Wersja do druku
Tym problemem jest to że mam dużą grubą pupe. Jestem nastolatka a w tym wieku każdej z nas zależy na ładnej sylwetce, kształcie :) Więc jesli ktoś z was byłby tak miły i doradził mi jak sie odżywiać, ćwiczyć i jeszcze jedno czy waga 48,5 odpowiada wzrostowi 1,69 ?? Prosze o odpowiedz pozdrówka :D
Jezeli weszło juz 5 osób to czemu żadna nie zostawiła po sobie śladu?? Prosze bo nie wiem co robic :oops:
Przy wzroście 169 chciałabyś mieć 48,5 czy tyle masz? To i tak wg mnie strasznie mało-chyba ze sie nie ma żadnych mięsni....
Ja rzdze Ci duzo plywac i zapisac sie na aerobik (bieganie jest rowniez dobre). Staraj sie przestrzgac zdrowej diety, duzo warzyw i owocow, chude jogurty i chude miesko, oraz pelnoziarnisty chleb do kanapek. Powodzienia!
48,5 kg. przy wzroscie 1,69 to bardzo duzo ! Dzieki za porady. :P :P
Cytat:
48,5 kg. przy wzroscie 1,69 to bardzo duzo ! Dzieki za porady.
Taaaak? Bardzo dużo?
To powiedz mi, Najmądrzejsza-Dziewczynko-Na-Świecie, dlaczego Twoje BMI wynosi grubo poniżej 18 i masz ok. 7kg niedowagi?
Zwykle innym Równie-Mądrym-Jak-Ty-Nastolatkom polecam ucięcie jakiejś części ciała - wtedy od razu na wadze jest kilka kilo mniej.
Ale Tobie radzę coś innego - szukaj pomocy u psychologa, a nie tutaj.
:evil:
Nardzo dobrze.
Brawo aniffka!!!
Popieram Cie w 100%.
Co za chora dziewczyna - tak mało wazy i pisze ze ma duza pupe i wogole, ahhhhhhhhh szkoda słow na takie jak ona. po prostu to juz chyba anoreksja. Moze hej no karolina011 idz do lekarza-byc moze masz juz zaawansowana anoreksje???
To trzeba leczyc!!!!
Ty kurde!! Nie wiesz o co chodzi!! więc sie nie oddzywaj. ostatnio w szkole mieliśmy sprawdzanie wysokości i wagi.Wyszło tyle ile napisałam i ani więcej!! A chuda nie jestem wyśle fotke jak ktos :roll: chce uwierzyć. Pozdrowionka papa
słuchaj karolina, nie wiemo o co tu chodzi, ale moja koleżanka przy wadze 48kg i wzroscie 162cm wygląda ildealnie i ma bardzo szczupły i zgrabny tyłek...
Moze przydałaby ci się jednak rozmowa u psychologa? Bo anoreksja to nic przyjemnego... Ja wiem, ze ty naprawde widzisz te grubą [wg ciebie] pupe... ale nawet jakbys ważyła 5kg i 10kg mniej to i tak bedziesz miała takie uczucie... lepiej spójrz w lustro i porównaj sie z innymi koleżankami...zobaczysz, że większosć lasek przy twoim wzroście miałaby ze 55kg :)
Słuchaj Karolina wiec moze ty źle napisałaś nam swoja wage. Bo chyba na to wychodzi....
Bo skoro te mierzenie w szkole Cie nie zadawala....
Napisz jeszcze raz ile masz wzrostu i ile wazysz, bo jak napisałas poprawnie to ---- idz do tego lekarza.
A tak z ciekawosci ile twoje kolezanki waza? tez narzekaja na sowja wage tak jak ty?
Moze chodzisz do klasy ANOREKTYCZEK?--- bo chyba na to wychodzi.
mam wyobrźnie i umiem sobie wyobrazic dziewczyne o wzroscie 169 i wadze 48, 5 kilo iiiiii widze dziewczę chude jak szkapę chudze jak piórko od gołebia chudze jak patyk. Wiec ni pisz tu takich bzdur.
Niektórzy ludzie tu mają poeważne problemy z nadwaga, stosują delikatne czasem drastyczne diety aby pozbyć sie tych zbednych kilogramów, ale tych naprawde zbedznych.
