Jest dopiero 15.30 a ja już nie wytrzymuję!!!
Ale tym razem nie dam się złamać głupim myślom o kanapce z salami!!!
Niech mnie prześladuje do woli a ja i tak nie ulegnę! tzn chyba...
Wersja do druku
Jest dopiero 15.30 a ja już nie wytrzymuję!!!
Ale tym razem nie dam się złamać głupim myślom o kanapce z salami!!!
Niech mnie prześladuje do woli a ja i tak nie ulegnę! tzn chyba...
A zamna dzisiaj chodzi budyn czekoladówy tak sobie mysle że juz tak dawno nie jałm nic słodkiego że chyba nie powinno zaszkodzić?!
Nie!
Nie możemy dieta to dieta damy rade nie podamy sie jestesmy silne i wytrzymamy ta wstretna pokusa zjedzenia czegos ,niech odejdzie odnas i juz nie wraca.
Trzymaj sie ja narazie twardo siedze przed kompem aby tylko nie myslec czytam posty i pisze to mi pomaga widze ja radza sobie inne dziewczyny i nabieram silnej woli ty tez tak rób kazdy sposób jest dobry.
Abysmy dąły rade.Buziaczki.
czesc dziewczyny
jestem na diecie szwedzkiej juz 10 dzien i juz nie wytrzymuje mam ochote na cos słodkiego ale wiem ze jak teraz zjem cos to bym sie załamała i to samo robie tez patrze na inne posty jak inne dziewczyny sobie daja rade i to mi daje motywacje wiec nic nie zjem!!
hih, na pewno Wam się uda :) Ja potrafię zatamować chęć na coś dobrego robiąc to coś, ale dając to rodzince do zjedzenia :) Na przykład robiąc naleśniki dla braciszków :D
no cóż, gdy muszę przygotować jakiś posiłek mój apetyt rośnie...
ale jakoś daję radę. Choć parę razy sie już złamałam. Mam nadzieję że to tylko początki są takie trudne a czasem będzie co raz łatwiej.
Dzięki za odpowiedzi.
jakoś mi lżej jak widzę że nie tylko ja się męczę a efekty są!!!
Czesc dziewczyny..!!jeśli chcecie jakos przezwycieżyć pokuse na coś słodkiego..to kupcie sobiem chrom w aptece..:) nie jest drogi..a skutecznie zaburza łaknienie.. :wink: albo poprostu pomyślcie ze po tym co checie zjeść np.chodza robaki.. :P :P :P skuteczne..:wink: pozdrawiam.. i życze powodzenia..i trzymam za was kciuki..!! buźkaa.. :*:*:*
Chęci same niewystarczą..!!Wygrywają Ci co walczą..!!!!!! :)
hejka......mam inny sposób na głoda na słodycze, najlepsze są suszone owoce(pycha) albo alpenliebe bez cukru. Też się od niedawna odchudzam i jak na razie jestem pełna zapału i idzie mi całkiem nieźle. I to co moim zdaniem najwazniejsze: nawet po małej wpadce nie mozna sie poddawać tylko ciągnąć dalej dietkę. Naprawde od jednego małego grzeszku nie przytyjemy od razu kilku kg.... No coż jestesmy tylko ludźmi!!!!!
pozdrawiam serdecznie :D
Chromu jadłam kilogramai i jakoś mi nie pomaga!!! A są chwile że zjadłabym ciastko nawet z robakami!!!
A co do suszonych owoców to mają chyba dużo kalorii?
Ale powoli, powoli i oduczę się jeść także słodyczy. Mam nadzieję... Bo inaczej to ja kiepsko widzę to moją dietę...
Ja przyznam ze daawno temu zaczelam brac chorm...ale bralam go bardzo niesystematycznie...zapominalam itd..Raz jakos tak wyszlo ze sie wzielam i ponad 2 tygodnie bralam regularnie;> TO jak na zaakupach kupilismy sobie z chlopakiem po batoniku schowalam go do szafki i tydzien tam przezlezal nie chcialo mi sie, wogole nawet o nim nie myslalam :shock: :shock:
mam nadzieje ze jak teraz juz zaczelam ta moja diete taka ostateczna i zaczelam brac chrom tez, to znowu osiagne to stadium :D:D
jak narazie ciagle po glowie chodzi mi to co tam kryje sie w tej szafce... :roll:
Brak chromu w organiźmie powoduje zwiększony apetyt na słodycze. Jeśli jednak jesz słodycze, bo jest ci smutno, bo chcesz czymś się zapchać, bo oglądasz telewizję i musisz coś zjeść to chrom tu nie pomoże tylko zmienienie nawyków.Cytat:
Zamieszczone przez panthera
Pozdrawiam!!
poszukajcie więcej informacji o chromie. z tego co gdzieś czytałam, jest rakotwórczy, ale pewna nie jestem
inna sprawa to to, że na diecie czasem można zjeść coś słodkiego. zależy jak do tego podchodzicie. ja mam tak, że wolę raz na jakiś czas coś zjeść, bo inaczej rzuciłabym się na wszystkie słodycze w domu :?
ale niektóre dziewczyny twierdzą, że jak nie jedzą to jest okej, ale jak już spróbują, wtedy cała dieta się sypie
nie wiem sama... ale dieta nie może być męczarnią, bo długo tego nie wytrzymacie!
pozdrawiam