Wersja do druku
Kiedyś, gdzieś, w jakimś wątku, tak na próbę, dla żartu :D powtał taki prawie klub :D
Ale to wszystko nie do końca, dawno i nieprawda ;p...chociaż..
Kurcze, czemu nie dziwczyny :D
Ja lat mam 20, jeszcze :D we wrześniu się to zmieni :)-nieszczęsne oczko :)
Imię: Gosia
Jeśli pomysł sie przyjmie to się rozpisze na temat :D
Też mam 20 lat, ale dopiero niecały miesiąc :) Ehhh, żal mi tych moijch -nastulat :wink:
No wiec sie przylaczam. Tez mam 20 lat :) Jeszcze..... :) Fajny pomysl, Miri :) Buziale.
Moge tez moge tez?? :D
Co prawdaw lipcu... :roll: Ale to juz nie dlugo :twisted:
Ej kurcze jak sobie pomysle...jeszcze pare lat temu jak mialo sie te na przyklad 16 lat i byl juz nawet luty marzec to sie mowilo ze ma sie 17 :D A ja jakos caly czas mowie i mysle 19 a to juz nie dlugo i skoncze byc nastka :shock: :D
Ach dziwny jest ten swiat :wink:
Hehe każdy może :)
LadyDevil dzieścia tez nie jest złe :) bo z dwójka na przedzie człowiek zaczyna rozumieć, że mieć naście to nie sztuka. Mieć naście po 30 :D to jest sukces :)
xatia1 hehe jeszcze :) te łzy w oczach, gdy kumple ostatni raz mogą bezkarnie przyłożyć pasem ;p I trudno zgadnąć :)z wzruszenia to łzy, czy bólu ;p
aNiOolEcEk pewnie że tak, pewnie :D Ech no bo tak naprawdę w dzieciństwie i przez nastoletnie życie marzy nam się osiągnięcie, przekroczenie magicznej granicy 20 lat :) a gdy ja przekroczymy okazuje się, że jest tak fajnie, jak miało być ;p Więc czemu nie zatrzymać tego czasu na dłużej :D
Pomińmy fakt, że czasami...w porywach..ludzie potrafią dać mi 16..17 lat..:) ale nauczyłam sie nie płakać z tego powodu :)
Powtarzając za koleżanka Buziale :D
No ja też mam 20 lat. od pół roku ( kiedyś to fajnie było być utrodzonym w styczniu :evil: ) teraz mi szkoda tej mojej nastki . ta 20 zrodziła we mne pewne refleksje z ezycie m ucieka poz zwałąmi tłuszczu...
cześć :)
jeśli za 2 miesiące skończę 22... :shock: - to też mogę się przyłączyć???? mogę, mogę??
na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że ciągle czuję się jak gorąca 20 :D
hahaha - i tak wszystkim powtarzam ;)
a dla odmiany to mi wszyscy dają więcej niż mam... coś między 25 a 30 :shock: ale tak było jak się skrywałam pod tłuszczykiem ;) teraz to mi pełnej 20 nie będą dawać ;)
pozdrawiam :)
Ja tez mam 20 :lol: :lol: :lol: No i wlasnie zaczynam myslec co juz osiagnelam a co jeszcze chcialabym osiagnac :roll: :roll: Wiele pomyslow jest ale na pierwszym miejscu BYC WKONCU SUPER LASKĄ BEZ KOMPLEKSU GRUBEJ DU... :!: :!: :!:
ja za 20 dni koncze 20 rowniez sie dolanczam:D
ps tez mi daja przewaznie mniej:P
yeeeeaaaa :) grunt to zawsze czuć się słodką dwudziestką :D Więc nawet dziewczyny, które lat mają trzydzieści, czterdzieści, czy nawet pięcdziesiąt pare :D moga tu wstąpic :D
PatiMexx, yuki127 też czasami mam wrażenie, że całe moje życie,cąła moja osobowosć kształtowała się pod zasłonką wielkich kompleksów i wielkiego problemu wiecznych nastu (kiloskó) za duzo....
