Wersja do druku
jak schudnąć po ciąży ,jednocześnie karmiąc piersią? Podobno samo karmienie pomaga schudnąc,ale ja karmie od ponad miesiąca i nic....!a musze pozbyć sie 9kg!Cwiczyc narazie nie moge bo po cieciu cesarskim musze odczekac 3miesiace. :cry: Myślałam o diecie 1500cal,sama nie wiem...
Szczerze to nie mam doświadczeń z ciążą.
Ale tak na moje nie możesz zbyt kombinować z dietą- PAMIĘTAJ O MAŁYM to co jesz Ty je i on,więc takiego rygorystycznego ograniczania nie polecam..
Proponuję, nie ulegac pokusom i "nie żreć"(za przeproszeniem), tłustych rzeczy, słodyczy itp,
A gimnastyka, no fakt- po cesarce ciężko ćwiczyć...
Proponuję długie spacerki z wózkiem, maluch na świerzym powietrzu, pewnie sobie pośpi a Ty spalisz kalorie..
Nie wiem ile czasu minęło od porodu ale cierpliwości.
Mam kumpelę w styczniu rodziła, też karmi piersią i na początku faktycznie nie mieściła się w ciuchy sprzed porodu( sporo przytyła ok 25 kg), ale powoli w miarę upływu czasu kilogramy ubywały.
A te 9 kg to "pikuś" dasz radę.
Powodzenia i POZDRAWIAM
Cześć, wiesz też jestem mamą Mateusza, ale już urośnietego bo ma 17 m-cy.W ciązy przytyłam 25 kg i karmiłam 9 m-cy .Ale waga spadała powolutku.Ograniczałam ilosci i nie jadłam słodyczy , duzo piłam wody niegazowanej i...bardzo długie spacery!Po dwie godziny ostego maszerowania.Ale chudłam 2 kg na miesiac.Lekarz mi powiedział,że to dobrze , bo tyłam 9 miesięcy ,więc nie mogę od razu schudnąć, bo ciało też ma swój czas na to żeby się przystosować.Dopiero po skończeniu karmienia zaczęłam stosować dietę 1200, bez ziemniaków, pieczywa itd i zaczęłam więcej ćwiczyć.No i schudłam kolejne 5 kg.
Teraz waże 74 z 95 ale jeszczę chcę zrzucic parę kg na ile się da.
ALE PAMIĘTAJ, JAK KARMISZ NIE MOŻESZ SIĘ ODCHUDZAĆ!!!!
Ogranicz białe pieczywo, ziemniaki, pizze, i inne tam bzdury.No i 5 posiłków, ale mniejszych.
No i słodycze.
Wiem co to znaczy , dlatego tym bardziej będę Cię wspierać.
Trzymaj się i ciesz maleństwem, a zobaczysz jak szybko ten czas minie i będziesz szczupła mamusią.
Buziaki.
Hej mamusie,
ja tez mam synka. Jutro bedzie miał 1 rok i 4 miesiace. Wazy juz 14 kg, wszyscy mówia, ze wyglada na 2 latka, a ja zas przy nim jestem jak szkapa. Przed ciążą ważyłam 55 kg; na dzien przed cesarka wazylam 72 kg czyli przytylam 17 kg. Obecnie waże 50 kg!!!! I sama nie wiem, jak to sie stało.
Karmilam małego 9 miesiecy piersia i przestalam, bo chudłam niemilosiernie. Niklam w oczach, wysysal ze mnie wszystka energie. Pamietam, ze jak karmilam go piersia, to w glowie az mi sie krecilo i balam sie, ze zemdleje. Tak wiec róznie to bywa.
Teraz nie odchudzam sie, ale podoba mi sie moja obecna waga i nie chcialabym przytyc; tak wiec dlatego czesto zagladam na forum.
Moje maleństwo ma miesiąc,bardzo czesto pije ,co 2-3 godziny.Początkowo potrafił ssac nawet 2 godziny ,teraz szybciej mu to wychodzi.W ciagu miesiaca przybral na wadze kilogram.Nistety mi nic nie ubyło.
