Aaaa....! Muszę schudnąc do lata!

Jestem tutaj już od jakiegoś czsu, ale temat zakładam pierwszy raz. Mam 14 lat, 158 cm wzrostu. W biodrach mam 77 cm, w talii 68 cm, a w biuście 75 cm. Jadę latem na kolonie i chcę móc pokazywac swoje ciało na plaży bez wstydu. :oops: Dlatego zaczynam dietę. Nie pierwszy raz. Wcześniej już byłam na diecie 1000 kalorii dziennie, do tego cwiczyłam. Szło mi całkiem nieźle, w 3 tygodnie schudłam 2kg. Niestety przerwałam dietę. :? Sama nie wiem dlaczego. Straciłam nagle motywację, bo koleżanki wciąż mi powtarzały, że jestem chuda. :roll: Jednak kiedy patrzę w lustro myślę sobie zawsze "Co za grubas!" :shock: Od jutra zaczynam dietę (od nowa), a od rozpoczynam 6weidera. Podobno są tego efekty. Życzcie mi powodzenia, a jakby co dokopcie mi i zmotywujcie jakbym się opuściła w moim postanowieniu! :P :D

Witaj!
Ja też nie jestem wysoka, ale mam znacznie więcej w biodrach i biuście. Myślę, że jesteś bardzo młoda jak na rygorystyczną dietę. Jeśli przeszkadzają Ci jakieś wymiary to polecam ćwiczenia, basen, biegi. Po co psuć sobie metabolizm już teraz? Nie napisałaś ile ważysz. Przy Twoim wzroście koło 50 kg byłoby ok, może 48, w zależności od budowy ciała.

oh matko swieta, kolejna tragedia
nie moge patrzec na takie posty ;/
77cm w biodrach?
ile ty wazysz? 40 kg?
za nauke sie weź a nie za odchudzanie ;/
co te mlode dziewczyny mają z mózgów przez tą telewizje ;/

z góry przepraszam ze sie uniosłam ale nie moge... :? :shock:

Nerwus,
zgadzam się z Tobą ale nie chciałam tak ostro pisać do tak młodej osóbki. Podtrzymuję to co napisałam wyżej, ruch i tyle. Poza tym nie wiem czy jest w ogóle z czego chudnąć 8)

Najbardziej denerwuje mnie ze telewizja wpaja nam kobietom od zawsze wychudzony ideał piekna i zawsze kazda z nas nawet jak o tym nie mowi to marzy o sylwetce z wybiegów ;/
zawsze tkwią nam w glowie te magiczne wymiary 90-60-90

aha no i co najwazniejsze
takie nastki sie nasłuchają naogladaja tego wszystkiego i rodzą sie takie tematy, rodzą sie serwisy pro-ana...masakra

Dopóki będzie zainteresowanie takimi tematami, anoreksja będzie się rozprzestrzeniać. No ale co można zrobić? Chude szczapy miały zniknąć z wybiegów i co? Nic. Mamy kolejne zgony na deskach wybiegu. Nic nigdy się nie zmieni.

bo projektanci to pedały ktorzy szukają modelek ktore wygadają tak jak oni ;/ w rozmiarze "zero", wysokie i płaskie, ktorych nie mozna nazwac kobietami tam naprawde ;/
maja szare twarze jak mumie, wiotką skóre, zero tyłka, bioder i cyckow, pęczek włosów i to jest idał piekna za ktorym podążają slepo dziewczyny ;/ to jest koszmarne!

Zgadzam sie przeciez tu nie ma sie z czego odchudzac ja mam taki sam wzrost a w biodrach mam 90, a w pasie 67 i mi takie wymiary pasuja nie wiem jak ty mozesz sadzic ze jestes za gruba :?

Smutne ale większość z nas marzy aby tak wyglądać. Wiem, że większość to nie znaczy, że wszystkie ale jedna istnieje sporo takich dziewczyn. Ja osobiście uważam, że piersi, bioderka i tyłeczek to super atuty i po co się ich pozbywać. Atuty są atutami gdy nasze ciało nas cieszy. Mnie niedługo uda się pokonać tłuszcz i będę fajną laseczką ze wszelkimi atutami. Przynajmniej mam ładny dekolt i faceci nie potrafią oderwać wzroku 8) 8) 8)

Moim zdaniem mezczyzni wola kobiety ktore maja ladna figure a nie patyki i skora

ja mam tez dekoldzik :D
zarowno koledzy i jak moj chlopak na wieść o diecie krzywili sie i mowili pierwsze co ze cycki mi zmaleją
np ja sie ciesze ze beda rozmiar mniejsze bo mam miseczke D ale im sie to absolutnie nie podobalo a przeciez C to tez dorodne kształy;p

Ostatnio powtarza mi to w kółko jeden facet, do tego jest to jednocześnie mój były 8) 8) 8) Niby się z nim zgadzam ale z przekory zaprzeczam, żeby mówił mi więcej komplementów. On to w ogóle jest jakiś zwichrowany :lol: :lol: Lubi jak dziewczyna ma większy brzuszek, tyłeczek. Większy, czyli np 164 cm wzrostu i 65-70kg wagi :) W sumie mogłabym potwierdzić tę regułę opisując swój przypadek: podobna waga (kiedyś) i 3 zaliczonych facetów. To co będzie się działo teraz :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

wszyscy faceci sa dziwni
znam jednego dla ktorego ideał piekna to 40kg zywej wagi ale to zadufany w sobie chudzielec, nawet go nie lubie
ja sie wkurzam jak moj facet oglada sie za chudą 17stka ale jak pomysle to kazdy facet tak robi, to taki odruch bezwarunkowy
i tak co z tego ze sie obejzy jak jest ze mna i mowi ze dobrze wygladam i ze jemu sie podoba tak jak jest i ze nie pozwoli mi za duzo schudnac :) :lol: :lol:

Jestem nowoczesną dziewczyną, wolę wolne związki, ale jak już jestem z kimś, to ma na mnie patrzeć a nie na inną. Bo to trochę dziwne. Przecież patrzy się na kogoś, kto nas zainteresuję. Co ma znaczyć tłumaczenie, że ja jestem ładna i się mu podobam skoro patrzy w inną stronę?

Hej Kobitki:-)
Rozgadałyście się, a Gospodyni wątku Wam zwiała;-)
Pozdrawiam serdecznie:-)

PS.
Zgadzam się z tym, co piszecie;-)

A ja przy takim wzroście, no 2cm mam więcej, marzę o 90cm w biodrach! Mam 96 i nie czuję sie, jakbym miała jakąś nadwagę albo coś...