Jam mam podobną figurę do niej a uważam siebie za grubą :( ... Ehhh... :(
http://straznik.dieta.pl/show.php/kw...g_53_52_48.png
>>>Non si puo dividere la storia di noi due<<<
Wersja do druku
Jam mam podobną figurę do niej a uważam siebie za grubą :( ... Ehhh... :(
http://straznik.dieta.pl/show.php/kw...g_53_52_48.png
>>>Non si puo dividere la storia di noi due<<<
Gdy patrzę na jej ramiona i nogi to ja sama mam chudsze :? ...
http://straznik.dieta.pl/show.php/kw...g_53_52_48.png
>>>Non si puo dividere la storia di noi due<<<
Sinsiew, spójrz na siebie łaskawszym wzrokiem i przede wszystkim zasięgnij jakiejś profesjonalnej porady, a jeśli nie, to może podziel się tym problemem z kimś, kogo jesteś pewna, że Cię wesprze, bo wydaje mi się, że to już nie są przelewki... jeśli naprawdę zdajesz sobie sprawę, że masz figurę zbliżoną do wyżej wymienionej aktorki, to powinnaś być szczęśliwa i robić wszystko, co w Twojej mocy, by odżywiać się przede wszystkim zdrowo i by nie stracić tak wspaniałej sylwetki...Cytat:
Zamieszczone przez Sinsiew
na tysiącu to truuuuuudno wytrzymać, ech :?
czeeeeeeemu mi wszystko, co zjem nadprogramowo, idzie w tyłek i uuuuuuuuda ;(
Ja dzisiaj zjadlam Danio 3 okienka czekolady :(( spr 100 g ma 530 kcal a moje okienka wazyly 27 g, wypilam filizanke czarnej kawy z lyzeczka cukru i troche mizerii podjadlam. Ile w sumie moglo byc kalorii ?? Dodam ze caly czas w ruchu, dopiero teraz do domku weszlam. :)
Sinsiew naparawde musisz sie zastanowic, bo jak ja bym miala t5aka figure to bym byla wniebowzieta. :)
Na jakiej stronie mozna znalezc takie cale zdjecia, bo zazwyczaj to tyko twarz jest pokazana a ja jeszcze swojego idealu nie mialam Pozdrawiam. Buziaki
martuska507, tak w sumie to bardzo mało kalorii zjadłaś, bo z tego Danone to wychodzi 143 kcal, herbata z łyżeczką cukru to jakieś 40-50 kcal, mizeria pewnie też coś koło tego, zwłaszcza, że piszesz, iż mało jej zjadłaś... więc wychodzi w sumie niewiele ponad 200 kcal :shock: mam nadzieję, że coś jeszcze zjadłaś, bo to STANOWCZO za mało... ja staram się rozłożyć posiłki tak: jak mam do rozdysponowania np. 1000 kcal, to dzielę je:Cytat:
Zamieszczone przez martuska507
:arrow: śniadanie - 25% dziennej 'dawki' kalorii
:arrow: II śniadanie - 15%
:arrow: obiad - 30%
:arrow: podwieczorek - 10%
:arrow: kolacja - 20%
czyli kolejno wychodzi mi 250 kcal, 150 kcal, 300 kcal, 100 kcal, 200 kcal, w sumie okrągły tysiączek, ale rzaaaaadko to się zdarza. czytałam gdzieś, że te założenia procentowe, które podałam wyżej, są podstawą zbalansowanej (pod względem zapotrzebowania kalorycznego) diety :)
a co do zdjęć, to ja wpisuję w Grafice w Google np. imię i nazwisko jakiejś aktorki, modelki etc., która mnie interesuje ot i cała tajemnica ;)[/b]Cytat:
Zamieszczone przez martuska507
No i jeszcze ze 4 truskaweczki zjdlam :) mniam mniam ale zeby cos jeszcze to sobie nie przypominam :(
martuska507, no to źle, baaaaardzo źle :?
postaram się ten mechanizm wyjaśnić w miarę prosto: spożywasz bardzo mało kalorii, a kiedy organizm otrzymuje taką małą ilość kalorii, to zwalnia automatycznie maksymalnie swój metabolizm, czyli przemianę materii. po prostu ograniczą swoją pracę do minimum, bo 'boi się' głodówki i przechodzi na tryb magazynowania kalorii. jedząc tak małą ilość kalorii doprowadzisz prędzej czy później do takiego stanu, a następnie, chcąc jeść w miarę normalnie i wcale nie tłusto czy wysokokalorycznie, będziesz tyła... bo organizm będzie 'pamiętał' czasy spożywania małej ilości kalorii i maganyzował wszystko, co będziesz mu dostarczała, na wypadek ewentualnej głodówki... także bardzo ważne jest, aby w miarę możliwości skrupulatnie rozłożyć sobie kalorie, ułożyć plan i dietę i przede wszystkim jeść minimum 1000 kcal :)[/b]
No ja to wszystko wiem ale wczoraj byl po prostu taki dzien zabiegany ze nie za bardzo mialam czas na jedzenie. obiecuje ze dzisiaj zjem tak jak powinnam :)