Wersja do druku
Chciałabym zacząć od jutra.
Mam do zrzucenia niewiele- dlatego wybrałam ją jako raczej sposób na zdrowe jedzenie. 2 kg to niewiele ale ...cięzko sie tego pozbyć. Dietki drastyczne sprawiają ,że chudne kilo a potem tyję . i takie huśtawki bez przerwy. Mam nadzieje,ze to mnie zmobilizuje do lepszego jedzenia bo szkoda juz zdrowia!
Czy znajdzie sie ktos chętny do poprowadzenia jej ze mną?
Ja staram sie stosowac ta diete od tygodnia (zachowujac przy tym 1000 kcal) i powiem szczerze, ze jestem zadowolona. Widze znaczna poprawe jesli chodzi o przemiane materii, co przeklada sie na... ekhm...no wiecie :)
W zasadzie nie robi mi to nielaczenie wiekszych problemow. Odpadaja tylko z takich swojskich rzeczy kanapki z wedlina i serem oraz ziemniaki/ryz/kasze z mieskiem. A no i jeszcze nalesnikow sobie nie moglam zrobic, a tak to jest luz, a dziala :)
Polecam!
Yvonka24, trzymam kciuki, 2 kg zleca nawet nie bedziesz wiedziec kiedy :P