Pomocy -- juz nie moge

Witam,

nie wiem czy tu sa jacys "faceci" ale jak sa to milo i nie bede sie czul samotny, generalnie problem jest taki ze ja juz nie moge siebie zaakceptowac jestem zalamany nie ruszam sie wracam z pracy po 19 kiedy i juz nic mi sie niechce - jem jakies paskudztwa, a co najgorsze to jem slodycze i inne rzeczy. Mam problem i nie potrafie sobie z tym poradzic wiec szukam tu jakiejs duszyczki ktora jest wstaniemi naprawde pomoc, dac wskazowki, powiedziec jak moge wzmocnic swoja silna wole porostu jest zle brak mi samozaparcia porostu pomozcie !!!!!!!!!!!!!!!!
licze ze jakas duszyczka mi pomoze da wskazowki - ja che wrocic do plywania i wspinaczki ale nie moge sobie dac rady z moja otyloscia - to wszystko przez prace i przez to ze sie ozenilem, a ja juz niechce byc taki jaki jestem nie toleruje swojego ciala pomozcie dajcie mi jakies plan co i jak jesc - problem jest tylko w tym ze ja mam bardzo silna nadkwasote i wrzody w rzoladku i jak stosuje jakies diety lub ograniczam jedzenie to odrazu boli mnie pali w grdle lub co gorsza mam nieswierzy oddech strasznie mnie to krepuje wiec doradzcie jaka dieta jak jesc prosze ..............