Wersja do druku
:evil: jestem juz na odchudzaniu od trzech dni moim marzeniem jest waga 42kg caly czas mysle o jedzeniu to siedzi caly czas w mojej glowie i nie chce wyjsc chyba oszaleje a do tego zucilam fajki od trzech tygodni i cos mnie trafia jak cos zjem to mam wyrzuty sumienia i ide na rolki albo biegac co chwile mierze sobie obwod w pasie ratunkuuuuu!!!!
Do psychologa!!!
NOW!!! :twisted: :evil:
Tobie dziewczyno potrzebny pilne dobry psycholog :shock:
...... :( ......no to nieciekawie..... :!:
Boze jeszcze wpadniesz w jakas bulimie!! albo co , opamietaj sie a ajk sama nie umiesz to idz do poradni, buziaki , trzymaj sie !!!
to do czego dążysz to się zwie emaciatio - czyli wychudzenie organizmu.
Ratuj się dziwczyno, bo niedługo może być już za późno :!: