5 kg w miesiąc?

Od września moje życie troche sie zmieni. Ide do nowej szkoły z internatem, do dużego miasta.... Chcę dobrze wyglądać i dobrze sie czuć. Wejść pewna siebie w nowe środowisko... Narazie kompleksy mnie dołują. Pojawiające sie rozstępy na tyłku przerażają. Czuje sie beznadziejnie. Chce sie zmienić :roll: Żeby móc pójść bez obaw na basen, kupić dopasowane biodrówki, żeby te dwie małpy ( koleżanki takieee, pseudoprzyjaciółki )które tak mnie zdradziły i zraniły dostały wytrzeszczu gał ocznych no i może żeby jakiś facet sie mną zainteresował....

Jak sie kocha gotować i jeść to ta cała dieta, ćwiczenia są cholernie trudne.... :cry:
Mam nadzieje dziewczyny, że pomożecie, tylko na was moge liczyć

.... Dobra, koniec roztkliwiania... :wink:

Jak myślicie czy jeśli dziennie :
*nie będe przekraczać 1200 kcl,
*gimnastykować się przez pół godziny
* grać jak zawsze z kumplami wieczorkami w siatkówke, którą uwielbiam
* stosować jakiś preparat zwalczający celullit

to jest możliwe schudnąć jakieś 5 kg w miesiac???? powiedzcie szczerze, to jest wykonalne?

Pozdro i buziaczki dla wszystkich walczących o szczupłą sylwetkę :D :wink:

Oczywiscie ze mozliwe ale niechce cie martwic bo pierwsze 2-3 kg jak nie wiecej to sama woda wiec efekt wizualny moze byc slaby, niektorzy zrzucaja w 1 tydzien nawet 4 kg ale to nietluszcz tak jak wspomnialam tylko woda. pamietam sama jak stracilam pierwsze 5 kg nikt praktycznie nie zauwazyl roznicy dopiero przy 10 kg wszyscy sie dziwili ;)