Wersja do druku
hey,no to ja juz jestem tydzien na diecie(do swiat jeszcze tydzien):Pczyli -jakies 3 kg.,całkiem dobrze mi to idzie :P !jest tylko problem,co w wielkanoc??,ja napewno nie mam zamiaru w te 2 dni odmowic sobie jakichkolwiek przyjemności...zrobie sobie mala przerwe(mmm nie moge przestan mylsec juz o serniku i cukierkach;P,a potem znow trzeba bedzie wrocic do normalnej rzeczywistosci :( :cry: :cry: :cry: a wy??
Ja mam zamiar trzymac diete w swieta ;)
To bedzie okres proby, ale juz jeden mialam za soba i dalam rade, wiec moje urodziny i potem swieta tez wytrzymam :) Sa inne przyjemnosci, niz jedzonko :)
Mam taki plan awaryjny - kupie galaretke bez cukru i zrobie wielka miche ze slodzikiem. Wsadze do lodowki i gdyby bardzo bardzo bardzo mnie kusilo do slodkiego - zawsze bede mogla po nia siegnac. A galaretke owocowa wrecz uwielbiam :)
ja tez postaram sie trzymac dietki :)
Ps: chyba ten temat już jest
Ja tak samo mam zamiar trzymać dietkę...
A przede wszystkim NIE JEŚĆ SŁODYCZY...
Kiedyś mi się udało nie jeść ciasta w święta...może i tym razem się uda :)
Ja jak zacznę jeść to nie wiem kiedy skończyć więc nie ma mowy o żadnej przerwie w diecie ;)
ze mna jest tak samo...choc nie wyobrazam sobie swiat bez kawalka sernika...bede sie pilnowac by nie rzucic sie na slodycze -nie mam zamiaru marnowac tyle moich nerwow ktore wlozylam w diete swietami...w koncu to tylko kilka dni... wczoraj zawalilam dite bo mialam urodziny ale tortu tylko jeden kawalek i nie tykam wiecej choc jeszcze pol w lodowce stoi...a jaki pyszny-mniam! powspominac sobie moge ;)
Hej! Rzeczywiście mi osobiście bedzie ciężko święta przeżyć na dietce
ale postaram sie ponad wszystko nie przekroczyć 1200kcal,
chociaż to i tak nie wiele mi da poniważ teraz ograniczam się do 900kcal.
Jajko zjem bez majonezu albo zastąpie go jogurtem naturalnym,
inne smakołyki zjem bez chlebka a ciasto zamiast 5 kawałków zjem dwa ;D
tak, ten temat juz jest ....
oto link
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...light=#1089689
he no tak nikt nie mowi tutaj o przejadaniu sie,ale jednak taka mała dietka w przerwie sie przyda,chyba nic mi sie nie stanie jak przez te dwa dni troszke więcej zjem;)rok temu w swieta tez sie odchudzałam niestety z zadnym efektem,w swieta nie jadlam a tydzien po rzuciłam sie na jedzenie;/teraz chce schudnac 10 kg,pomału stopniowo