Wersja do druku
Boże pomozcie!!! od 01.07.2007 mam diete ( muski gojurt duzo plynow i maly posilek glowny...i zero kolacji) chodze 2-4 rzy w tygodniu na aerobic!!!! waze 75 kg. i od 2 tygodni nic sie nei ruszylo!!!!!!!az zaluje ze tego jogurcika zjadlam.... POMOZCIE co mam robic!!!! chyba jedyna szansa to anoreksja....
U mnie podobna sytuacja z tym że odchudzanie trwa niecały miesiąc i TYLKO 3 kg mniej...Why??? :x
Ale widze ze jednac cos u ciebei spadlo.... jak to zrobilas?? mi sie marzy te 65 kg ;( czy tak wiele wymagam...?? jestem zalamana kompletnie ;(
Tu napisałam co i jak: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71562
Czesc Dziewczyny :) :) :) :)
Nie przejmujcie sie waga :wink: .Dorcia z tego co piszesz , duzo ciwczysz.Razem z kontrolowaniem wagi zacznij mierzyc sobie obwod bioder,pasa, uda.Zobacz czy tam bedziesz miala rezultaty.Podczas cwiczen wyrabiamy sobie miesnie.Czasami zdarza sie,ze waga wtedy stoi w miejscu a zmieniaja sie nasze obwody.Wiem co mowie,bo tak mialam.Jesli odzywaicie sie prawidlowo, nie jestescie w polowie cyklu miesiaczkowego lub przed sama miesiaczka ,a waga stoi w miejscu, tzn,ze miesnie zaczynaja nabierac odpowiednich ksztaltow i zaczyna sie rzezbic sylwetka.Nie przejmujcie sie waga.Zacznie spadac. :) :)
Pozdrawiam i zycze sukcesow :D :D :) :) :)
Ta waga w koncu sie ruszy tu dolowi tylko nie mozna sie zalamywac i rzucac na jedzenie bo wowczas cala diete diabli wzieli :evil: w pewnym momencie odchudzania waga u niektorych nawet u wiekszosci nagle stoi i stoi ale jak pozniej ruszy to na maxa :!: Dla przykladu dawno temu kiedy sie odchudzalam gdzies po utracie 5 kg.stanela waga i stala tak przez miesiac az sie zalamywalam powloli i mialam ochote juz przerwac to odchudzanie i pozniej nagle i to doslownie nagle zaczela bbb ale to bardzo spadac tak,ze w przy najmniejszym wysilku chudlam :lol: hmmm to byly piekne czasy teraz tez tak chce :o
I ETAP