a może dieta Pani Marii Dąbrowskiej:)

Heio @ll:)
Słuchajcie dostałam od kuzynki suprowa ksiażeczkę z dieta Pani Marii Dabrowskiej i jak byłam na tej diecie to w dwa tygodnie schudłam ok 6 kg i nie wróciłam do poprzediej wagi przez roczek, bo potem nadszedł czas wielkiego obzarstwa:)ehhh

Dla zainteresowanych podaje szczegóły diety która stosowałam:)
Podczas trwania diety (max 6 - 8 tygodni) nalezy jesc wyłacznie:
- Z owoców: jabłka, cytryny i grefruty
- Z warzyw wszystkie (a w szczególnosci ogórki kwaszone i kapuste kiszona), ZA WYJĄTKIEM: ziemniaków i warzyw strączkowych.

Podczas trwania diety nastepuje oczyszczenie organizmu i wyrównanie np: ciśnienia i pozbycie sie (ustanie) problemów zdrowotnych.

Ahia i potrawy mozna przyrzadzać z przyprawami :sól, pieprz, oregano, bazylia itp.
Oczywiscie nie wolno uzywać smietany, majonezu, musztrady itp.

Moge polecic dietke wszystkim wytrwałym, którzy chca dotrwac w swych postanowieniach:)

Pozdrawiam wszystkich:)

Dagmaraka

nie słyszałam o takiej diecie :shock: :shock:

ale juz widzę że ona nie jest dla mnie, bo nie wytrzymam 6-8 tygodni na samych jabłkach, cytrynach, grejpfrutach i warzywach :(

I co?? tylko owoce i warzywa sie je?? :shock: I ty wytrzymalas tak przez 8 tygodni?? :?:

Heio:)
Ja wytrzymałam przez 2 tygodnie bo sie załamałam:/ skusiłam sie na sucharka z czosnkiem:)
Fajna rzeczą jest w tej diecie czy sposobie odzywiania, że mozna ja przerwac w każdym momencie i zacząć ponownie kiedy sie tylko chce.
Dla mnie najgorsze były 3 pierwsze dni, bo jestem typowym chlebożercą i nie mogłam obejśc sie tylko zapachem chlebka, ale jakos sie udalo.
Komponowałam rózne potrawy np.: pieczarki + cebulka + papryki kabaczki itp i jadlam to do syta.
W 5 i 6 dniu praktycznie nie odczuwałam głodu i chodziłam lżejsza o 3 kg:) Spadło mi ciśnienie i wyrównał sie cholesterol, cera stała sie gładsza i bardziej odzywiona.
Także efekty sa warte wysiłków, ale jesli chodzi o ten sposób odżywiania to praktycznie jest to wykonalne w wymiarze 6 tyg tylko dla wytrwałych i ludzi z silna wolą i motywacją:)

Pozdrawiam

Dagulka

dziś usłyszałam w telewizji, że przy takiego typu dietach to traci się tylko wodę i masę mięśniową a tłuszczyk niestety pozostaje :(

to mi wpadło jednym uchem, a drugi wyleciało, ale postanowiłam napisać o tym

czesc wam jestem tu poraz pierwszy i tak nie bardzoe sie jeszcze czuje.ja juz tyle diet wyprobowalam ze zwatpilam w kazda diete jaka ktos podaje .Aja naprawde chce schudnac mam 75 kg i tak mi jest ciezko :( :( :( :( :( juz nie wiem co mam robic chyba sie poplacze :(

1111 WITAJ :!: :!: :!:

głowa do góry, z Forum jest o wiele łatwiej zrzucić zbędne kilogramy :lol:
dużo można się ciekawych rzeczy dowiedzieć n/t ochudzania, zdrowego odżywiania, można się wypłakać gdy sie ma zły nastrój, gdy przychodzi załamanie diety.........można dużo a to pomaga - uwierz mi :lol:
można jeszcze sie "spowiadać" i bardzo Cie do tego zachęcam - wybierz sobie jakiś najbardziej odpowiadający Ci wątek (lub kilka), albo załóż sobie swój własny i wpisuj się tam regularnie.

pozdrawiam i będę Cię szukała, a właściwie Twoich postów na Forum; czekam z niecierpliwością :D :!:

Dagus, czy możesz napisać coś wiecej? bardzo mnie interesuje czy na tej diecie można się opychać do woli jedzeniem np. 3000 kcl dzienie czy należy się jakoś ograniczać? I czy kawa lub herbata są dozwolone? Fajnie by było jakbyś jeszcze napisała-obiektywnie oceniła- czy na tej diecie traci się faktycznie tłuszcz, a nie wodę czy mięśnie, bo to jest chyba najistotniejsze.Przyznam szczerze, że najbarzdiej kusi mnie oczyszczenie organizmu z toksyn itp. Spróbuję.
pozdrawiam

Hmmm... ciekawa ta dietka, ale mogłabyś napisać o niej coś więcej, bo może się na nią skuszę:)

Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości:)

a co z nabiałem? W ogole mleka, jogurtów, maślanek, serów, serków?
Same warzywa i 3 owoce?
Oł jeee, co za katorga...
Podziwiam tych, którzy się podejmą! :)