Pełna dobrych myśli na diecie :)
Witajcie forumowicze, forumowiczki :)
Na początku, proszę o wsparcie, bo sama mam problem z motywacją do odchudzania, do zmniejszenia ilości jedzenia lub po prostu nie objadania się.
A jestem zwyczajną 30 - latką, singielką z nadwagą. Przy wzroście 175 cm mam 86 kg wagi, chciałabym zrzucić 11 kg. Nie stawiam sobie terminu do kiedy, tylko aby schudnąć, nawet gdyby miał być to rok.
Swoją dietę i posiłki dokładnie przemyślałam.
Jeśli nie schudnę do końca stycznia w oparciu o swój plan, pójdę do dietetyka.
Biorę się w garść :)
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Hej :) Ach ta motywacja, trzeba ją znaleźć, a później już jakoś idzie. Sama swojej szukam ;) Masz jakiś plan jak chcesz schudnąć?
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Tak diet mż- czyli mniej żreć. Najstarsza dieta świata. Na niej schudłam z wagi 92 kg ( 01.01.14) do 84 kg w ( 01.08.14), do końca listopada trzymałam wagę, teraz niestety znów zaczynam przybierać.. Nie chcę przybrać więcej, więc będę się starać.
Jem małe posiłki o regularnej porze.
Dziś:
8:00 - 3 kromki ciemnego chleba z twarogiem i pomidorem
11:00 - ryba po grecku
15:30 - spaghetti ( makaron al-dente + mielone z indyka bez dodatkowego tłuszczu do smażenia + zalane przecierem pomidorowym + przyprawy )
Nie uprawiam sportu bo mam nogę po skomplikowanym złamaniu, chyba, że ktoś ma dla mnie fajną podpowiedź na formę sportu nie obciążającą nogi i portfela...
PetitePolonaise a Ty jaki masz plan?
Bo widzę, że sukcesy już są :)
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Dzień zaliczam do udanych
18:00 - banan
19.30 - pół pomelo i 2 klementynki
Dobranoc
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Więc wczoraj wczoraj jednak o 23.00 zjadłam kanapki, jest to zdecydowanie za późno. Byłam tak głodna, że nie mogłam zasnąć i zjadłam szybciej niż pomyślałam... Za karę wrzucam 2 zł do skarbonki. Może tym sposobem się nauczę, nie podjadać w nocy...
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
A próbowałaś jeść coś bardziej sycącego wieczorem niż owoce? Coś z duża zawartością białka- serek wiejski albo tuńczyka albo rybę czy pierś kurczaka. Ja tak staram się choć ani za serkiem ani za tuńczykiem( chyba że z majonezem na kanapce :) ) nie przepadam. Podobno serek jest super, bo podczas trawienia coś tam się wydziela co hamuje rozpad mięśni( żeby nie spalać mięśni zamiast tłuszczu).
A z karami pieniężnymi dla samej siebie- niezły pomysł! heh
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Nie podoba mi się twoja godzinka 18 i 19 :) ogólnie to dobrze by było jakbyś podała jakieś proporcje bo nie wiem np ile spożywasz na śniadanie tego twarożku a żeby ci coś doradzić a nie zaszkodzić musiałabym mniej więcej wyliczyć ile spożywasz w ciągu dnia białka/węgli i tłuszczy. Poza tym ja uważam że można jeść nawet po 22 o ile jest to np wyłącznie białko w postaci twarogu np z odrobiną oliwy z oliwek. A poza tym do przodu powoli małymi kroczkami :) jestem pewna że uda ci się osiągnąć wymarzoną sylwetkę/wagę.
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
hej Deedlith :)
To ja postaram się zaopatrzyć w małą wagę w przeciągu tygodnia. Kiedyś taką miałam i rzeczywiście warzyłam porcję. Obecnie jem owoce, ale pomyślę o twarożku wieczorem. Chodzi o to, że wieczorem lubię podjadać. Jestem wzrokowcem i dlatego lepiej mi jak mam dużo owoców. Choć ilość nie świadczy o jakości...
Chodzę spać około 22.00, więc ostatni posiłek w ciągu dnia o 18.00 lub 19.00, chyba jest ok? Myślałam, że najlepiej jeść dwie godziny przed snem?
A dziś mój jadłospis jest pokręcony:
6.30- jogurt
10.30 - kanapka z wędliną
12.00 - makaron ( reszta wczorajszego )
15.00 - sałatka z tuńczykiem ( rukola, tuńczyk, oliwa, orzechy, pomidory, słonecznik )
17.00 - 3 szt. pieczonych kasztanów ( nie polecam )
19.00 - dwie pomarańcze + dwie klementynki
Staram się pić dużo herbat ( zielona, czerwona, melisa i zwykła ) oraz wodę z cytryną na czczo. O tej porze roku trudno mi się zmusić do mineralnej...
Muszę teraz przemyśleć menu na jutro. Bo to z ostatnich dwóch dni mi się nie podoba...
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Menu dzisiejsze:
6:00 - 3 kromki chleba z twarogiem
9.00 - jogurt naturalny
12.00 - twarożek wiejski z pomidorem
14.00 - pomarańcza
16.00 - ciastko belvita i kubuś
19.00 - ryba z brokułami
Jest lepiej, ale zadowolona nie jestem...
Odp: Pełna dobrych myśli na diecie :)
Zdecydowanie lepsze :) Owoce na kolację to zdecydowanie za mało, więc się nie dziwię, że zjadłaś kanapki. Też bym zjadła :)
Pamiętaj o ćwiczeniach, dieta to oczywiście połowa sukcesu, druga to sport. Masz coś w planie?