Witam wszystkich!Przyszedł czas i na mnie...Jeśli chcecie się do mnie przyłączyć do serdecznie zapraszam!Mam do zrzucenia 17 kg więc nie tak mało :?
Wersja do druku
Witam wszystkich!Przyszedł czas i na mnie...Jeśli chcecie się do mnie przyłączyć do serdecznie zapraszam!Mam do zrzucenia 17 kg więc nie tak mało :?
Hej :))
Pewnie że się przyłączę :) Waże teraz około 70 :) a chcę 55-58 :)
Powodzenia :)))
cze ja tez mam nadwage ok 10 kg :oops: i zaczełam sie odchudzac tez od dzis :) chetnie sie dołącze
:D :D
powodzenia... :lol:
jesli masz lenia to zapraszam na mój post...
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=54434
skuteczna obrona przed leniem :twisted:
No to może ja także się przyłączę. Co prawda już kedyś się odchudzałam, zrzuciałm troszkę, ale po tym nocnym obajdaniu się w wakacje znowu mi przybyło... Wracam na to fromu po kilkumiesięcznje przerwie. Ja ważę 60-61kg a chcę gdzieś tak 49-50 przy 160 cm. Ewentualnie zadowolę się 53 max...:) OŚWIADCZAM, ŻE OD TERAZ NIE BĘDĘ JADŁA ŻADNYCH SŁODYCZY, ŻADNYCH SAMOŻONYCH POTRAW I TŁUSTYCH MIĘS, NIE BĘDĘ SŁODZIŁA HERBATY:P I DZIENNIE BĘDĘ WYPIJAŁA 5 LITRÓW NIEGAZOWANEJ WODY MINERALNEJ. I oczywiście ćwiczonka... :P. Z wodą zaczynam od dzisiaj...
Cieszę się, że nie jestem sama!Mam nadzieje, że wytrwam!!
Witajcie, ja prubowałam juz kilka razy w tym roku zacząć odchudzanie ale niestety nie udało sie :oops: , może tym razem bedzie inaczej. Od rana jestem na trzynastce. Trzymajcie kciuki, powodzenia Ania
No widzę że wszytskie poważnie podchodzą do odchudzania się od 1 września.
A ja postanawiam że zaczynam KOLEJNY etap odchudzania, we wrześniu kolejne 5 kg, i powoli z m-ca na miesiąć BĘDĘ coraz szczuplejsza :!: :!: :!:
No i zaczyna sie 2 dzien...ja rownieze zaczynalam juz kilka razy w tym roku ale...:(Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej!!!!!Pozdrawiam!
Witam!
Też się dojdę do Waszej grupy!
Ja już schudłam 7kg i muszę jeszcze z 8-10kg zgubić. Stosuje dietkę bikini, godna polecenia i nie ma po niej efektu jo-jo. 13-stki nie polecam. Nie jedna dziewczyna sie rozchorowała, ja byłam osobiscie w szpitalu.Dlatego nie polecam jej i efekt jo-jo jest szybki.
Ja schudłam od połowy lipca czyli mam niezły wynik.
Pozdrawiam Was!
Tak tak, bikini, 1000 kal i ruch.Trzynastka odpada.Moja kolezanka wytrwała na niej , schudła , po miesiącu jo-jo załapała.No i teraz ma doła.
Ja tez chce schudąć najlepej z 15 kg, ale na początek schudłam 4 kg i mam nadzieje, że powolutku te 10 jeszcze zgubię.
Wszystkim życze powodzenia!
Cześć :) Dzisiaj mamy 2 września.. i ja postanowiłam wziąć się za odchudzanie na poważnie :) Wiele razy zaczynałam, ale zawsze mi się jakoś tak.. rozpływało i odechciewało :/ Mam 179cm wzrostu i ważę obecnie 66 kg, bardzo chciałabym zejść do 60kg.. Może znacie jakieś naprawdę skuteczne metody?? Trzymajcie za mnie kciuki :)
Proponowana w tym tygodniu dieta trwa 10 dni i można dzięki niej schudnąć ok. 5 kg. Jej podstawą są warzywa, owoce oraz zioła. Przebiega ona w 3 etapach:
I etap: Oczyszczanie i przygotowanie do odchudzania. Trwa dwa dni, pierwszego dnia zjada się ok. 800 kcal, zaś drugiego 1000. Można w tym czasie zrzucić jeden zbędny kg.
