Guleczek sie nie podda! 15.06.06 ktoś się przyłącza? :)

Witam serdecznie [ukłon w lewo, ukłon w prawo].
Pojawiłam się tu bo mam kilka (jakieś 10 czy 12) kilo do zrzucenia. Kiedyś pisałam blogi ale szybko nudziło mnie to bo nie dostawałam żadnego wsparcia.
Tu jest inaczej! przeczytałam kilka tematów i widzę, że tworzycie zgrany zespół, forumową rodzinkę i pomagacie sobie. Dlatego tu się zatrzymałam.

Mam nadzieję że pomożecie mi w walce z tymi okropnymi kilogramami :wink:
Zaczynam od zaraz, ktoś się przyłącza?

Stosuję dietę plaż południowych, moim zdaniem świetny sposób na gubienie ciałka.
Łącznie dzięki niej straciłam 19 cm na całym ciele.
Raz w tygodniu chodze na basen oraz jeżdżę na rowerku w domku, pościągałam sobie filmy z ćwiczeniami na komputer i zamierzam ćwiczyć przynajmniej 30 minut dziennie.
Idą wakacje, trzeba jakoś wyglądać :)

Buziaki :*

Witaj :P Fajnie że do nas dołączyłaś :!:

Ja też się zmagam z kilogramami i jak na razie one się zmniejszają. I na początku też byłam na tej diecie ale szybko z niej zrezygnowałam bo stwierdziłam że wolę dietę 1000 kcal bo pozwala mi jeść wszystko tylko z ograniczoną ilością. Napisz ile ważyłaś i ile już jesteś na tej diecie im więcej informacji tym lepiej :P
No i powodzenia z nami będzie raźniej :P

No hej :) dzieki za miłe przywitanie :)
Na "plazy" jestem od kwietnia więc praktycznie zaczynam drugi miesiąc, gdybym się stosowała rygorystycznie do tej diety to pewnie byłabym juz przy końcu odchudzania a jak narazie to mi z 3 kilo poleciały tylko... no cóż, ale na 1000 kalorii nie chudłam więcej niż do 57 kg.

Jak zaczynałam się odchudzać w roku 2004 to ważyłam 68 kg :shock: to był najgorszy okres w moim życiu...
Wtedy przez wakacje schudłam do 59 kg, potem to już waga wachała się między 57kg-60kg.

Teraz odchudzam się znowu i narazie dzięki SB schudłam do 55kg. Chcę dojść do wagi 45 kg, jeśli ozbaczę że jest ok. zaprzestaję odchudzania a jedynie zdrowo i z głową jem.
Jeśli stwierdze że przydałoby sie jeszcze coś zrzucić to zejdę do 43kg. Więcej chudnąć nie chcę bo anorektyczką nie mam zamiaru być.
Jestem malutka bo mierzę 151 cm :) Mam 16 lat,
W innych częściach ciała mierzę:
Ręka: 27 cm
Biodra: 85 cm
Biust: 92 cm
Pas: 67 cm

To chyba wszystkie informacje :)

Hej :!:

No jeżeli ta dietka Ci odpowiada i służy to super, ważne jest aby znaleść dietkę dla siebie i dla organizmu :!: Ja byłam tydzień na diecie kopenhadzkiej i schudłam 3 kilo ale już dzisiaj ją rzuciłam bo źle się na niej czułam i wróciłam do 1000 :!: i tak juz zostanę i będzie dobrze. Ja już schudłam w sumie 5 kilogramów i zostało jeszcze 5 :P I mam zamiar to osiągnąć do końca wakacji, bo jestem realistką i zdarzają mi się wpadki i napady :oops: więc powoli dążę do celu :P Pozdrawiam :P

uda Ci się :)

ja dzisiaj się odwodniłam (genialna pojechałam z mama do pracy autem na 5 godzin i nie zabrałam wody... w taki upał...) jak mnie zaczęło rwac w kręgosłupie to dopiero zauwazyłam że cos nie tak jest... teraz piję jak smok wawelski...
A na plaży ciagle fajnie, no dzisiaj serniczek z truskawkami ale co tam :) od poniedziałku z mamusia będize łatwiej i z dyscyplina :)

buziaki :*

nom na pewno ci sie uda ja waze jakies 56-7 i chce dojsc do 50-48 stosujesze jakies cwiczonka?

hej :) tak ćwiczę, pościągałam te filmiki 8 minutowe, no i skacze na skakance i biegam rano :)
nie wsyztko codziennie ale przynajmniej godzinka cwiczen dziennie jest (szczególnie rowerek stacjonarny) no i mam karnet na siłownie i basen :) - z tym to musze doiero zacząć sie obchodzić.

Widać zapału co nie miara ale jak będize dalej to sie zobaczy...
A u ciebie? jaka dieta i ćwiczonka? :*

Po tylu dietach ile przeszłam zdaje mi się ze zawsze popełniałam ten sam błąd. Za dużo w zbyt krótkim czasie. Musze stopniowa przyzwyczajać się do nowych zwyczajów żeby mój dzień zbyt się nie zmieniał. Powdzenia! :D :D

aaa masz może jakis link do tych ćwiczeń? :?:

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61876 - proszę oto link :)

a jak widac ubyło mnie dwa kilo :) :P ale się cieszę :) jeszce "tylko" 10 i będę mogła powiedizec że tym razem mi się udało :)

No gratuluje waga idzie w dół :P należą Ci się brawa :!:

:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

U mnie też grzeczniutko oprócz kawałka ciasta dzisiaj ale nie mam wyrzutów :P zjadłam i już :!: też ćwiczę sobie a Ty tylko tak dalej a napewno osiągniesz swój cel :!: pozdrawiam i życzę dalszego spadku wagi :!:

wróciłam... jak widac udało mi się zejść (od czerwca) z 55 kg na 48... podbijam czasem do 50 ale potem znow spada... chciałabym ważyć 43 kg ale cóż.... watpie ze uda mi się to osiagnac... mimo to próbuje :)
Nie jest łatwo bo mam (choć wspaniałego) chłopaka który nie chce słyszec o moim odchudzaniu... a ja to poprostu robie dla siebie i dla swojego dobrego samopoczucia,
Dalej jestem na diecie SB , jak dla mnie rewelacja i co najwazniejsze szybciutko spłaszcza brzuch (tydzien I fazy po obfitym weekendzie i znow brzuszek jak marzenie ^^)

pozdrawiam cieplutko i zyczę powodzenia innym :) :*