a może nie jeść kolacji ?

Witajcie, jestem tu nowa i chciałabym zrzycić do lipca albo i wcześniaj 5 kg.
A może zamiast katować się dietami niskokalorycznymi zrezygnować z kolacji, jeść o ustalonych godzinach 4 razy w ciągu dnia (czyli 7.30, 10.00, 12.30, 15.00) ?
Co o tym myślicie, czy to dobry pomysł?

jeśli wytrzymasz to myśle że to dobry pomysł. Tylko niestety jeśli zjesz ostatni posiłek o 15 , to możesz nie dać rady i skończy sie to wieczornym objadaniem. Jednak jeśli masz silną wole yo ok :wink:

Ja własnie tak robię :wink: Rano śniadanie, na uczelni drugie sniadanie, jak wracam z uczelni obiad i koniec konkretnych posiłkow, najwyżej potem zjem sobie jabłko, jogurt lub np Goracy kubek :wink: Odzwyczailam sie od kolacji, a zwykle jadłam kanapki. Lubie spac z pustym żoładkiem choc przyznam ze czasem głód wieczorem jest bardzo uciązliwy, ale wytrzymuje :wink: Pozdrawiam!

Witaj :) Mysle ze bedzie Ci ciezko wytrzymac od 15.00 bez zadnego posilku...Jesli nawet uda sie przez dzienl lub dwa,to predzej czy pozniej zaczniesz jesc normalnie..Ale nie bedzie tak zle jesli zjesz lekka kolacje o 18.00!Zycze powodzenia:)

niezdrowo jest jesc ostatni raz o 15...
najelpiej jak skonczysz jedzenie jakims lekkim posiłkiem o 18-19...

jutro spróbuję tym sposobem (bez kolacji), zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

o 15 to z deka za wczesnie...ja ostatni jem ok 18 i jest to lekki posiłek.Radze Ci jesc ok 18 cos w stylu jabłuszka,sałatki warzywnej lub jogurtu,albo wypij przed snem szklanke mleczka (odtłuszczonego)dobrze dziala na sen i zapycha

No i udało się, przeżyłam bez kolacji :D
ostatni posiłek zjadłam o 15 (200g jogurtu naturalnego z dużym bananem i łyżeczką miodu :lol: pyyyyyyyyychaaaaaa) potem byłam u znajomej i wypiłam 2 czarne herbatki ( na każdą herbatkę łyżeczka cukru :? 8) ) jak wróciłam wypiłam szklankę wody z wciśniętym sokiem z cytryny i ćwiczyłam ok. 45 minut (ćwiczenia na brzuch, talię, uda, nogi i pośladki :wink: ) w obcisłym stroju więc nieźle się spociłam :P Po ćwiczeniach 2 szklanki samej wody
Teraz parzę sobie 3 herbatki: malinową, melisę i mieszankę ziołową "spokojna noc" :lol: ( oczywiście już bez cukru) i co najważniejsze nie ciągnie mnie do jedzenia :D
pozdrawiam :)

Wiesz co.... troche przykro mi to mowic ale nie wroze Cinarazie nic dobrego... nawet jesli schudniesz to efekt jojo moze wystapic bo żołądek potrzebuje cos przyjąc co 3-4 h i jesli to co napisalas o 15 to byl twoj obiad to tez bardzo zle... obiad powinien byc posilkiem cieplym, bo to tez jest wazne. wydaje mi sie że o godzinie 18 jak cos zjesz to nawpewno nie przytyjesz a nawet schudniesz jezeli bedzie to racjonalny posilek.
nie zapominaj o tym że nie wolno schodzic ponizej 1000 kcal bo inaczej jojo murowane.
Ja wczesniej tez nie byłam taka madra i tyle nie wiedzialam ale teraz juz wiem bo jesli zoladek co 3-4h nie dostanie nic to zaczyna gromadzic tluszczyk bo dosyaje informacje ze moga nadjesc ciezkie dni wiec nie radze tego nadal stosowac.
Pozdrawiam

obiad (ciepły i pożywny) jadłam o 13 a o 15 to był deser
co do tych kolacji to dałaś mi do myślenia, wiesz jeszcze jutro i pojutrze nie zjem kolacji a potem będę jadła kolację między 17-18 tylko że coś lekkiego np chlebki chrupkie + pomidorek i może jeszcze jajko na twardo :D Myślę że powinno być dobrze
A śniadania i obiady jem normalne, o wiele bardziej pożywne bo to najważniejsze posiłki dnia :wink: no i na drugie śniadanie też jem coś lekkiego czyli jogurt naturalny z musli lub jakiś owoc Staram się by wychodziło mi 1200 kcal dziennie

No to mnie ucieszyłaś :)
Super, że tak myślisz. Moja babcia zawsze mówiła, że powinno się jeść :
Śniadanie królewskie
Obiad Książęcy
Kolacja Dziadowska
I chyba właśnie te przysłowia od najstarszych pokoleń są najprawdziwsze :)
Przykład kolacji jaką podałaś jest jaknajbardziej wystarczający, ale staraj się jeść mniej więcej zróżnicowane dania. Ja np bardzo lubię parówki drobiowe i mój minus, że mogłabym jeść to i na śniadanie i na kolacje codziennie i mi się nie znudzi, ale staram się jeść też coś innego.
Na kolację przeważnie powinno się chyba jeść jaknajwięcej owoców i warzyw. Np kanapeczka i na tym sałatka pomidorek ogórek i rzodkiewka. Takich kanapeczek możesz zjeść nawet 3-4. Oczywiście mowa o chlebku chrupkim albo ciemnym. Ja osobiście preferuję Pieczywo chrupkie Chaber bez cukru. Najbardziej mi smakuje :)