Wersja do druku
Dokładnie tak jak w temacie- poproszę o porządnego kopa, żeby mi motywacja wróciła. Bo tak jak przed maturką dietkę porzuciłam (w planach tylko do końca matur), tak maturka mi się skończyła tydzień temu a ja się pozbierac nie mogę :( A lato coraz bliżej, a jak tak dalej pójdzie to efekty zmanuje. A kilka ich było.
Tylko mocno proszę!!!
Uprzejmie proszę KOP!
hahhahaha....mnie też by się przydało :lol: ....ale to boli troszkę....takiego kopa bym wylądowała na aerobicu :oops:
To ja oddaje wszystkim KOPA!!! :) Tak na wszelki wypadek ;)
i Dziekuje serdecznie, chyba zaczynam znowu dojrzewać do dietki ;)
hmmm....gdzie to ja widzialam topic w tym stylu... :shock: coz, dosc powiedziec ze czuje sie tutaj...prawie jak w domu... :lol: no ale mniejsza z tym, wiem z doswiadczenia jak potrzebny bywa czasem prawdziwy kopas :P wiec, jesli go jeszcze potrzebujesz - oto i on : KOP ! i mam nadzieje ze pomoglo
far from normal dzięki ;) To ja oddaje, tak na wszelki wypadek: KOP!!!
:)
W pomogły wasze kopniaki, dzisiaj się trzymam, robie sobie dzień oczyszczający :)