Wersja do druku
To ja , nowy nabytek .Po kilkuletniej walce z waga udało mi sie schudnąć 30 kilo , jak to zrobiłam ? zapytacie . Sama nie wiem , najważniejsze było ,że byłam szczsliwa z tego powodu.Wazyłam 53 kilo .No tak - WAZYLAM- , bo pd dwoch m-cy waga wzrosła do 63 .Ja sie teraz pytam dlaczego ,. jadłam to samo tyle samo , czyli praktycznie nic ........ załamka totalna .Na dodatek coraz częściej mam wrażenie ,że jestem uzależniona od słodyczy .RATUNKU !!!!!!!!!!!!![/list][/quote]
Masz rację to jest straszne, straszne, że jest coś takiego jak słodycze... Ja też się nie mogę od tego uwolnić, ale ostatnio pomyślałam i tak robię :) jeśli chce mi się coś słodkiego biorę po prostu gumę do żucia... Czy dobry pomysł?? Narazie tak..
A co do tycia, też ważyłam 55 i teraz trochę więcej i muszę schudnąć...
Nie chodzi pewnei o to, że mało jemy tylko o to, że się nie ruszamy, niestety :(((
Buziaki :**************
To prawda , brak ruchu sprzyja tyciu - nie ma wątpliwości tylko jakims dziwnym cudem przy tym samym trybie życie nagle przytyłąm i zastanawiam się czy ten los nie mści się na mnie - czyżby zbyt łatwo poszło poprzednie odchudzanie się ? Zdążyłam nacieszyć się zaledwie kilka m-cy .Co dalej????
Witaj d4g4! To czy przytyłaś zależy głównie od tego jak się odchudzałaś wcześniej. Jeżeli bardzo drastycznie to normalne że te kilogramy wróciły i to wcale się nie musi na tym skończyć. Wygłodzony organizm w końcu nadrabia te zgubione kilogramy... Tak szybko jak je zrzucił, lub nawet szybciej. Przede wszystkim ruch i zdrowa, pełnowartościowa dieta - i efekty będą trwałe. Pozdrawiam!