Nie byłam słodką, szczuplutka nastoletnią trzcinką, ale może dlatego teraz jestem twardo stąpająca po ziemi, ale pogodzoną z życiem ludźmi i własnym wygladem dziwczyna :)
Hehe więc ludzie nie mogą mi zapewnić lepszej terapii, używając stwierdzenia, że wyglądam o kilka (o zgrozo-kiedyś) lat, młodziej. Nadrabiam teraz te lata nastoletnie :) a może juz odrobiłam :)
Kto nie chcial mieć w wieku 15 lat dwudziestki na karku :P A ja tak mam i ty tak masz...na na na asiunia18nh to nie takie złe prawda? :)
Witam wszystkie dwudziechy :-) Ja skończyłam 20 lat w styczniu i uważam że to najpiekniejszy okres w moim życiu, pozostaje mi tylko osiągnąć swoją wymażoną wagę 54kg i biegiem na plażę :D:D:D
Hej dziewczyny :D
Super pomysl na forum! :D Moge i ja sie przylaczyc...? ;) U mnie to w lipcu 20scia mija... :? Ale caly czas trzymam sie wersji ze mam jeszcze 19 i koniec! :D Kurcze, kiedy to zlecialo...? :shock: No ale przeciez po 20stce tez moze byc ciekawie, prawde...? ;)
a tu mozna mnie znalezc, zapraszam serdecznie ;) => http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...285&highlight= pzdr :*
po dwudziestce jest najpiekniej :D bo mozna wszystko,a nie tylko marzyć :)
ech plaża, bikini, tęskne spojrzenia facetwó, zazdrosne spojrzenia lasek....ech, kiedyś taka wizja była moja motywacja do odchudzania. Kiedyś czyt. w zeszłym roku, dwa lata temu, trzy...ech teraz moją motywacją jest pokazanie kumplom, że potrafię przepłynąć więcej pod wodą :D hehehe tesknię za możem, ale nie zaspojrzeniami :)
No chyba, że mojego księcia :P Pardon, osiołka ;p
uprasza się o niezwracanie uwagi na błędy, literówki, pomyłki itp...staram się, ale późno już i ciemno ;p
Cytat:
Zamieszczone przez MiriMiri
A jak ja mam 21 to tez moge? :cry:
:lol:
poczytaj moje posty :D jako założycielka wątku daję sobie prawo nadawania członkostwa klubu chociażby słodkim piećdziesiątkom :D
Warunek: Trzeba mieć duchem dwadzieścia, dwadziescia pare lat ;p
Poza tym kto powiedział, że nie możemy sobie dawać 19 ;p
Maciej Kossowski - Dwudziestolatki :D
Ja mam dwadzieścia lat
Ty masz dwadzieścia lat
Przed nami siódme nieba
Dziś nie potrzeba wiecej nam do szczęścia
Chyba już nic
Ja mam dwadzieścia lat
Ty masz dwadzieścia lat
Cóż więcej nam potrzeba
Dwudziestolatkom zawsze
w pas sie kłania
Świat cały Świat!
Dwudziestolatki
Dwudziestolatki
To ja i ty!
To ja i ty!
Zapytaj ojca zapytaj matki
Jakie się wtedy ma sny!
Ja mam dwadzieścia lat
Ty masz dwadzieścia lat
Nie bedzie nigdy wiecej
Bo zakochani zawsze maja tylko
Dwadzieścia lat!
Dwudziestolatki
Lubią kino
Dwudziestolatki
Lubią teatr
Dwudziestolatki
Lubią słońce
Dwudziestolatki
Lubią gwiazdy
Dwudziestolatki
Lubią tańczyc
Dwudziestolatki
Madisona
Dwudziestolatki
Charlestona Sax solo Dwudziestolatki
Dwudziestolatki
To ja i ty!
To ja i ty!
Zapytaj ojca
Zapytaj matki
Jakie sie wtedy ma sny!
Ja mam dwadziescia lat
Ty masz dwadzieścia lat
Nie będzie nigdy wiecej
Bo zakochani zawsze maja tylko
Dwadzieścia lat!
No to Miri i ja do klubu 20 latek się przyłacę mimo,że mam prawie 22 lata ale czuję się jak 18 nawet :D Szczególnie z kilogramkami,ktore mi ubywają grzecznie :D Miło,że da mnie zajrzałąś :D Zajrzę do ciebie w jeszcze jedno miejsce :wink:
Pozdrawiam!
Witajcie! :)
Ja tez chciala bym sie przylaczyc choc mam 23 lata a na imie mam Ania,zawsz jednak jak jestm w jakim urzedzie to pytaja mnie a ma pani skonczone 18 lat bo nie wygladam na swoj wiek.Jestem malutkim grubaskiem bo mam tylko 150 cm wzrostu i to troche utrudnia mi zycie.