Skóry i kości już sie nie pozbędziesz wiec..... zastanów sie lekko nad sobą.
Dobrze Ci radzę,
Pozdrawiam
pa
48,5 kg przy wzroście prawie 1,70 to jest bardzo mało....ale z drugiej strony może ona,znaczy Karolina, nie ma wcale żadnych mięśni? Mięsnie jak wiadomo ważą dużo, choć zajmują mniej miejsca. Wiec jak sie ich nie ma to chyba waży się o wiele mniej. Z drugiej strony tłuszcz-zajmuje pełno miejsca, choć nie wazy aż tak dużo... Znam jedną dziewczyne-niby chuda, ale na wfie widać ze ma TYLKO I WYŁĄCZNIE tłuszcz, który podskakuje i lata razem z nią :lol: :lol: No wiec moze lepiej Karolina walnij nam tu swoja fotke to sie zobaczy czy powinnaś sie odchudzac... wg mnie wystarczyły by jakieś ćwiczenia, troche sportu.... :)
48 kg i 169 sm... hm... moj wzrost ale waga 10 kg mniej ode mnie.... a ja juz ewidentnie jestem naprawde szczupla wazac 10 kg wiecej od ciebie!!! wiec...
- psychiatra [anoreksja nie jest mila..]
- okulary [moze zle widzisz w tymlustrze]
- laryngolog [ moze zle uslyszalas jak ci w skzole mowili ile wazysz...]
Wiecie, tu można popaść w kompleksy, ja mam 164 i chciałam ważyć 60kg, ale to dlatego że mam grube kości (podobno) więc będe szczupło wyglądać, chociaż na początku myślałam że 55kg. to powinno być wporządku....czy się myle??
Nantosvelta napewno ci styknie. ja tez mam taki wzrost jak ty 164, no niby byłam u lekarza i mnie zmierzył i powiedział :"masz 1m 63 cm)". Ale mnie tak scisnał na głowce, ze ojej. Ale zawsze mierzyłam 164.
No i wazyłam p[rzewaznie 54-55 kilo. W tamtym roku wazyłam 52 kilo - tylko. Hehe fajnie było, no ale coz sie przytyło do 62, ale juz zeszłam teraz do 58, wiec jest ok. powoli i zejde jeszcze nizej tak do 54. To bede z sioebie naprawde zadowolona. Skoro ty mowisz ze masz grube kosci to napewno ci starczy taka waga. Wiec trzymaj sie cieplutko. pozdrawiam pa pa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A ile masz latek Nantosvelta? :?:
17, a tak w ogóle to te moje "grube kości" to denerwują mnie, bo nogi mam grube i w ogóle nie wiem co robić żeby było inaczej. Brzuch mi powoli spada a nogi jak były tak są!! ;( Codziennie ćwicze, chodze po schodach na 9 piętro i coś czuje, że jak schudne to i tak nie będe się sobie podobać :(
Widzisz, u mnie to z kolei na odwrot. tzn, spada pupa, nogi, a ten nieszczesny brzuch zostaje....
Na razie skacze na skakance, spacerki, zakupy, porzadki i spalsam te kaloriee. Posakacz na skakance to moze zejda ci te nozki.
Ja nie moge robic za duzo brzuszkow.... Ale denerwuje mnie własnie ten brzuch moze poradzisz mi co ja mam w tej sytuacji zrobic?
pozdrawiam cie serdecznie i wszystkich uczestnikow forum
pa
pa
:lol:
na brzuch genialny jest pilates!
mozna sciagnac z Kazaa filmiki Mari Winsor
mowie ci.. boskie cwiczenia na miesnie brzucha!
nie to co monotonne brzuszki..
Z brzuchem to nie robie nic nadzwyczajnego, sam schodzi ;), skoro nie możesz ćwiczyć mięśni brzucha to moge Ci poradzić pewne ćwiczenie (niezbyt wyczerpujące) na talię. Otóż siadasz na podłodze, wyprostowane nogi przed siebie (siad plaski chyba) i (nie wiem jak to opisać ;)) robisz skręty w lewo i prawo ruszając jedynie górną częścią ciała "dociskając" do podlogi. To dość znane ćwiczenie, więc myśle że będziesz wiedzieć o co chodzi ;). Aha-robi się to pare razy dziennie po 20. Można więcej oczywiście :).
Powodzenia.