no to jeszcze raz... bzusiaczek znowu na diecie :)

Witam wszystkich :) tych troszke już poznanych i tych nowych :)
Może niektórzy z Was pamiętają, jak dietkowałam jakiś miesiąc temu :roll: Zgubiłam wtedy 5 kg w ciągu miesiąca.. Wróciło 3 :evil: Brzuszek znowu zrobił się flakowaty... Znowu źle mi samej z sobą :? Więc zaczynam jeszcze raz.. Mam nadzieje że wystarczy mi motywacju, żeby ostatecznie zgubić zbędne kilogramy ;)

Mam 165, obecna waga 64kg
Cel: 56kg
Wykonanie: dieta 1200 kcal + przynajmniej raz w tygodniu basen + brzuszki :roll:


Proszę, trzymajcie kciuki!! Teraz potrzeba mi dużo mobilizacji!! :roll:

Z nasza pomoca na 100% wystarczy Ci motywacji :D
Trzymam za Ciebie kciuki :lol: - raz sie udalo wiec teraz bedzie tylko latwiej :)

śniadanie: jogurt activia
II śniadanie: drożdżówka - ale to z przymusu, bo długo zajęcia miałam i kiszki zaczęły mi grać marsza ;)
obiad: pierogi + 2 łyżki śmietany :oops:

zostało jeszcze miejsce na kolacyjke :D mam nadzieję, że mój pierwszy dzień zakończę pomyślnie :)

Widzę, że mamy podobny cel i sposób jego osiągniecia :) W takim razieżyczę powodzenia :) Naprawdę na diecie 1200 kcal i tylko brzuszkach udało Ci sie w miesiąc zrzucić 5 kilo? Fajna taka perspektywa, mam nadzieję, że będę miała podobnie :)

5 kg zrzuciłam szybko, gorzej było, jak zrobił się zastój wagi... bo przez to straciłam motywacje :roll: ale teraz na wiosne :D może zaczne się więcej ruszać i tłuszczyk spali się szybciej ;)

dzisiaj idę do pracy... i wiem, że nie będzie łatwo wytrzymać :?

Haj kobietki. Ja tydzień temu ważyłam mniej niż dziś i mnie to cholernie wkurzyło:/
MAło jem. Przez dzień jem przeważnie grejfruta, duże jabłko, talerz warzyw i np kawałek kurczaka/jajko/chudą rybę... No i ćwiczę codziennie przynajmniej 30min... Nie rozumiem...
Fakt, miałam wpadę w środę, bo o 22.00 pochłonęłam masę owoców i warzyw konserwowych, ale jak to? Przytyłam od tego? No i dziś jeszcze mam ostatki okresu..
Smutno mi jak cholera.

bzusiaczek dzięki za odwiedzinki wpadaj czesciej ;p
ładnie Ci poszło i w szybkim tempie straciłas te 5 kg przy dietce 1200kcal.
zcze wytrwałości i powodzenia.

courtn3y nie martw sie kochana.
To pewnie zasługa okresu i zatrzymanaia wody w organiźmie.
Mi w tym czasie waga zawsze wskazuje od 0,5 do kilograma wiecej.
Zważ sie jak juz ci się skończy a zobaczysz, ze bedzie różnica :)
Wiec głowa do góry i nie poddawaj się :wink:

buziaczki ;* ;* ;*

dziękuję dziewczyny za odwiedziny :) od razu człowiekowi lepiej, jak wie, że nie jest sam :)


dzisiejszy dzień na razie bez wpadek :lol:
śniadanie: jogurt light
II śniadanie: bułka z serkiem topionym
obiad: pierogi (zostało mi jeszcze pół garczka :evil: )
deser: gruszka :P

kolacyjke zjem u mojego Połówka, ale bez żadnych szaleństw ;)
no i musze się w końcu zabrać za brzuszki :roll:

a jak Wam minął dzień??

BĘDĘ TRZYMAŁA ZA cIEBIE KCUIKI! JA TEZ MUSZE SCHUDNAC, WIEC WIEM CO CZUJESZ :) UDA NAM SIE :)

Hejcia!! Ja tez sie przylacze :) Wiem co to znaczy potrzeba wsparcia w odchudzaniu.