raz dziennie?

Witam! Odchudzam się już prawie rok. Schudłam 16 kg. Zostało mi jesze 4 kg. Idzie mi bardzo opornie. Ale to nic. Chcę się z Wami podzielić pewną obserwacją. Znam dwie kobiety, które stosuja dietę polegającą na tym , że jedzą raz dziennie. Przez cały dzień nic i tylko po południu jedzą jeden posiłek. Jedza wtedy dosłownie wszystko, śledzia z dżemem i czekoladą i boczkiem. Jedzą do oporu. I chudną. Bardzo szybko tracą wagę. Zastanawiam się tylko czy to nie wpływa niekorzystnie na zdrwoie. Jedna jedzie tak już dwa lat, druga pół roku. Chwalą sobie taki sposób odżywiania. Mnie to trochę niepokoi. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Prosze piszcie! Dzieki

A tak przemysl to teraz logicznie rzecz biorąc : czy to jest madre i zdrowe?

bo ja bym chyba wylądowała w wariatkowie...

a ja słyszałam, że to zawodnicy sumo, jedzą tylko raz dziennie, dlatego właśnie tak wygladają :shock:

jak dla mnie to zdecydowane NIE takiemu sposobowi odżywiania...

Ja też jestem przeciwna, raz dzienne brrrr, trzeba pomyśleć nie tylko o figurze ale także o naszym zdrowiu bo ono jest najważniejsze

Słuchajcie ale to jakas masakra jest normalnie!! Nie dość ,że raz dziennie to jeszcze czekolade ze śledziami :shock: :shock: ło , matko!! A tak wogole to na raz naprawde mozna sporo zjeść nawet ze 2 tysiace jak nie lepiej, No bo jak ktoś całe dnie nie je to pózniej chodzi wygłodniały...
Gofus posłuchaj 16 kg to rewelacyjny wynik1 bardzo Ci gratuluje!! a cztery kilo to zejda jak bedziesz trzymała ładnie swoja diete . ja zrzyciłam 14 i chciałabym jeszcze tez 4 ale cos ciężko idzie, ale nie martwie się . Po prostu czekam. I nie słuchaj takich rad , nie rób tak jak te dziewczyny to czysta głupota, żadnego sensu nie ma.

Dziękuje za opinie. Zastanawia mnie jednak w pewnym sensie fenomem takiej diety. Bo zjada się 2 tys. kalorii jednorazowo a jednak sie chudnie. Wiem, że nie jest to zdrowe. Ale mi naprawdę ciąży te 4 kilo. Może dlatego, że te 16 zgubiłam nie wiem kiedy. I świadomość, że do celu zostało tak niewiele a nie mogę do niego dojść dołuje mnie niesamowicie. Moze jakieś wspomagacze? :(

Wiesz moim zdaniem te wspomagacze nic nie dają.... Możesz sobie kupic jakies herbatki ziołowe czy cos... ale musisz sama chciec schudnąć... A co do tej diety... to jest ona bardzo niezdrowa dla organizmu... nie bede teraz tutaj pisać wywodów na ten temat bo za dużo mi czasu zejdzie ale nie polecam....

a może od razu jeść 14000 (słownie: czternaście tysięcy) kalorii jako jeden posiłek raz w tygodniu, na jedno wyjdzie :?

bez sensu i tyle powiem :?

Prawda jest taka, że na każdej z nich to sie odbije w taki czy inny spsób. Dla mnie to żaden fenomen , żadna dieta. Gofus jestesmy w podobnej sytuacji. Ja zżuciłam 14 kilo i tez bym jeszcze ze cztery chciała, ale nie spiszy mi sie. Zjadam 1200 1300 kcal i jestem zadowolona, czekam az waga ruszy. Jasne że czasem już dostaje fioła i szlag mnie trafia i chodze zdołowana że waga stoi . Wtedy gadam z dziewczynami tutaj na forum i zaczynam rozumiec pewne sprawy uspokajam sie. Także mysle że po prostu trzeba poczekać . Od dawan wiadomo że koncówka jest najgorsza.