rozstępy

CZy jest sens kupowanie jakiegoś balsamu na rozstępy?? Oprócz tego codziennie masuję się szorstką rękawicą i polewam na zmianę zimna i ciepłą wodą. Czy balsam pomoże chociaz trochę czy jest to wyrzucanie kasy w błoto?? A jaki byście krem\balsam polecili??
Mam dużo tego świństwa, na dodatek TO jest takie krwistoczerwone :!:

wydaje mi się, że jeśli już masz rozstępy to ci żaden krem nie pomoże, szkoda kasy, ale jeśli te rozstepy są świeże , to możesz je trochę spłycić używając maści na blizny, np. Cepan (w aptekach).. Ja nie używałam ale koleżance trochę pomogło. Tylko ta maść cebulą śmierdzi.

Hejka !!!

Ja uzywam kremu wyszczuplajacego nivelazione firmy Farmona i jestem zadowolona moje rozstepy moze nie zniknely ale sa coraz mniej widoczne mozesz go kupic w apekach lub sklepach kosmetycznych (chyba) ja kupuje w aptece i place za niego 15 zl starcza to na tydzien tzn mi bo smaruje tez nogi i pupe :) :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: podobno to lepiej skutkuje z peelingiem ale nie moge go nigdzie dostac :(

rozstepy na poczatku sa czerwone, po pewnym czasie zrobia sie jaśniutkie, chociaz fakt, i tak beda widoczne...ja pierwsze rozstepy miałam juz w podstawówce na udach i musiałam je po prostu zaakceptowac... mysle ze te wszytkie kremy mogą najwyzej rozstepy rozjaśnić ale nic wiecej... walcz wiec z nimi az pojasnieją a potem je zaakceptuj :wink:

no tak, ale trudno jest zaakceptować takie coś na swoim ciele... masaż dobra rzecz :) a żeby rozstępy były mniej widoczne to naprawde warto zainwestowac w jakis krem... polecam specjalny krem z Avonu na rozstępy i cellulit "stretch Mark & Anti-Cellulite Cream"
, wiadomo że rozstępy juz nie znikna ale zawsze mogą stać sie mneij widoczne (coprawda krem tani nie jest ale sprawdziłam na sobie i przynosi efekty).
I działaj póki rozstępy są czerwone! potem nic już nie zrobisz! no chyba że stać cie na operacyjne usuwanie rozstępów...