troche oleju... do głowy!!!!!
Witajcie laseczki... kawał czasu mnie tu nie było... sesja... stresy... zakuwanie... ale jeszcze nie wiem jaki wynik ;)
Dietka u mnie bardzo dobrze... jadłam około 1200 kcal dziennie... i dokładnie po 2 miesiącach ważę 12 kg mniej:) czyli 58 kg...
Ale ja nie o tym...
Przeglądam to forum i ogarnia mnie przerażenie...
posty w stylu "mam 170 cm i ważę 60 kg!!!" lub "mam 150 i ważę 40 kg!!!"
Dziewczyny!!!!
czy wy chcecie byc szczuplymi [nie chudymi] kobietami [a kobiety posiadaja i biodra i biust i pupe] czy moze wieszakami???
Po drugie... przegladalm dzis blogi odchudzaczek. niektore z nich traktowane sa jak dzienniki spozywanych kalorii... i znowu przerazenie... niektore dziewczyny jedza 400 - 500 kcal... i to jaki wiek? 14-17 lat.... przeciez w tym wieku, dojrzewania dziewczyny potrzebuja witamin, mineralow, wartosci odzywczych.. zdrowej zywnosci... przy 1000 kcal trudno jest skomponowac posilki aby dostarczyc sobie absolutne minimum potrzebych skladnikow.. a przy 400?
Mam APEL!!!!
Patrzcie na siebie realistycznie!!
nie przesadzajcie z tymi kilogramami...
i dajcie oznaki posiadania mózgu i odchudzajcie sie z glowa...[/b]