Odchudzanie po chorobie?

Witajcie!

Z nowym rokiem zaczęłam dbać o siebie, ćwiczyć, myśleć o tym, co jem, i postanowiłam zrzucić balast (jestem bardzo wysoka, ale mam też sporą nadwagę, w sumie jakieś 15 kg) - do końca lutego przynajmniej 5-6 kg.
Przez 2 tygodnie szło nieźle - wprawiłam się w ćwiczenia, zredukowałam słodycze z codziennie do "okazji" np. ciastka z przyjaciółką niewidzianą od miesięcy czy batonikiem dla uczczenia niedzieli, zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców... Bardzo fajnie się zapowiadało, schudłam 1,5 kg, więc zgodnie z planem... I co?
Niestety zmogło mnie bardzo ostre przeziębienie, 4 dni przeleżałam w łóżku, na gotowanie nie miałam siły, więc wróciłam do pizzy itp. półproduktów o dużej ilości kalorii... Na szczęście nie zdążyłam dużo przytyć, ale jestem teraz strasznie osłabiona po chorobie, ledwie wchodzę po schodach, pozmywanie naczyń tak mnie zmęczyło, że musiałam się położyć, więc powrót do ćwiczeń jeszcze przez parę dni będzie niemożliwy...

Co zrobić, żeby się nie rozleniwić, żeby organizmu nie zachęcić do nadrobienia kg, żeby nie wypaść z gry?
Macie jakieś doświadczenia i pomysły?

Pozdrawiam gorąco:)

Anczkos - udzielac sie na forum, to jedno i bardzo pomocne. Drugie - nic na sile. Nie czujesz sie mocno - nie forsuj sie. Nie ograniczaj tez drastycznie jedzenia (byc moze przeziebienie to wynik lekko obnizonej odpornosci wskutek diety zbyt gwaltownej?) - jedzenie gotowe tez moze byc zdrowe, surowki, salatki itd.
A w ogole to mam nadzieje, ze teraz juz lepiej :D

Jest juz lepiej, wielkie dzieki:)
A moja dieta nie jest, bron Boze, drastyczna:)