W ciazy przytyłam 18 kg,przed ciaza wazylam 54 kg,teraz zostalo mi 64,musze pozbyc sie co najmniej 9 kg.Dziwi mnie to ze moja waga stoii w miejcu,bo uwazam na to co jem,tzn wszystko gotowane,nic tłustego,pieczonego,jem ciemne pieczywo,dużo pije wody,to wszystko ze względu na małego,żeby uniknac kolek itd.Ale moim problemem jest chyba powolna przemiana materii,no i te zaparcia,które toważyszyły mi już w czasie ciąży.
Witam serdecznie !!
Ja mam 15-miesięcznego synka. W ciąży na szczęscie przytyłam tylko 8 kg. Po porodzie wyglądałam tak szczupło, że nikt nie wierzył że urodziłam dziecko :) (Ważylam mniej niż w momencie gdy zaszłam w ciążę). Karmiłam synka 9 miesięcy. Podczas karmienia miałam bardzo duży apetyt, jadłam wszystko co tylko chciałam i nie przytyłam ani kilograma :) Niestety jak przestałam karmić wszystko się zmieniło :( Apetyt miałam ten sam co podczas karmienia a spalanie jednak było o wiele mniejsze. W efekcie tego "apetytu" przytyłam 10 kg :? Jestem tym faktem po prostu załamana. Nie wiem co mam robić bo nie wchodzę w większość swoich ciuchów. Najbardziej dobija mnie fakt, że nie przytyłam nic w ciąży a "nadrobiłam" to w taki głupi sposób /batoniki, ciasteczka, czekoladki, itp.).
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia w "gubieniu wagi" :) :) :)
Droga Mamo Mateusza!
Jestem mamą 6-miesięcznego Grzesia i podobnie jak Ty mam problem z nadmiarem kilogramów. Po cesarskim cięciu nie ruszałam się za dużo i mimo karmienia piersią, waga nie spadała.
Kiedy Grześ skończył 5 miesięcy musiałam wrócić do pracy. Nadal karmię piersią, ale już mniej. Tylko w nocy i po pracy. W ciągu dnia dostaje butelkę. Dopiero teraz postanowiłam sie odchudzać, aby nie zrobić krzywdy mojemu dziecku i nie stracić pokarmu.
Odchudzam się wraz z dietetyczką. Nic drakońskiego, jedynie wolny spadek wagi. A jest co zrzucać. W 9 miesiącu ciąży ważyłam 94 kg, tj. przytyłam 24 kg. Po porodzie zostało mi do zrzucenia 10 kg. Teraz dopiero powoli waga rusza w dół. Ale nic na siłę. Powoli i spokojnie.
Piszesz, że masz zaparcia. Aby dziecko nie miało kolek, jedz jabłka i marchewkę. Po tym z pewnością nic mu nie będzie. Nie jedz słodyczy, bo to Cię zgubi. Ja nie mogłam jeść ciemnego pieczywa, bo go bolał brzuszek, także zwracaj uwagę na to co jesz.
Minął dopiero miesiąc jak urodziłaś, także do 3 miesiąca Mateusza poczekaj, aż wszystko się unormuje. Wtedy zacznij myśleć o sobie. I będziesz mogła powoli ćwiczyć. Najlepiej chodź na basen. Brzuszki po cesarce to nie najlepszy pomysł.
A jeśli teraz naprawdę przeszkadza Ci waga, to zapisz się jak ja do dietetyka. To dobre wyjście z obecnej sytuacji i nie rozumiem, dlaczego wszystkie osoby chcące się odchudzić, głodzą się, piszą, że i tak nic im z tego nie wychodzi, a nie pójdą do "lekarza". Dietetyczka ułoży dietę pod Twoje zapotrzebowanie kaloryczne, zgodnie z Twoim trybem życia, itd.
Jeżeli masz zapytania dotyczące mojej diety, to daj znać. Bardzo chętnie Ci o niej opowiem.
Pozdrawiam i głowa do góry. :)
Balbalka
Najważniejszy jest CZAS!!!!!!! To zrozumiałe, ze jak sie tyje 9 msc, to nikt nie schudnie w ciagu 1 msc. Wiec nie warto sie od razu przejmowac. Trzeba jesc racjonalnie, karmić piersia, a jak juz sie przestanie karmic, to wtedy radze przejsc na diete 1500 kcal. Mi to pomoglo, a jak sie ma jeszcze w domu takiego malego chuligana jak ja, za ktorym trzeba na okraglo biegac i dzwigac na 3 pietro kilka razy dziennie (mój maly wazy juz chyba z 14 kg), to efekt murowany!