Wersja do druku
hej hej - gdzie jesteście?
Niestety z jedzeniem się nie udało, ale ćwiczę!
------------------
Mam do Was 2 pytania:
1) Zastanawiam się nad zmianą w moich ćwiczeniach tzn. 1 dzień z Cindy C. 1 dzień callanetics i tak na przemian. Co o tym sądzicie?
2) Czy ćwicząc dłuższy czas będę miała w moim wieku szansę na dawny biust? Czy to nic już nie da?
Proszę o wasze doświadczenia i napiszcie co ćwiczycie.
Please!!!!!!
Czesc 30-stki
Po tygodniu marazmu i zlego samopoczucia wracam do formy. Znow jest dieta 1000 kcal, cwiczenia i masowanie cialka.
Bardzo bym chciala do konca miesiaca zejsc do 70 kg (jest 73,5)
Pozdrawiam serdecznie
maslanka
Czesc Ewko :-)
Nie tylko Ty w weekend zaszalalas. Ja wczoraj zjadlam ciasto
(murzynka). Co do gimnastyki, to cwicze codziennie, w miare intensywnie przy muzyce przez pol godziny, 40 minut. Zamierzam na spolke z mama kupic rower treningowy :-)
Pozdrawiam
Tabby
Czesc ponownie :-)
Ewo - a probowalas wypic za jednym razem 2 szklanki niegazowanej wody mineralnej? To pozwala oszukac glod. Ja poza tym zuje bezcukrowa, owocowa gume Orbit. Daje mi to zludzenie (niestety tylko zludzenie), ze cos jem.
Powodzenia :-)
Tabby
ojojoj!
Dzięki za wszystkie wyczerpujące odpowiedzi :-)
Ale nie zrażam się i piszę dalej.
Weekend wprawdzie nie służył mojemu sadełku (imprezki - alkochol, żarcie i zero ćwiczeń), ale od dziś wracam do reżimu ćwiczeń - postanowiłam także w dniu dzisiejszym nic nie jeść (ale tylko dziś) aby oczyścić organizm z żarcia....
mam nadzieję, że dobrze robię.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie 30-tki.
Ewa
Jeść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
A ja myślałam że wytrzymam dzień głodówki.
Jak oszukać żołądek?
HELP!!!!!
Hej Hej
Na pewno się ruszy, co prawda moja wrednie ruszyła o 0,5 kg w dwa tygonie, ale..... było troszkę grzeszków, oj było
WASZKA
Puk, puk, puk. Gdzie jestescie?
Tabby
Czesc Ewko,
juz myslalam, ze wszystkich wywialo ;-) Ciesze sie ze jestes :-)
Pizza nikogo jeszcze nie zabila, (przynajmniej spozywana rzadko i nie w nadmiarze) gyros chyba tez, najwazniejsze, ze sie dobrze bawilas :-)
Ja caly czas trzymam 1000 kcal, ale moja waga twardo stoi w
miejscu. Jesli ten stan bedzie sie przeciagal, to moge rzucic
to wszystko w... diably.
pozdrawiam
Tabby :-)
jeżuuuuuuuuuuuuuuuuu ale się wczoraj obżarłam!
Siedziałyśmy z koleżankami przy 2 dużych pizzach i 3 gyrosach w bułce.
Byłyśmy tak objedzone, że nawet gadać nam się nie chciało.
hi hi
Bylo świetnie!