tylko dwa tygodnie...(!) do roboty!

Witam wszytskich,
Mam 18 lat,170cm, waże 70 kg....

straszne;/

mam dwa tygodnie czasu by schudnac jak najwiecej,poniewaz za dwa tyg wlasnie ide na wesele, musze wygladac dobrze.
Przez te dwa tyg bede saama w domu. Sytuacja idealna.

prosze, powiedzcie mi czy jedząc po 300 kcal dziennie przez te dwa tygodnie, pijac duzo wody, i NIe cwiczac poniewaz mam zlamaną noge ;|, ile zdołam schudnac??!
nie wazny jest dla mnie w tym momencie efekt jo-jo..
Pozniej bedzie 1000kcal i mysle ze okej...


a wiec odpowiedzcie na moje pytanie,ile max.zdołam schudnąc jedzac po 300 kcal przed 14 dni?

z gory dzieki za odp,pozdrawiam

nie mogę Ci nic poradzić....

kogo Ty chcesz tym oszukiwać - siebie, czy innych?
Twój organizm to nie jest plastelina, którą dowolnie można odkształcać bez większych strat!
Z takim założeniem pewnego dnia obudzisz się, wejdziesz na wagę i zobaczysz równe 100kg - i co - efekt jojo nie robi na tobie wrażenia, nie jest istotny? Doprawdy?!?!

Schudniesz dużo. Na weselu zaś będziesz albo siedzieć smutna i markotna, pozbawiona energii, i patrzeć tępo, jak inni jedzą, bawią się i tańczą, albo w jedną noc przytyjesz tyle, ile schudłaś, bo rzucisz się na jedzenie jak zagłodzone zwierzątko. Po co ci to, dziewczyno? Trzeba było opamiętać się wcześniej. Bo przecież informacji o tym, że idziesz na wesele, nie dostałaś dzisiaj, prawda?
Ja polecam rozsądną dietę (1000 kcal będzie optymalne, jeśli nie masz możliwości ćwiczyć). Schudniesz może 2, może 3 kg. Ale nie zrobisz sobie krzywdy. I potem, po weselu, będziesz mogła kontynuować walkę o lepszą siebie :D
Jeszcze raz powiem: nie bądź głupia!
Tyle.

Hejka ja jestem od poltora tygodnia na diecie 1000kal i jest rewelacja schudlam 2 kil tyle ze ja nigdy nie bylam gruba i dosc szybko pozbywam sie kg wiec ja rowniez polecam1000kal.

okej.. wiec bede jesc po 900 kcal..ale jedzac 300 ile bym schudła? tak orientacyjnie chcialabym wiedziec.

każdy ma inne parametry i inny organizm, więc trudno powiedzieć ile dokładnie. Może nawet i 7kg... ale z całą pewnością nie będziesz wyglądała wówczas tak dobrze, jakbyś schudła 7kg samego tłuszczu, nastąpi raczej utrata wody, trochę masy mięśniowej, ale zwały tłuszczu nagle nie znikną


... swoją drogą mam wrażenie, że i tak kusi Cię to 300 kcal? prawda? :)

No kusi... :P

ale nie bede głupia...

swoja droga..slyszlaam ze moglabym zrzucic nawet 10 kg ale to chyba lekka przesada..

(;

możliwe, że 10kg, ja nawet kiedys słyszałam, że ktoś zrzucił w taki sposób 12 kg, ale jak to ma się rzeczywistości... hm... nie wiem :)

12 kg ? :O jakze to kusi...

ale mniej niz 500 kcal jesc nie potrafie :P

no i wiadomo ze jest to niezdrowe,wiec chyba..sobie odpuszcze tą drastyczna diete.
ale wczoraj zjadlam :

milkywaya :P
-leczo z torebki 20 kcal w 100g =90 kcal - cała paczka
-brokuly- 60 kcal
paczka tiktaków xD
-dwie male nektarynki
-pare malinek
-trzy sliwki

wow strasznie zle :P
ale dzis bede jesc mądrzej :D:)


pozdrawiam :) xD

hmm.. jakieś ubogie te Twoje menu :? Narobisz sobie więcej krzywdy niż to warte :) postaraj się przejść na 1000kcal, zrezygnuj z soli - mi po 3 dniach spadło ponad 3kg - prawie samej wody, ale brzuszek bardziej płaski.. zresztą po jedzeniu pewnie ok. 4000kcal dziennie organizm przeżył szok :) ale najważniejsze, że nie chodze głodna! Kwiatusek, przez taką dietę to szybciej zrezygnujesz, co z tego, że zrzucisz nawet i 10kg w 2 tygodnie, jak na weselu rzucisz się na jedzenie, albo pozniej sie na nie rzucisz i przybedzie Ci 20kg? Tylko zwalniasz sobie przemiane materii.. dieta, nie jest do krótkotrwałego stosowania, powinno się ją wprowadzić na stałe w życie. tak czy inaczej, życzę Ci sukcesu w walce z kilogramami i nieważne co zrobisz i co będziesz jadła - trzymam kciuki :wink:

a myślałaś nad dietą Kopenhaską? ona jest właśnie na 14dni :)
moja kolezanka schudła na niej 8 kilo a wytrzymała 10dni :)
ja niestety nie moge sie pochwalić takim wynikiem :oops: wytrzymałam 11 dni i schudłam 3,5 :( a jedyne moje oszustwo polegało na tym że nie jadłam podanej tam sałaty z olejem fuuu nie dałabym rady tego przełknąć

nie moge powiedzieć, że robisz dobrze :) ale rozumiem Cie :) sama mając 18lat przez 2 tyg jadłam tylko pół jabłka i 1 mandarynkę dziennie by na sylwka wyglądać bosko ;p
schudłam dużo, energie miałam ( w dzień sylwestra od rana jadłam juz normalnie ) i czułam sie super :D ale do końca stycznia tyle co schudłam przytyłam ;)

Ojj dziewczyny, naprawdę nie warto sobie krzywdy robić. Kopenhaska zapewnia jojo, bez sensu. 1000 kcal i do przodu :) Nie jedz wieczorem, ostatni posiłek raczej białkowy... będzie dobrze :) Najwiżniejsze to pozytywne nastawienie :)