję nowego tickerka :!: Obyś miała okazję go zmieniać jak najczęściej :!: