Trafiłam w końcu i do Ciebie.Tez mi sie podoba pomysł z filmikiem. :lol:
Wersja do druku
Trafiłam w końcu i do Ciebie.Tez mi sie podoba pomysł z filmikiem. :lol:
Hej!
Wpadam rano z goracza i pyszna zielona (nie zalewana wrzatkiem!), bo pogoda jakas taka mocno jesienna juz i trzeba miec cieplko w brzuszku zeby wyjsc z domu :wink:
Tiskus, jak tam prace nad filmem? Mam nadzieje, ze gladko do przodu i ze wszystko pod kontrola, pani rezyser!
Pozdrowionka i usciski na caly tydzien!
Buzka
Chi super,ze pomyslalas o mnie z herbatka i juz Cie chwale ze ja wrzatkiem nie zalewasz bo wowczas traci te wszystkie cenne wlasciwosci.z pania rezyser bede sie bawic dopiero w pon.a teraz pora sie swojej kwestji nauczyc co juz jest mniej przyjemne.
Renolku w koncu sie pojawilas i juz mialam Ci smska wyslac czy zyjesz bo kto mi bedzie kurierem jedzenie do akademika przywozil :?: :D
Ago widze,ze tez od poczatku idziesz ostra para na studiach i juz nawet zaliczylas pieknie prezentacje :D
Dzis postanowilam sie znow zwazyc ja to wariatka jestem ale wrocilo do normy i dalej widze 6 z przodu :D :D :D :D :D :D
nie wiem jak u Was ale u mnie tak sie zimno zrobilo ze najchetniej bym z domu nie wychodzila ale jednak musze.jestem juz po sniadanku i od razu powiem,ze bardzo niezdrowym ale szczegoly zostawie dla siebie zeby was nie gorszyc :wink: :oops:
Tiskussssssssssss Kochana
Zajrzalam do Cie na herbatke, ale tym razem z cytryna i miodem...Dopadlo takze mnie przeziebienie :( A mozna by bylo powiedziec,ze Sycylia piekna i goraca.....
Buziaczki , zajrze pozniej ...Udanego dzionka Tiskussss
Ja wpadam tylko na momencik by powiedzieć dzień dobry. Nie chcę nikogo tu zarażać, więc zmykam ;) Trzymajcie się cieplutko, dziewczynki :*
Dodus i Sephrena to szybciutko wracac do zdrowka i nie chorowac prosze :D juz Wam aje cos na rozgrzanie czyli nie ma to jak herbatka z pradzikiem :D :D :D :D
tiska No i super - znów jesteś sześćdziesiątką ;]
Tylko nie strać tego po raz drugi, bo się pogniewamy! :twisted:
Buziaki! ;)
No juz takiej paskudnej londynskiej pogody to dawno nie bylo. Zimno jak nie wiem a musialam sie z psami przebiec, wiec zmarzlam, zmoklam i wpadam szybko na herbatke rozgrzewajaca! :D
I pewnie niedlugo znowu wpadne :wink:
Witaj Tiskuś. Wadam na herbatkę do Ciebie, i mam nadzieję, ze mnie rozgrzeje, bo zaraz lecę na zajęcia, a na taką pogodę to aż się wychodzić nie chce. :) Dobrze, że się trzymasz tej 6 z przodu, do 7 proszę już nie wracać! Buziaki!!! :)
Chi czyżby Twoje psy też się wpychały pod parasol? ;)
To świetnie że masz znowu 6 z przodu. :lol: :lol:
Sephrena
moje psy to uwielbiaja biegac i plywac, wiec zupelnie z parasola nie korzystaja, bo i tak sa cale morke po takim bieganiu po polach i lakach :) Ja tez bez parasola sie wybralam, bo myslalam, ze w lesie to niepotrzebny. I nie wypada :wink:
Chi narzekasz,ze nie masz mozliwosci pocwiczenia a z psami to co robisz :?: to tez sie liczy :D oj zgadza sie pogoda typowo angielska ale zawsze u mnie sie rozgrzejesz jak trzeba bedzie i herbatki wypijesz :D
Renolku dzieki le nie powinnam dziekowac zeby nie zapeszyc :roll:
Sephri kazdy nawet piesek czasem garnie do ciepelka swojej pani :lol:
Ninus to milego siedzenia na zajeciach :lol: o ile to mile :wink: i mam nadzieje juz tej wstretnej 7 nie widziec na swoje wadze oczywiscie z przodu bo jakby byla w tyle to bym sie ucieszyla :roll:
Raspberry ok to jakby co gniewaj sie na mnie czesciej :wink: moze to mnie zmobilizuje :)
ale nie jest znowu tak zle :wink: mogloby byc gorzej z waga a ja sie nie odchudzam dla nikogo tylko dla siebie bo dzis stwierdzilam ze jestem kobieta SAMOWYSTARCZALNA i zadnego faceta nie potrzebuje do szzescia :wink: :twisted:
poczekaj, aż osiągniesz swój cel..
