Dieta antycellulitowa, 1000kcal czy inna poradźcie proszę!!!

Witam wszystkich, nazywam się magda i niedawno rozpoczęłam odchudzanie... mam w tym momencie 66kg przy wzroście 168cm...

Moim głównym problemem jest cellulit i ogólnie tłuszczyk(najwięcej na brzuszku i udach), co byście mi doradzili?? obecnie stosuje dietę 1000kcal ale zastanawiam się czy dieta antycellulitowa jest równie skuteczne... Oraz jakie efekty są po 6 dniach diety...
Moze ja ktoś stosował?? proszę o opinie....

I poradzcie proszę co robić po tych 6 dniach? wrócić do 1000kcal?

załamana jestem ;(

mój cel to 57kg do sierpnia ale nie chce sie głodzic tylko w sposób racjonalny spalić ten tłuszczyk...

Podnoszę temacik tylko modyfikuje nieco pytanie :-)
Czy dieta 1000 kcal ( +ruch)jest dobra na cellulit, czy lepiej 1200 ( +ruch)? Bo w madrych ksiazkach i pisemkach mowia ze nie mozna niskokalorycznych przy cellulicie.. wiec jak to jest? Oświećcie mnie moje odchudzajace boginie :-)

ja jestem zdania,że nie ma wielkiej roznicy czy jest się na 1000 czy na 1200, dla mnie to to samo, tak samo sie chudnie,. tyle ze przy 1200 zjesz wiecej i dostarczysz wiecej witamin.
ale sie nie znam moze, to tylko moja prywatna opinia :P