Już nie bede tłuścioch!, stosuje szybką i bezpieczną diete;)

Hello, tak patrze na was, i wiecie co macie racje. Ja też sie odchudzam i idzie mi bosko . Dietka bezpieczna, szybka i skuteczna , no i na dodatek przyjemna . Po prostu ograniczyć trzeba węglowodany, nie jeść tych ziemniaków, na obiadek bez żadnego ryżu, ziemniaków, czy makaronu w zupie. Tylko mięsko i surówka. Trzeba ograniczyć ilości jedzenia. Ja stosuje taką dietke i uprawiam sport (rowerek , i czuje sie wyśmienicie . Na drugie śniadanko, jakiś jogurt i owocka , tak samo na podwieczorek. A na kolacje zrób sobie sałatkę z oliwą, baardzo pyszna . Starajcie sie nie jeść po 18 . Rano na dzień dobry, zrobić brzuszki, nie wazne ile byle nie za mało , i wypić przed śniadaniem szklanke wody z cytrynką=>poprawi przemiane materii. Zielona herbatka też jest dobra. I dużo na rowerku jeździć. Dla mnie rower jest najlepszy bo kształci dupke, i uda . Napiszcie jak wam sie wiedzie

Buziaki 3mać sie!

Bardzo optymistyczny jest Twój pościk, ja robię podobnie tylko orbitrek zamiast rowerku jestu mnie i też się czuję coraz lepiej :D A powiedz coś wiecęj o sobie jak wzrost, waga cele :D O mnie wszystkiego sie dowiesz na moich wąteczkach :D Tak więc zapraszam do mnie i życzę powoedzenia w dietkowaniu :D Będę tu do Ciebie zaglądać :D

Pozdrawiam i trzymam kciuki :D

Hello :), no trudno mi powiedzieć, bo moja mama jest uparta i każe mi jeść ziemniaki :/. Przed chwi.ą zjadłam dwa :(, i nie mogłam wytrzymać i zjadłam później ciasteczko loda i czekolade :((...buu :), no ale musze sie zmobilizować ;]. Prawda jest taka że trzeba duuużo ćwiczyć :), ja schudłam już kilogram w ciągu 4 dni :).
No to tak:
Waga:57.5 obecna
Wzrost:166 cm
Wiek:15 latek :)

Mój cel to: 49 kg, czyli musze schudnąć 10 kg :)
Choć powiem ci szczerze że często dopieram sie do słodyczy i nie moge zahamować ;]. Gdy ktoś mi wytyka, jakie to pyszne to od razu do..hmm...szafki ze słodyczami, albo do zamrażarki po lody :/.

3trzymaj sie :D, buźka!

No :D Ja zaczęłam sie odchudzać dopiero wcozraj. :) Tzn. wszystko robie od początku. No ale do trzech razy sztuka:) Najważniejsza jest motywacja. mam nadzieje, że nie zniknie ona:P