wtedy będą walili drzwiami i oknami.. i jak przyjemnie będzie ich spławiać :D
no i po co tyle krzyku, waga wróciła do normy, bo to zalegało w brzuchu a nie na bioderkach :wink: :wink: :wink:
wpadłam na herbatkę bo u mnie lodówa w domu :?
miłego popołudnia :*
Inezka chetnie bym Cie zaprosila do siebie na rozgrzanie ale no coz odleglosc robi swoje :( :( :(
Raspi obys miala racje... :roll:
ja to dzis nic nie zrobie le jakos ardziej wole z rodzinka posiedziec niz sie uczyc.zreszta to sa srudia a studenci sie ucza tylko w ciagu sesji :wink: ciesze sie,ze wrocilam na te studia choc wiem,ze latwo nie bedzie zwlaszcza z naspianiem pracy ale liczy na wsparcie chocby duchowe :)
ta dzisjsza pogoda mnie nastraja do nic nie robienia wiec poki co bede sie ta chwila delektowac bo TRZEBA ZYC BIEGNACA CHWILA :D :lol: :lol: :lol:
Zgadzam się z Tobą że
i tak powinno być.Cytat:
wole z rodzinka posiedziec niz sie uczyc.zreszta to sa srudia a studenci sie ucza tylko w ciagu sesji
A co do studiów to nikt nie mówi że cały czas będzie łatwo bo na pewno tak nie będzie.Ale damy radę.
Renolku my bysmy nie daly rady :?: :twisted: bedziemy sie wspierac wszystkie jak z dieta :D
no właśnie jestes studentką, więc nie zakuwaj od października bo w sesji będziesz się nudzić :wink:
tiskus wpadlam na wieczorna herbatke :D
widze ze waga sie unormowala-to dobrze :)
teraz bedzie tylko spadac :D
z ta nauka to sie nie oplaca nadwyrezac ;) a Inezz dobrze mowi ze w ciagu sesji moglaby cie dopasc bezkresna nuda :lol: ;)
wiec jestem za twoim sposobem tiskus :D uczyc sie wtedy gdy trzeba :D ;)
hej kochana :D
wpadlam zobaczyc jak sie miewasz, i widze same dobre niusy :lol:
nauke zostaw jesli Ci dzis nie idzie, na nic sie zda takie wkuwanie :roll:
wiem po sobie, do ksiazek trzeba miec dzien :wink:
ja wlasnie sprawdzalam swoje oceny i z arkusza ocen wynika, ze mam srednia 3,77, a od 3,80 sa stypendia :?
tyle, ze jak na moje oko, wzorujac sie na obliczeniach z poprzedniego semstru, powinnam miec prawie 3,90 :roll: w poniedzialek bede dzwonic, moze to jakas pomylka :roll: w tamtym semestrze mialam 4,11, i tak jak obliczylam - tak wyszlo, a teraz sa jakies rozbieznosci :roll:
dobry wieczor Tiskussssss
Zajrzalam na wieczorna herbatke :) :) Mam nadzieje,ze cos zostalo :wink: :wink:
Buziaczki Tiskusssss i udanego wieczorku :) :)
Hejka!
Ja juz sie na dzisiaj opilam zielonej herbatki, wiec jak masz jakas inna pyszna wieczorowa pora to chetnie skorzystam :wink:
Mam nadzieje, ze piatek minal pozytywnie i szykuje sie fajny weekend!
Buziaki!