MiriMiri zaczynamy ze zblizona waga i dazymy do podobnego celu mam nadzieje ze bedziemy sie wspierac nawzajem.Trzumam za ciebie kciuki ,wiem ze uda sie nam wszystkim.
Pozdrawiam i zycze milego popoludina :)
Tu jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63690
Witajcie! :)
MiriMiri dzieki za odwiedziny na moim wateczku wpadaj czesciej zapraszam.Pytalas jaki postawilam sobie termin na schudniecie w pierwszym zalozeniu mial to byc lipc, w tej chwili nie realny bo staram sie mniej jesc ale nie zawsze to sie udaje i nie jestem na jakiejs specjalnej diecie po prostu cwicze.Najwazniejsze aby udalo mi sie schudnac a do kiedy to mniej wazne.Zaczelam sie odchudzac bo za jakis czas,mozliwe ze w przyszlym roku bede wychodzic za maz i chce czuc sie dobrze w ten wyjatkowy dzien.Natomiast w razie naglego przyplywu gotowki chce jak najszybciej wziasc slub a wtedy to juz nie bedzie czasu na odchudzanie.Bo ze swoim Misiaczkiem to juz jestem 7 lat razem a 4 lata po zareczynach wiec mysle ze na slub juz najwyzszy czas tylko kasy brak.Druga motywacja jest swiadkowanie u najlepszej przyjaciolki,dopiero w przyszlym roku ale zaczelam wczesniej zeby potem nie chudnac na gwalt a wtedy kolejny raz jojo murowane.Po prostu chce po malutku dojsc do wymazonej wagi.Bede trzymac za ciebie kciuki i za wszystkie inne osoby ktore sie odchudzaja napewno nam sie uda.
Pozdrawiam i zycze milego popoludnia. :)
Witajcie! :)
Kochane 20 gdzie jestescie tak patrze i widze ze tylko ja cos pisze na tym wateczku.Moja dietka idzie bardzo opornie ale dzieki temu forum uwiezylam w siebie i w to ze tym razem uda mi sie schudnac.
Pozdrawiam i zycze milego popoludnia :)
hehehe dwudziestki na chwilkę zamilkły :D
Wiecie, w sumie klub 20 jest spoko i już sie nas zebrało grono, ale trzeba zarzucić temacik na temat :d wtedy jakiekolwiek zrzeszanie się będzie uzasadnione :D
Jeśli ktoś wpadnie na genialniejszy pomysł to niech zapodaje :D Osobiście, przykładowo, proponuje temat:
Własne, domowe zabiegi pielęgnacyjne :D
Rodem z ksiegi porad babci Marysi, tudzież Halinki, tudzież in. :D lub z poradników, gazet itd.
Osobiscie przekonałam się do peelingu z kawy :D W sumie już jakis czas temu firmy farmaceutyczne odkryły "cudowny wpływ" kawy na stan skóry i można ją znaleźć w kremach, tabletkach itd, ale nie myślałam, że można tak fajnie i za przystępną cenę :D stosować zabiegi kawowe w domu :D
Przepis znalazłam na jednym z wątków :) Poprostu zaparzamy kawę, zlewamy esencję, a fusy mieszamy z żelem do kapili lub balsamem i masujemy nią całe ciało :D Efekt? Po kilku tygodniach masowania sie codziennie rękawicą pod prysznicem i kilku zabiegach kawowych mam gądką skórę :) Nie pamietam czy kiedykolwiek była w tak dobrym stanie :)
Mam problemy z takimi małymi czerwonymi krostkami, kótre szpecą i zawsze motywowały do jaknajszczelniejszego zakrywania nóg :) Teraz, mimo, że nóg pieknych jeszcze nie mam :) mam ochote nosic spódniczki po to, by pokazać Gładkie nogi :D:D
Hehehe polecam :)
Buziole
No to dziewczyny ja tez sie przylaczam:D co prawda mam juz 21 ale co tam;) Jak wam idzie odchudzanko?? ja dopiero niedawno zaczelam i boje sie , ze nie dam rady...:( macie jakies dobre sposoby...bo z tego co widze to sie niezle trzymacie:*:* Pozdrowionka kochane:*:*