Jestem tu nowa, witam nieśmiało...

Dobry wieczór wszystkim..
Dziś trafilam na wasza stronke i to forum. Miesiąc temu urodzilam synka, teraz karmię piersią. W ciązy przytylam naprawde duzo (bo ok 25kg). Na dzien dzisiejszy waze 73kg przy wzroscie 165. Moja wymarzona waga to 55kg (ale to taki ideal - nie wiem czy dam rade dojsc do takiej wagi). Mam problem przede wszystkim z dieta (poniewaz karmie). Poza tym probleme jest tez duza ilosc skory na brzuchu :( Jakie macie sposoby na wchlanianie skory, kiedy duzo chudniecie?czy nie macie takiego problemu?
Przepraszam,ze troche chaotyczna ta moja wypowiedz,ale jestem strasznie zmeczona po calym dniu opieki nad malenstwem.
Dziekuje za jakiekolwiek rady i pozdrawiam

Witaj, ja mam juz prawie 2,5 letnią córcie, ale pamiętam, ze tak 6 tygodni po urodzeniu zaczęłam coś robić, zeby zrzucić ok.20 kilo po ciąży. Ja zrezygnoałam przede wszytkim ze słodyczy i białeg pieczywa, słodkich bułeczek, ziemniaków, chyba tyle. zaczęłam od spacerów z Mają, a potem, jak już te sprawy kobiece doszły do siebie, zaczęłam cwiczyć brzuszki i skakć przy muzyce. I szybko zleciało mi jakoś 10 kilo, potem dołozyłam steper i kolejne 5.
Ale niestety wróciłam do starych nawyków i przez długi czas wazyłam około 70 kilo. Chociaż odchydzam się wiecznie i mam problemy z kompulsywnym jedzeniem, teraz jakoś się tzrymam zrzuciłam juz 8 kilo, ale nie było łatwo. Codziennie skakanka, no i zero węglowodanów.
Myślę, ze powinnaś jeśc co 3 godzinki, cobyś miała pokarm, zrezygnuj z tych rzeczy, co wymieniłam Ci wcześniej i do tego jakiś ruch.
Rozumiem Cię doskonale, takze będę wspierać Cie bardzo mocno.

wielkie dzieki za pomoc :) ja wlasnie wyrzucilam z menu ziemniaki, biale pieczywo (wlasciwie chce sie przerzucic tylko na wase zytnia).Z warzyw jem buraki,marchew,brokuly i salate, z owocow tylko jablka,mieso tylko z indyka gotowane. Moj synek ma kolki wiec musze bardzo uwazac na to, co jem.Moze przy tej okazji uda mi sie schudnac, nie chce tylko,zeby brakowalo mi jakichs skladnikow przez to,ze tak eliminuje produkty...

Jeśli ziemnaki zastąpisz kasza lub ryżem, a białe pieczywo razowcem, niczego maluchowi i Tobie nie zabraknie.
A to ja zaraz po porodzie, wieloryb
http://images21.fotosik.pl/384/f25f427229237101m.jpg
i tak po 2-3miesiącach
[img]http://images25.fotosik.pl/69/cf2bbeafc85ee8f8m.jpg[/img][img]

Zyczę Ci cierpliwości i zobaczysz powoli dojdziesz do tej wagi, którą chcesz.

będę cię wspierać...choć jeszcze nie mam takich doświadczeń, ale damy radę:))
Bądź dzielna!!

amartio co tam u Ciebie słychac, pewnie masz troche zajęć przy maluszku, z resztą sama zobaczysz jak taka praca przy bobasie wpływan na wagę, cigąle coś tam robisz, jak nie mienisz pieluszek, to karmienie, to kąpanie, to spacer itd. A jeszcze ja Twój dzidzius zacznie raczkować a potem chodzić, to dopiero zobaczysz. Życzę Ci miłego poniedziałku.

basik, ale ty naprawde duzo schudlas, podziwiam :)
przy maluszku naprawde duzo roboty,najgorsze ze przywyczailam do noszenia na raczkach na zawolanie i teraz ruszyc sie nie moge :( ale coz,synek najwazniejszy w koncu. tyle sie o niego staralismy,mialam duze problemy hormonalne,ale udalo sie :) dzis zaczelam cwiczenia w domu z plyta dvd,zobaczymy ile bede miala zapalu i czasu na to. chcialam zapisac sie gdzies na aerobik i pojsc na basen ale czas mi chyba jednak na to nie pozwoli.a szkoda,bo checi sa,ale niestety niewykonalne ze wzgledu na czAs.W kazdym razie dzieki dziewczyny za wsparcie , na pewno sie przyda :) musze troszke podczytac to forum,zeby co nieco wiecej o was wiedziec :)
pozdrawiam i milego dnia

witaj, znalzałam dla Ciebie kilka dietek, dla karmiących mam, moze coś Ci sie przyda.
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artyk...d_artykulu=785
http://www.bobas24.pl/artykuly_det.php?id=43
http://www.nutricia.com.pl/klub_pier...hp#Prawidłowa dieta matki karmiącej piersią

wielkie dzieki, na pewno mi sie takie informacje przydadza :) lapie sie na tym,ze przy dziecku to nawet sie nie mysli o jedzeniu, ale nie chce tez sie zapedzic w kozi rog i bardzo malo jesc,zebym czasem pokarmu nie stracila, bo figura figurą ale zdrowie mojego maleństwa jednak najważniejsze :)

oczywiście zdrowie maleństwa najważniejsze.
A Ty ja sie czujesz w roli mamy. Samopoczucie dobre? Pytam, bo u mnie wystąpiłą depresja poporodowa i tak z ciekawości pytam.

ja sie czuje rewelacyjnie,chociaz poewiem ci,ze balam sie depresji.Trzeciego dnia po porodzie mialam male zalamanie, ale to tylko i wylacznie dlatego ze narzeczony wyjezdzal (pracuje tak jak wiekszosc Polakow w Irlandii) i bylo mi bardzo ciezko.A jak sie u Ciebie objawiala ta depresja?Dlugo ja mialas?

Chyba zmiesiąc, w ciągu dnia się tzrymałam, a jak wszyscy szli spac(przez 7 miesięcy mieszkałm u rodziców) to płakałam, prawie całą noc. Bardzo denerwowało mnie to, ze wszyscy dotykają Majki, ze każą mi to czy tamto. mimo, ze moja mama bardzo mnie wspireała nie mogłam z niektórymi rzeczami sobie poradzić. a potem wszystko wróciło do normy i mogłam cieszyć sie macierzyństwem.