Inezka chyba sobie wezme do serca te slowa :lol: i nie bede sie uczyc wcale :wink:
Migotko jak zwykle zapraszam na herbatke nie tylko wieczorna :lol: ja tez sie ciesze,ze waga sie umormowala i oby nie szla juz w gore tylko w dol :D
Ago ty kuuuujjjjonie :D super,ze tak supe ci idzie i oby ci te stypendium przyznali chocby za trud wlozony w odwiedzanie forum :lol:
Dodus dla Ciebie mialoby nie zostac :?: zawsze i o kazdej porze :D :D :D :D
Chi a ja dzis za to opilam sie czerwonej herbatki wiec moze sie zamienimy :lol:
a ja sie uczylam wlasnie :D :D :D :D i nawet mi to dosc dobrze poszlo wiec jutro tylko doszlifuje i musi byc dobrze.
jutro jade sobie zalatwic i mam nadzieje skutecznie i niedrogo internet bezprzewodowy zebym w akademiku miala z Wami dalej kontakt :lol: moze ktoras z was taki posiada :?:
a czgo sie uczysz??
do Kolejnejproby ucze sie teraz o udarach :) a tak w ogole to z fizjo jestem :D
jezeli chodzi o fizjoterapie, to jestem swietnym przypadkiem i flatego tez musze sie odchudzac... :-(
moj kregoslup nie radzi sobie z obciazeniem.... tylko tam i przed lustrem czuje, ze przytylam :-(
ps. najgrubsze bylam zawsze jak sie uczylam... nie potrafilam sie skupic na dietkach ;-)
wydaje mi sie ze otyla nie jestes do cwiczen na kregoslup ale zawsze mozna temu zaradzic i cwiczyc dla przyjemnosci :D
oj te zajadanie w stresie to mi sie zawsze odbija na niekorzyc w ciagu sesji :x
a moze napisz cos wiecej o sobie bo widac,ze faja jestes jak juz do nie zajrzalas to od razu Cie lubie :D
To ja sie chetnie czerwonej napije przed spaniem, poczytam ksiazke do poduszki i zaraz zmykam :wink:
Bo lubie wstac wczesnie, wiec po nocach jakos ostatnio nie siedze. Starzeje sie juz, heh :mrgreen:
to ja na szczęście mam tak,że jak się stresuję to wręcz nie mogę nic w siebie wcisnąć ;) Nie mogę po prostu przełknąć jedzenia, choćbym wciskała je na siłę...Tyle, że stres pojawia się właściwie tylko w dzień egzaminu itp. ,a podczas samej nauki już go nie ma, a właśnie siedząc nad książkami jakoś tak łatwo sięga się po przekąski,tak bezmyślnie, z nudów? :D. Jednak jak jestem na diecie i liczę kalorie,mam już jakoś tak wszystko zakodowane w głowie, że nie tykam bezmyślnie jedzonka,aby tylko coś szamać w trakcie nauki. Co prawda sesji jeszcze nigdy nie miałam, bo zaczęłam dopiero pierwszy rok,ale mam nadzieję, że będę się trzymać swoich zasad ;)Cytat:
Zamieszczone przez tiska
a w ogóle to dzięki za zaproszenie na swój wątek :) Nie zaglądałam tu, bo jestem bardzo spostrzegawcza :P i nie wiedziałam nawet, że posiadasz swój temat ;) ale obiecuję poprawę :)
DZIEN DOBRY WSZYSTKIM
Chi mam nadzieje,ze wczorajsza wieczorna herbatka byla wystarczajca goraca :?: :roll: zebys nie pomyslala,ze ja taka nie goscinna jestem to daleje juz teraz herbatke taka mniam mniam :D i wcale sie nie starzejesz :evil:
Mlody Aniolku ciesze sie,ze do mnie w koncu zajrzalas :D za to ju Cie czestuje moja specjalnoscia czyli herbatka a jesli wolisz to bedzie kawka :lol: co do stresow to ja tez sie zgadzam,ze w ciagu roku jak sie siedzi nad ksiazka to bardziej ciagnie zwlaszcza mnie zarloka numer jeden :evil: a powiedz mi gdzie zaczelas studia :?: tzn jak kierunek :?: zapraszam ponownie :D
Dzis sobie uswiadomilam,ze jest 13-stego ale nie piatek i choc przesadna nie jestem to na czarnego kota trzeba uwazac :wink:
mam w planach dzis pozalatwiac pare spraw na miescie i chyba jeszcze dzis zostane w domu dopiero jutro rana wroce do akademika i dopiero zawitam do domu na wszystkich swietych :( troche dlugo ale szybko zleci,prawda :?:
milej soboty i zapraszam na gorace co tylko chcecie(herbata zielona,czerwona,biala,mietowa,owocowa,zwykla czarna,kawa rozpuszczalna,parzona z mlekiem lub smietanka light,a wieczorem cos mocniejszego zaserwuje :D )
Dziendobry!
