Brak mi mobilizacji ;/

Wiem ze powinnam przejsc na diete .. Mam znaczna nadwage bo 27 kg. Chce sie odchudzac ale nigdy nie moge wytrzymac w swoim postanowieniu. Gdy juz 5 dni przestrzegam zasad diety zawsze w jakis dzien predzej czy pozniej przelamie sie i znow wracam do swoich przyzwyczajen .. A tak bardzo chce schudnac .. nie wiem dlaczego tak postepuje .. moze jestem slaba psychicznie .. Zaraz potym jak wracam do "przeszłości" dopada mnie smutek, zal, rozgoryczenie, zlosc na sama siebie. Nie potrafie sobie poradzic. Chce zeby osoby ktore sa na diecie i jej przestrzegaja przekazaly mi jaka maja motywacje i co ich trzyma w postanowieniu. W sumie to mi motywacji nie brakuje ale nie wiem, jakos nic mi nie wychodzi. Prosze o porady.. a moze ktos by chcial mnie wesprzec, razem by bylo razniej .. Pozdrawiam

na forum zawsze wsparcie znajdziesz :)
a jezeli chodzi o motywacje to mysle ze najlepsza jest spadanie wagi, ale na to by ubyl chociaz kilogram musisz pare dni poczekac i wytrwac :wink: ja odliczam dni do kolejnego wazenia :D na diecie jestem dopiero (juz) 10 dni i 3kg do tylu :lol: i to jest dla mnie najwieksza motywacja :wink: oczywiscie nie obylo sie bez wpadek (planowanych :wink: ) we wczorajszych planach mialam 1 kawalek ciasta-skonczylo sie na 2 :oops: to nic :!: :!: :!: dietka trwa dalej, w pn kolejne wazenie :) ale waga chyba stoi w miejscu :?
ok rozpisalam sie :wink: w razie czego GG 3438397
ps zaloz straznika-on pilnuje jak nikt inny :wink:

Hmm a przewaznie co jesz przez caly dzien .. chodzi mi w jakich porcjach ..:) i o co chodzi z tym straznikiem bo jestem tu nowa :) :oops:

mało tego jest :oops: wlasciwie to bardzo :? dlatego ze 1 tydzien chcialam poswiecic na takie male oczyszczenie, ale ciagnie sie juz drugi :? a to przez to ze zobaczylam 3 kg mniej i nie moge sie zmusic do spozycia wiekszej ilosci. ale od poniedzialku zaczynam 1000 kcal :)
GG 3438397

a straznik to te kolorowe paski z waga na dole-jak na nie nacisniesz to wszystko bedzie napisane co i jak masz zrobic-mnie on tez motywuje :wink:

witaj ;) dla mnie największą motywacją było jak koleżanki uświadomiły mi jak wyglądam... one góra 55 kg- ja ponad 80... :/ ale teraz jest już coraz lepiej :D trzymaj się a jak co -pytaj ;) chętnie Ci pomożemy nie wiem może dobór diety,ćiwiczonka czy coś ;) 3maj sie i powodzenia :)

dziekuje Wam za dobre rady. Odrazu mi lepiej i mam pelno energi do trzymania sie diety :) Moobilizacji bardzo duzo wystarczylo tylko ze sie rozgladnelam dookola siebie:) Pozdrawiam :)

a i zatrudniłam straznika wagi :) :) :) :)

no i bardzo dobrze ;) a wybrałas już dietę ?

jeszcze nie calkiem :?