Brak wiary w siebie :((

Cześc wszystkim!!Jestem Kaśka,mam 19 lat i czuję się jak grubaska-to brzmi jak wyznanie alkoholika w AA-ehhe!!nie no naprawde strasznie ostatnio przytylam ale brak mi wiary w to ze potrafie schudnac:((mam 160 cm wzrostu i waze 65 kilo!!przy takim wzroscie 65 kilo to troszke duzo!!mam chlopaka od 2 lat i to dla niego chcialabym schudnac by byc atrakcyjna :( no i oczywiscie dla siebie samej chcialabym byc atrakcyjna:( przed tym jak poznalam mojego chlopaka wazylam 60kg a gdy sie zaczelam z nim spotykac to z milosci(moze to glupie okreslenie) schudlam 5 kilo!!wiem ze mu sie bardzo podobalam bo mialam w sam raz brzuszek i tyleczek tez byl taki sexy okraglutki ale przez 2 lata zwiazku przytlam te 10 kg!!widze ze moj chlopak chcialby zebym byla szczupla (zreszta jak kazdy facet)!nie mowi mi wprost ze jestem gruba czy cos ale czasami napomknie zeby zaczela brzuszki robic i takie rozne cwiczonka!!nie raz probowalam sie odchudzaac : glodowki!dietki 1000 kalorii i nawet cwiczonka ale po 2 tyg jak nie bylo widac efektow to poddawalam sie i waga znow rosla!!dzis chcialabym zaczac odchudzanie ale juz taka pelna para!!!potrzebuje osob ktore sie ze mna zaprzyjaznia i mnie wspiora na tym forum!!a jesli bedzie trzeba to i ja wspiore!!my kobiety powinnysmy sie trzymc razem i sobie nawzajem pomagac:))

o... widzę, że masz dokładnie taki problem jak ja:) Jak poznałam mojego chłopaka ważyłam 61 kg:) przez okres związku z nim przytyłam do 76 - zgroza!
Mój Szymon jest jednak na tyle uczciwy, że potrafi mi powiedzieć w oczy, że bez tego zbędnego balastu podobałam mu się bardziej. Czasami myślę, że przesadza z tą szczerością :shock: :)
w każdym razie dieta trwa.. trzymam za Ciebie kciuki - na pewno będzie dobrze :)

nie no moj misiu tez mowi ze jak bylam szczuplejsza to mu sie bardziej podobalam a najbardziej nie podoba mu sie moj brzuch!!kurde trzeba sie wziasc za siebie nawet zeby sie lepiej czuc w fajnych laszkach

zaczynam dietke i cwiczonka!!bo jak widze niektore szczuple laski na ulicy to mi sie ryczec chce

Coz.. ja az tak nie reaguje, ale troche im zazdroszcze. Dlatego tez tak usilnie sie staram, ab tym razem wytrwac na diecie :) w koncu to tylko kilkanascie kg.. za rok juz nie bede nawet o tej diecie pamietala:)
bedzie dobrze.. a masz jakis sposob na swoja diete?:)

masz calkowita racje jesli chodzi o to ze to tylko kilkanascie kilo!ja bede stosowala dietke 1000 kalorii i mam zamiar poszukac sobie roznych przepisow przeroznych salatek bo wiadomo ze warzywa i owoce sa niezbedne w dietce!!

powoedzenia!!!

Ja też mam 10 kg do gubienia, ale jakoś mi to nie wychidzi pomoimo moich chęci

hej hej

ja tez chcialabym zejsc do 55kg. Niestety przewaznie na weekend opuszcza mnie motywacja. Wlasnie przed chwila doprowadzilam mojego mezczyzne do szalu i przestal sie do mnie odzywac. W tym jestem dobra. :-( teraz najchetniej zajadlabym te frustracje..

kasix1987 chętnie będę z Tobą dietkować też chcę schudnąć dla siebie i dla chłopaka żeby zobaczył nową mnie:)

też mam 19 latek i 162 cm i 10 kg do zrzucenia

moge sie przyłączyć :?:

całuskiii

kasix a ja też moge :D tzn. bede wpadać :D i tam kontrolować cie xD
buziak ;*;*

trzymam kciuki :D

no kurcze wszyscy mozecie mnie i siebie kontrolowac!!trzeba pamietac ze w grupie jest zawsze razniej i zwe razem na pewno sobie pomozemy!!!ja wczoraj pozyczylam od siostryu rowerek stacjonarny to bede jezdzic tymbardziej ze zaczynam studia wieczorowe (od 16:00 codzinnie) wiec rano przed sniadankiem mam zamiar spalac kaloriie zeby byc znowu piekna!!!DZIEWCZYNY DO BOJU!!!!!!!!!!!!!