Mmmm... wczorajsza byla pyszna, wiec od rana przyszlam po jeszcze :wink:
Ja juz po snaidanku, wiec czas na herbatke idealny!
Milego dnia i pewnie jeszcze nie raz wpdane dzisiaj :mrgreen:
Chi ja tez juz po sniadanku wiec smialo mozemy sie herbatki napic wspolnie :D
Dzien dobry TISKUSSSSSSS
Widze, ze wszyscy wstali zadowoleni i tak trzymac. :) :) Ja jeszcze dzis siedze w domu, ale od poniedzialku zaczynam prace. :wink: Przeziebenie ustepepuje.
Tiskussss a jaki kierunek studiujesz :?: :?: :?:
Moge sie przylaczyc do herbatki :?: :?: :) :)
Buziaczki, zajrze pozniej :) :) :wink: :wink:
DODUS
o takie rzeczy nie pytaj tylko smialo sie przylaczaj i juz Ci herbatke podaje :D
ja studiuje fizjoterapie juz jestem na 3 roku czyli w tym roku czeka mnie obrona pracy licencjackiej :)
by te humorki przetrwaly caly dzien :D
Witaj Tiskuś! Dołączam się do grupy dobrego humorku i pysznej herbatki. :) Do Wszystkich Świętych Kochana to troszkę ponad dwa tygodnie, zleci szybciutko jak nie wiem! :) Ja ostatnio byłam w domu we wrześniu, teraz jadę tylko zagłosować za tydzień, a potem dopiero na Boże Narodzenie chyba... :roll:
witaj Justynko
wpadłam tylko życzyć miłego dnia i zmykam do miasta:*
Dzień dobry wszystkim :)
Ja też już jestem po śniadanku :) i wpadam tu taj razem z kubeczkiem kawy (co za pożądny gość, własną kawę przynosi ;) )
Dziś w Poznaniu jest bardzo ładny ranek. Od razu człowiek czuje się lepiej i ma więcej sił na wszystko. Nawet dziś nie leci mi już tak z nosa :) Najwidoczniej udało mi się "sprzedać" zarazki dalej :)
Tiska, Chi mój pies nie lubił wychodzić na dwór jak pada. Jak już mi się udało go wyciągnąć z klatki to od razu wpychał się pod mój parasol. Tak więc na spacer szliśmy obydwoje pod parasolem. Widok trochę komiczny, zwłasza jak pańcia musiała chodzic po mokrej trawie i krzakach, by piesek zrobił siusiu ;)
Sephrena u nas ranek byl pochmurny ale pozniej sie wypogodzilo i teraz jest w miare ladna pogoda ale za to zimno :? ale wiesz jak porzadny gospodarz kawe zawsze mam wiec nie musisz jej przynosic chyba ze masz jakas pyyyyszna :D
Inezka juz wiem,ze zakupy tez Tobie sie udaly :lol:
Ninus to jestes lepsza jeszcze ode mnie chc mi mowia,ze za rzadko jezdze do domu ale Ty przynajmniej masz tam kogos a ja sama siedziec w pustych scianach nie bede wiec weekendy jezdze gdzie sie da choc teraz planuje praktyke odrabiac :D
dopiero wrocila ale wszystko zalatwilam i nawet nowe butki sobie kupilam choc to nie byl zakup planowany :D
dzis jak szlam do biblioteki to zobaczylam,ze faceta lezy na ziemi i ludzie sie tylko gapia i mowia,ze pijany a ja oczywiscie i to mnie praktyka nauczyla,ze nie mozna bagatelizowac i wezwalam pogotowie i wiecie okazalo sie ze ma atak cukrzycowy i moze bez przesady ze uratowlam mu zycie ale napewno pomoglam i jestem z tego dumna :D
Tiska, my też jesteśmy z Ciebie dumne! Ja też wiem z doświadczenia jak ludzie potrafią błędnie oceniać i nie zaiteresują się :(
A kawa to Jacops Velvet :) I uważam, że jest pyszna :D