Wersja do druku
Witam! Mam na imie Ewelina, mam 16 lat...dzisiaj trzeci dzien diety i cwiczen a ja juz zaczynam watpic w to co robie,najgorzej jest wieczorami, kiedy czuje sie wykonczona... Moze wybralam nieodpowiedni moment na diete, bo zaczelam ja w niedziele a w poniedzialek pojawil sie okres, ale teraz juz nie moge zrezygnowac... Chce tlyko z kims o tym porozmawiac i wymienic opinie... Pozdrawiam! ;)
hey!! Więcej wiary!! ja zaczełam wczora też mi cięzko! a jaką dietę stosujesz?? powiec coś wiecej ile masz wzorst a ile wazysz!! jakie ćwiczenia wykonujesz!! napisz coś... ja zawsze chętnie z Toba pogadam!!
mam 172 cm wzrostu i waze 61 kg, chcialabym-56... jestem na 1000 kcal i jak do tej pory nie przekroczylam tego limitu...a co do cwiczen to cwicze codziennie ok 1-1,5 h (chociaz dzisiaj mam tyle nauki ze pewnie nie zdaze) 30 min biegania, cwiczenia z 6 Weidera (ale po 15 powtorzen) +inne cwiczenia na miesnie brzucha, troche cwiczen rozciagajacych i kilka na nogi.... zjadlam dzisiaj wase na sniadanie i strasznie bylam po tym glodna, wiec bede jadla jakies razowe pieczywo, ale tylko na sniadanie, chyba to nie bedzie szkodzilo diecie... Pozdrawiam ;) i tez napisz cos o sobie :)
no ja jestem na 1000-1200 :!: narazie jakos daje rade... a co do ćwiczeń jetsem strasznie leniwa... nie kce mi sie ćwiczyć;/ roie tyko 50 brzuszków i przysiadów... nie umie się zmobilizowac;/ ale jak wyzdrowieje(bo jetem chora) zaczne biegac wieczorami tak jak rok temu... wierzę w to, że mi się uda!! mogłabym nawet nie schudmąć byle bym nie przybierała na wadze!! pozdrawiam!! Buziooooooooooole! pa:*