A u mnie trochę inaczej, ale mysle, że podobnie .. "Zobaczyc żal w oczach byłego - bezcenne". Nie na siłę, czy za wszelką cene, ale miec te satysfakcję, że jednak nie miał racji, że potrafię przestać narzekac, a zabrac się do roboty. U mnie jednak nie chodzi o to, by dużo schudnąć, ale spalic tłuszcz z ud, brzuszka, bioder i wyglądac po prostu świetnie. Wiem, że to forum jest akurat o odchudzaniu, ale jakos tak z racji facetow chetnie się dołaczę. Schudnąć to jedno .. a mieć zgrabne ciało, to drugie... choć schudłam bardzo łatwo kiedyś, to nijak nie umiem doprowadzić moich dolnych partii do pożądanego wyglądu. Tak bardzo marza mi sie obcisłe krótkie spodenki latem 8)

Hej Kasia :) jestem z Tobą :) też mam kilka kg do zrzucenia ale tylko dla siebie :) życzę powodzenia, 3mam kciuki i pozdrawiam :*

no ja miedzy innymi tez chce pokazac mojemu mezczyznie ze nie tylko potrafie narzekac na swoj wyglad lecz tez potrafie dzialac!!wiesz mi tez bardzo zalezy na tym zeby miec szczuply wyglad i marza mi sie krotkie spodenki mini spodniczki i bluzeczki ladniuskie z dkrytym brzuszkiem ;) czyli to czego nie moge teraz ubierac!!zapisze sie chyba na silownie gdzie bede miala wlasnego trenera tylko grodo tam:((

mialo byc drogo!!przepraszam za błąd :))

ja też wędruję na siłownię, na razie byłam pogadać, trener przesympatyczny poswiecil mi chyba z 30 minut, powiedzial, ze ulozymy diete, zestaw cwiczen, o wszystkim pogadamy dopracujemy, pytał dokładnie co chcę osiągnąć. będzie dobrze :) W to lato opracowalam sposob ubierania sie tak, by nie kisic sie w dlugich spodniach, bo zwiewne spodniczki nie grzeją tak tyłka, ale na rower przecież nie zaloze krotkich spodni to sie co roku smażę w dlugich w upał :(

no wlasnie to jest ten plus ze masz trenera ktory dba o ciebie!!uklada ci diete i cwiczonka:))a macie dziewczyny jakies fajne cwiczonka by ujedrnic tyleczek???

hej Kasix,

jak dietka? ja zaczynam jak zwykle "od jutra" czyli od dzisiaj. Przez ostatnie dni dawalam totalna plame :-(

Witaj KAsiu no to w tej chwili jestesmy na tym samym etpaie prawie ,ja waże obecnie 66.5kg przy wzroscie 162cm, schudłam już 5.5kg, ale to mało hehe:) Chętnie bede Cie wspierała i mobilizowała to forum naprawde bardzo pomaga!!

A tak w ogóle to mój chłopa mówi,że nie widzici tego tłuszczu co ja itp, ale wiemże to guzik prawda, tak samo jak Ty chce być dla niego atrakcyjna ale przede wszystkim robie to dla siebie:)
A oto linki na ćiwczenia:
http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1
http://www.fitnessclub.pl/index.php?id=28&m1=&m2=4

trzymaj sie cieplutko i udanego dnia:))) buziaczki

Witam powiem wam cos czego sie nauczylam i zrozumialam to :)

a wiec postarajcie sie zaakceptowac swoje cialo inaczej bedzie ciezko ja chodze w obcislych spodniach spodniczkach mini itd (nie mam grubych ud,ale to niewazne ) ale tez zakladam krotkie bluzeczki odkrywajace pępek (chociaz mam rozstepy na brzuszku takie troszke jeszcze widoczne ,mam je po ciąży ) dlugo nie moglam zaakceptowac swojego ciala nie wazylam duzo bo 52 kg ale moj wzrost to 158 wiec czulam sie zle ,i dopiero niedawno zaakceptowalam swoje cialo,dietką tez za bardzo sie nie przejmowalam bylam radosna i to mi pomoglo :) i powiem wam ze chociaz mam troszke boczkow to zbytnio sie tym nie przejmuje ,z dietka probuje jem codzinnie activie i zielone warzywa Winiary :) dziewczyny bedzie dobrze dopuki zaczniecie sie smiac ze swoich kiloskow :wink: :wink: :wink: a jesli chodzi o chlopow to moj mezus te do mnie mowil moj grubasku czy inaczej ,kiedys sie przejmowalam ale jak mi powiedzial ze nie lubi spac na kosciach odrazu mi humorek wrocil i juz sie nie przejmuje :P :P :P

Pozdrawiam

linunia dziekuje ci bardzo za te cwiczonka i za wsparcie ktorego tez chetnie ci udziele!!mi sie juz wydaje ze troszku wyszczuplalam!fakt faktem nie widac tego strasznie bo dalej mam boczki i dalej duza ddupcie ale pocieszam sie tym ze to dopiero kilka dni dietki i cwiczonek wiec jeszcze nie bedzie widac takich efektow!pocieszam sie rowniez tym ze wy dziewczynki macie za soba sukcesy w odchudzaniu!!ciesze sie bardzo z sukcesow innych i gratuluje wam!!!tak trzymac!!trzeba walczyc z ta tkanka tluszczowa ktora nas przesladuje!!jutro chyba pojde zwazyc sie do aptekii dam wam znac czy spadly jakies kiloski:))

ciesze się Kasiu ze dobrze Ci idzie :)

