NINTI - jestem pełna podziwu
Cześć,
Na poczatku pragnę Ci pogratulować tak ogromnego spadku wagi !!! od 79 do 61 !!! Bardzo dużo. Napisz mi prosze ile zajęło ci dojście do takiej formy i co właściwe robiłaś! Zapewne musiałaś wymienić całą garderobę!!!!
Masz rację , że niektórzy "dostają" figurę, nie muszą pilnować kalorii jeść co chcą.
Powiem tak - do 20 roku życia mogłam jeść wszystko - waga 49 kilo - 164 cm, słowo dieta kojarzyło mi się z "głupimi" dziwuchami, które nie maja co robić i z nudów się obżerają. :oops: Wtedy wydawało mi się właśnie że DOSTAŁAM FIGURĘ i nie musze nic robić. :D Teraz mam 31 ważę 67 (urodziłam dziecko w sierpniu 2004) Generalnie z wiekiem kobiety poprostu tyją. Żeby temu zapobiec, ćwiczyć i dbać o figurę trzeba nawet wtedy kiedy wydaje nam się że tego nie potrzebujemy. Ja popełniłam błąd i nie dbałam o siebie tak jak powinnam. Ale teraz się za siebie wzięłam.
Dzisiaj 4 dzień diety kopenhaskiej!! Jeszcze tylko 9! Wytrzymam! Odpowiedź wysłałam w ten sposób bo nie mogłam Ci inaczej odpowiedzieć - coś się ZPSUŁO na tamtej podstronce.