*Joannette odchudza sie*

Czesc, ahh wiem ze to moze nienajlepszy okres na odchudzanie, swieta i sylwester, ale mam dosc zarcia w ilosciach tysiecznych, mam wykupiony karnet na siłownie i wypadałoby zeby go nie zaprzepascic, po za tym moja waga mowi wszystko waze ok 100 kg jak nie wiecej.
Wiele razy sie odchudzałam ale nie dawałam rady tak na dłuzej dbac o siebie wiec chcialabym znalezsc tu osoby ktore beda mnie wspierac i sprawiac ze bede wytrwała przy swoich postanowieniach.
Dzis byłam na zakupach kuppiłam spodnie dresowe i koszulke Nike , tak specjalnie firmowej firmy zeby jak zniechcece sie to powiem sobie: tyle dałas kase za te ciuchy za karnet i chcesz zrezygnowac?. No i kupiłam kosmetyki no i jedzonko typowe dietkowe. No a co w swieta narazie o tym nie mysle-nie bede martwic sie na zapas
:wink:

Moj sposob to dieta 1200 kcal + cwiczenia ( siłownia, moze do biegania sie przekonam)

a i mam 21 lat :wink:

Witam :D
Pomożemy, pomożemy. A okres może i nie najlepszy, ale to że teraz się zdecydowałaś na początek odchudzania świadczy, że Ci naprawdę zależy. Bardzo dobrze, że nie przełożyłaś tego na później. Do sylwestra mamy jeszcze 3 tygodnie i będziesz na pewno do tego czasu o kilka kilogramów mniej. Masz rację nie stresujmy się na zapas świętami. Może akurat nie będzie tak źle i nie będziemy dużo jadły :D
A ile masz wzrostu?

powodzenia!

czesc ja rowniez zaczelam niedawno- jutro beda dwa tygodnie. Narazie postanowilam sie nie przejmowac swietami moze jakos uda nam sie przez nie przejsc nie jedzadz duzo Napewno nam sie uda trzymam za Ciebie kciuki

Powodzenia a jak bys chciala to zapraszam do mnie- tam odchudzamy sie na tysiączku :D

hej:*

Dobrze sie składa ja zaczynam od jutra bo zaprzepaściłąm już ten tydzień... starsznie sie dzisiaj obżarłąm i od jutra zaczynam od nowa!!!

Mam nadzieje, że nam sie uda... a może poodchudzamy sie razem???

a ile masz wzrostu??

widzę że nie tylko ja zaczynam od nowa dziś :wink:
fakt święta to nie najlepszy czas na dietę, ale po świętach będzie pewnie o 1 lub 2 wiecej, więc lepiej od razu, ja na święta robię przerwę :lol:

dieta i ruch na pewno pozwolą Ci schudnąć, może nie szybko i łatwo, ale lepiej pomału a skutecznie

trzymam kciuki :D :D

Witam was dziewczyny! , ale dzis nie udało mi sie zaczac diety , własciwie łądnie dzien zapocztkowałam bo musli z mlekiem ale w pracy w pewnym momencie tak zemdliło mnie, zawroty glowy ogolne słabe samopoczucie i do tego uczucie wymiotow....ale nie haftowałam ale nadal zle sie czuje i kurde niewiem co mi jest , na dodattek jutro mam isc do pracy ...bo musze sobie załatwic juz planowany od srody urlop.
wiem ze zawsze mialam problemy z sercem i cisnieniem ze jak długo stałam np w kosciele to mdlałam ale nie chcialam robic akcji na zakąłdzie wiec piłam wode dzis okłady na czole z zimnej wody i jakos pomogło ale tak czy siak zle sie czuje:-/


Dziekuje i mam nadzieje ze jak mi to minie szybko zaczne diete.