Witam Cie i ja, mamy podobne wymiary choć ja mam wiecej latek i niestety po 30 metabolizm się spowalnia. jednak będę cie wspierać bo wiem jak bardzo chcemy podobać sie naszym SKARBOM - I TYLKO MY żebyśmy sie im podobały hihihihi pozdrawiam i zapraszam do mnie :lol:

z was wszytskich tutaj jestem najgrubsza...;/;/

tak samo jetsem ze swoim aniolkiem juz ponad 2 latka ;)

przytylam okolo 8 kg;/;/

mowi ze kocha mnie taka jaka jestem ..ale jak jestesmy na dysce widze jak ukradkiem spojrzy na laski :twisted: :twisted: wkurza mnie to:[:P

nio i postanowilam schudnac

powodow mam duzo:
1.byc lzejsza dla siebie
2wtedy na bank bede miala lepszy humor(wiekszosc dolow mam przez moje galaretki :twisted:
3 atrakacyjniejsza norma :) szcczupla atrakcyjniejsza ->doszlam do wniosku zew dziewczyny szczuple a brzydkie znajda szybciej chlopaka niz gruba a sliczna ;]
4. podobac sie sobie i innym:P:P:D
5. zakupki przyjemnosc => a nie skazanie :cry:
6. miec satysfakcje =>wygrana z kg 8)
7. no i najwaznijesze :arrow: STYCZEN STUDNIWOKA
WIEC DO STYCZNIA MUSZE MIEC WAGE 55

OBECNIE JEST 69 :cry:


AA MOJE WYMIARY : HM:: 170 TYLE WSYTARCZY :wink:


NIE PRZESUWAM SUWACZKA BO NIE WIEM JAK :oops: :oops:

WALCZYMY WALCZYMY !!!! MOJE NIUNKI KOCHANE;*

no wlaka przede wszystkim!!!ja ostatnio mialam chwile slabosci tzn jestem w sklepie i taka mialam ochote na budyn czekoladowy i juz mialam brac no ale w pewnym momencie pomyslalam "glupia jestes zaprzepascisz ten tydzien walki ktory byl dla ciebie tak trudny" no i nie wzielam tej bobmy kalorycznej!!mam nadzije dziewuszki ze wy tez upieracie sie zeby nie wziasc nic slodkiego!!pomyslmy sobie jakie bedzie sexy dla naszych misiu a jesli ktoras nie ma faceta to niech pomysli ilu zacznie sie za nia ogladac!!przyznam ze to jest prawda ze dziewczyna brzydla a zgrabna przedzej znajdzie chlopaka niz ta grubsza ladna!!!

wygramy :!: :wink:
ale będziemy laseczki ;)

oj dziewuszki bylam dzis po raz pierwszy na silowni!!teraz to dopiero czuje ze zaczelam odchudzanie pelna para!!pierwszy dzie jest wykanczajacym tym bardziej ze instruktor na ktorego trafilam jest znany z tego ze czasem lubi zajechac dziewczyny!!ale ogolem sie bardzo ciesze!!mam wielka nadzieje ze do konca miesiaca przy dietce,cwiczonkach w domku i na silowni schudne do 58 kg a najbardziej by mnie satysfakcjonowalo 55

JUZ 2 KILO MNIEJ!!!!

kasiu super :!: :wink:
jestem z Ciebie bardzo dumna :!:

no kurde ale zakwasy po pierwszym dniu byly na tricepsie a po drugim dniu silowni na brzuszku teraz sa

na początku zawsze tak jest :) ale potem się przezwyczisz i wszystko będzie tak leciutko szło :)

gratuluje wytrwałości i ćwiczonek :!: :wink:

Byc grubym i miec faceta u boku to jest dopiero sztuka..ja faceta nie mam od dawna bo leczyłam sie przez rok czasu z nałogu narkotykowego..teraz tez pewnie nie bede miała,bo przeciez jestem grubaską (własnie przez to ze przestałam brac)
tak wiec ja mam potrójny problem
1-narkotyki
2-brak faceta
3-grubosc :(

laska trzymaj sie!!!wiem ze na pewno jest ci trudno!!radze ci zebys sobie poszla na silownie!!od razu poczujesz sie lepiej!!bedziesz redukowala tkanke tluszczowa rzezbila swoje cialko(po kilku miesiacach jest widoczny efekt!bedziesz sie lepiej czula bo bedziesz wiedziala ze robisz cos dla siebie i dla swojego samopoczucia!poznasz tam ciekawych ludzi i przezde wszystkim mozna sie tam niezle wyzyc jesli jest sie zestresowanym lub ma sie inne problemy!!mozna tam o nich zapomniec!!wiec mowioe ci gdy bedziesz miala chwile slabosci to silka ci pomoze:))laski odchudzamy sie odchudzamy!!!!!!!!!!!!

witam :) co u Ciebie :?: jak dietka bo dawno Cię tutaj nie było :(