ratunku, znowu sie objadłam pizzą. koniecznie musze schudnąc, ale nie mam siły woli i motywacji....POmocy. 61 kg. 155 cm...:(
Wersja do druku
ratunku, znowu sie objadłam pizzą. koniecznie musze schudnąc, ale nie mam siły woli i motywacji....POmocy. 61 kg. 155 cm...:(
ja to bym chciala wazyc te twoje 61 kg:)
ja wiem ze moze to nie jest jeszcze tragicznie duzo,ale źle sie z tym czuje i sobie z tym nie radze.a niestety lubie jesc
slonce... 61 to jeszcze nie tragedia. ja tam zaczynalam. jestem takim leniuchem ze chyba trudniej znalezc lepszy dowod ze "chciec to moc"...
zbierz sie w sobie... 3...2...1... i START
pomocy.niewiem co mam ze soba zrobic.mam na imie monika .moje rozmiary to
164 wzrostu i waze 70 kg!od roku przytylam 18 kg i stracilam wiare w siebie.moj maz juz nie paczy na mnie tak jak kiedys.czuje sie zagubiona i zakompleksiona.prosze pomozcie mi bo bez was nie dam rady.te forum jest ostatnia moja szansa.mam 25 lat i nic mnie juz nie cieszy.najchetniej zamknelabym sie w domu i nigdzie nie wychodzila.mieszkam od roku w niemczech wiec niemam tu za duzo znajomych a bez wsparcia jest mi ciezko.mam nadzieje kochani ze moge na was liczyc. :(
Wiktoria444 na pewno dasz rade :!: ja przechodze na diete 1000kcal i mam nadzieje, ze to mi pomoze, ale mysle, ze najwazniejsze jest uwiezyc w siebie i nie zamykac sie na innych, im bardziej bedziesz smutna i zamknieta w sobie, tym bedzie Ci trudniej nie tylko w zyciu codziennym, ale takze w odchudzaniu. Niestety nic wiecej nie moge Ci poradzic (na temat odchudzania, bo ja dopiero tu zaczynam :) ) przede wszystkim: uwierz w siebie :!: :D zycze powodzenia w walce z kg :lol:
tylko nie wiem co lepiej. po prostu ograniczyć spozywanie jedzenia, czy jakąś konkretną diete? i co ze sportem?niejestem jakaś specjalnie pilna, no i niestety luuubie dobre jedzonko,zwłaszcza to niezdrowe...dajcie mi jakies rady.:)
iziiia dziekuje ci za dobre slowo.chyba masz racje.zamiast sie zamykac w sobie poprostu powinnam zaczac cos robic.samym nazekaniem nic nie zdzialym.ty nie masz za wiele do z zucenia wiec napewno ci sie uda.zycze powodzenia!!!
wiktoria444 :D to daj znac jak cos zaczniesz działac :) ja startuje od poniedziałku :lol: to trzymaj sie mocno i pamietaj, ze jestem z Toba :P
dzieki iziiia. :D ja z toba rowniez.planuje od dzisiaj juz nie jesc kolacji no i troche pocwiczyc.jak cos u ciebie ruszy to daj znac.pozdrawiam cie goraco :o