-
Jak nie dać się pokusie?
Jestem wściekła :evil: To mój trzeci dzień diety, jak do tej pory wszystko dobrze szło. Przed chwilą moja mama wróciła ze sklepu i przyniosła czekoladową kawę rozpuszczalną, tłuczące przekąski itd... Już nie moge wytrzymać!
Jestem strasznym łasuchem, mam ochotę sięgnąć po coś słodkiego 8)
WYBIJCIE MI TEN POMYSŁ Z GŁOWY! PlisSs! :D
-
To wyjdź z domu na spacer, opij się wody, zapchaj warzywami itp. Nie daj się, nie pozwól aby jedzenie rządziło Twoim życiem.
P.S.
A tak przy okazji to ile masz lat i wzrostu, bo waga, do której dążysz jest wyjątkowo niska
-
17 lat, 160 cm wzrostu. :wink:
-
nie odchudzaj się! ważysz w normie!, możesz jeść te pyszniutkie smakołyki co ci mama przyniosła :P
-
tanova jestes 3cm niższa ode mnie i chcesz wazyc 40kg :?: to troche mało lepiej nie przesadzaj i uwazaj na siebie :wink:
a smakołyki to problem kazdej z nas :D szczególnie mój :D niestety
jak chcesz to zajżyj na m ój wątek i zobacz jak ja sobie z tym próbuje radzic
- sa rózne sposoby
pozdrawiam Cie serdecznie :D :D :D
-
ja też nie potrafie sie oprzec pokusom i nie wim jak to zrobić
-
Dziękuję serdecznie za wszystkie odpowiedzi:) Na szczęście udało mi się wygrać ze smakołykami:] Zamiast słodyczy zjadłam gruszkę:P:)
MarieAntonine, na pewno przeczytam i również pozdrawiam:)
-
Moja recepta na pokusę to trzy skzlanki gorącej herbaty. Przed chwilą wypiłam i działaa :)
Wiesz że mas zniedowagę? I to cąłkiem sporą, a ty chcesz się jescze odchudzać? Czyś ty oszalałaa? Sprawdź sobie BMI.
-
:D
hej dziewczyny :) :!:
czasami wystarczy zastanowić się dwa razy, zanim weznie sie cos do ust :) a ja zastanawiam sie 10 razy :wink: choc nie zawsze-niestety :cry:
ale jak narazie chyba dobrze jest, zreszta zobacze w sobote, jak wejde na wage :shock:
tanova :arrow: ja tez zamiast slodyczy jem jakis owoc, np dzisiaj gdy mialam ochote na placek, (ktory moja kochana mamusia MUSIALA kupic :evil: ) jadłam sobie śliwke i jakoś zleciał dzien bez kesa slodyczy :!:
powodzenia :D
-
MarieAntonine heh...najbardziej denerwujące jest to, jak ktoś z rodzinki zajada sie czymś słodkim, wtedy dopiero skręca w brzuchu:P
Ehh...Wczoraj wieczorem oglądałam TV i popijałam herbatkę, aż tu nagle do pokoju przychodzi mama i strzela tekstem "Gosiu kupiłam taki dobry żółty serek z duuużymi dziurami i budyń. Może zrobisz sobie budyń? Albo zjesz ciasteczko?" WRRRRR! Myślałam że ją udusze:P
-
Wiesz 40 kg to troche za malo :) ja mam 158 i chce wazyc 47 ,no ale to Twoja sprawa :wink: :wink:
ja tez mam problem ze slodkim,obiecalam sobie ze nie tkne przez tydzien i co? i nic wczoraj zjadlam 6 kostek czekolady a dzis juz 3 ciastka :evil: :evil: jestem za slaba :cry: :cry:
ech... chociaz nie powiem widze po moim ciele ze wraca do normy ,ale te slodkie...
raz juz sie jemu poddalam po porodzie ,i co? i to ze mialam delikatna nadwage,u mnie w domciu jest tego sporo bo coreczka lubie i mezus tez :? ,hmm moze zamiast rzucac to postaram sie ograniczyc do minimum to slodkie cio?Co wy na to?pomozcie mi prosze !!!
-
moja mamcia jak przychodzi z zakupów kupiłam ci czekoladke i ciasteczka no i twoją ulubiony serek (rama creame bonjour) tłuczacy jak cholera :cry: i jeszcze tylko mi sie nieodchudzaj bo jak szczypiorek wygladasz : :P ale wcale nie tak wygladam :P ale mamusia o coreczke musi dbac :)
-
to samo mam z moim mezem :( najchetniej to by mi kupowal a kupowal i slodkie i wszystko na co mam ochote :) :? :roll:
-
pipuchna a moge wiedziec jesli to nieproblem ile przed dzidziusiem wazyłas :?:
-
48 - 50 :) nie bylam wieszakiem ale nie bylam tez puszysta taka akurat :) a teraz przeszkadzaja mi boczki i brzusio chociaz brzusio jest oki tylko te rozstepy na brzuszku :roll: :roll:
-
a uzywałas tych kremów przeciw rozstępom bo ja jestem własnie ciekawa czy one cos daja :)
-
Kupilam sobie ostatnio cala serie kosmetykow eveline czyli na rozstepy,wyszczuplajacy,na uda i brzusio,brazujacy,i na biust i zel peelingujacy i powiem ze jestem zadowolona :) serum na roztepy jest super bo staja sie nie widoczne,serum na biust rowniez widze roznice moj biust stal sie sprezysty i jedrny,wyszczuplajacy tez jest super bo boczki mi zjedzaja ,na uda i brzusio rowniez super sa ,bo podnosza pupe i napinaja brzusio,no i brazujacy ale to nogi sobie smaruje i widze ze tez jest roznica kolor niejest zolty tylko delikatnie opalony :) naprawde polecam te firme :)
-
Dzisiaj chciałam zrobić sobie czekolade na gorąco ale się opanowałam (znowu).
Kurcze! Kiedyś w modzie była 'puszystość', i za atrakcyjne panie uważano tylko te, które były bardzo zaokrąglone:] Powinnam urodzić się w tamtych czasach, bo mogłabym jeść wszystko i wyglądać jak super lady:D A teraz wszystkim podobają się patyczaki...GRRR...życie jest okrutne.
Hmm...szkoda, że Bridget Jones jest postacią fikcyjną bo z chęcią bym się z nią zaprzyjaźniła...dieta, dieta, obrzarstwo, dieta, "popapranie emocjonalne" itd...:D :wink:
Jeśli wiecie o czym mówię:)
-
Wiesz nie kazdemu podobaja sie patyki ,moj maz np ostatnio widzielismy kobiete baaardzo szczupla i troche sie przerazilam ze mu sie to spodobalo bo tak na nia patrzyl a on na to ze mialby wszedzie siniaki gdyby sie na nia polozyl ze za bardzo koscista i nie ma mieska :P :P :P :P ,nie powiem zrobilo mi sie bardzo przyjemnie :) :P :P :P :P