cos nie tak z moim odchudzaniem - pomozcie
wiec na poczatku witam wszystkich:) wczesniej bylam na forum jako mid4, ale cos stalo sie z kontem i musialam rejestrowac sie jeszcze raz. tak w ogole to wracam po dlugiej przerwie. troche mi sie w zeszlym roku przytylo - wazylam 65 przy 164 cm wzrostu. odchudzalam sie od lutego - zrywami, troche chaotycznie, troche z przerwami. do teraz zrzucilam duzo, bo waze na dzien dzisiejszy 56,8 kg (taka dokladna waga:)).
no ale najgorsze jest to, ze miesiac temu wazylam 57,6 i przez ten czas caly czas sie odchudzam - a efekt???? niecaly kilogram!!!! stosuje diete 1200-1400 kcal, niestety uboga w zdrowe warzywka i owoce, ale zmusza mnie do tego sytuacja - jem to co jest w domu a z powodu extremalnego prawie pomyslu na oszczedzanie kupujemy rzeczy tanie.
ale mniejsza z tym. po prostu zapisuje sobie co jem i licze kalorie. i bywa tak, ze przez 5 dni na diecie 1300 chudne 0,5 kg, a po jednym dniu na 1500 tyje kilogram!!!! wiem, ze ostatnie kilogramki najtrudniej spadaja, ale juz zaczyna mnie to przerazac, tym bardziej, ze zanim podjelam ta miesieczna walke jadlam raczej normalnie, wiec teraz powinno leciec z gorki. dziewczyny doradzcie cos, bo juz nie wiem co robic - czy miesiac na zrzucenie 1 kg to rzeczywiscie jest ok? dodam, ze mam wage z pomiarem tluszczu i wody i te parametry sa caly czas na tym samym poziomie. nie cwicze tez wiec to nie wina przyrostu miesni. pomozecie?