II etap: Spalanie zbędnego tłuszczu. Przez 6 dni należy spożyć nie więcej niż 1000 kcal dziennie. W tym czasie można schudnąć ok. 3 kg.
III etap: Stabilizacja wagi i zapobieganie efektowi jo-jo. Trwa 2 dni i przyzwyczaja organizm do normalnych posiłków; dzienna dawka kalorii wynosi 1200. Można stracić 1 kg.
W trakcie stosowania diety koniecznie należy wypijać codziennie 2 litry nie gazowanej wody mineralnej oraz pić zioła przyspieszające przemianę materii, jak np.: rumianek, bratek polny, melisa.
Jeśli dotychczasowy spadek wagi nie jest wystarczający, można jeszcze przez 6 dni stosować dietę 1200 kcal o jadłospisie zbliżonym do tego na 2 ostatnie dni.
1 dzień: Śniadanie (250 kcal): mały kubek jogurtu z ziarnami zbóż, z filiżanką malin i łyżką otrębów, herbata ziołowa
Obiad (300 kcal): 200g ugotowanej fasolki szparagowej, 2 ugotowane ziemniaki, 100g pieczonej ryby
Podwieczorek (0 kcal): woda po ugotowanej fasolce
Kolacja (250 kcal): 300g ugotowanych szparagów, 100g (3 plastry) chudej szynki, herbata ziołowa
2 dzień:
1,5 kg owoców (np. truskawek, malin lub kiwi), należy podzielić na porcje i zjeść na śniadanie, obiad i kolację. Między posiłkami pić wodę lub herbatki ziołowe.
3 dzień: Śniadanie (250 kcal): 50 g serka Tosca 3% tłuszczu; 2 łyżki płatków kukurydzianych; filiżanka truskawek
Obiad (400 kcal): omlet z warzywami (jajko, 3 łyżki kukurydzy, pomidor, 3 pieczarki i szczypiorek usmażyć na łyżce oleju); szklanka soku wielowarzywnego , np. Fortuna
Podwieczorek (100 kcal): mały kubek jogurtu naturalnego (150 g) z łyżką otrębów owsianych; suszona śliwka
Kolacja (250 kcal): pełnoziarnista grzanka; plaster sera topionego light (np. Hochland); pomidor; kiszony ogórek; szklanka soku z pomarańczy
4 dzień:
Śniadanie (260 kcal): kromka razowca z łyżeczką margaryny; jajko na miękko; pomidor
Obiad (400 kcal): 200 g ugotowanego ryżu (3 łyżki surowego); 150 g grillowanego sera feta; sałatka jarzynowa (paprykę, kiszony ogórek, 2 łyżki kukurydzy i kiełki rzeżuchy wymieszać z ½ małego kubka jogurtu naturalnego); szklanka czerwonego barszczu, np. Hortex
Podwieczorek (50 kcal): jabłko
Kolacja (300 kcal): 2 kromki chrupkiego chleba; 150 g twarożku granulowanego o obniżonej kaloryczności (np. Serek Wiejski Lekki); ogórek
5 dzień:Śniadanie (250 kcal): 2 kromki chrupkiego chleba, jajko na twardo z łyżką ketchupu, kiełki rzodkiewki, kawa lub herbata bez cukru albo zioła
Obiad (400kcal): 150g pieczonej polędwicy, surówka z kilku liści sałaty, mniszka, pomidora, cebulki dymki i ½ małego kubka jogurtu naturalnego bez cukru, ugotowany ziemniak, szklanka bulionu z kostki
Podwieczorek (50 kcal): pomarańcza
Kolacja(300 kcal): kromka razowca, 30g (plaster) odchudzonego sera żółtego z łyżką ketchupu, liść sałaty, szklanka czystego czerwonego barszczu
6 dzień: Śniadanie (250 kcal): koktajl bananowo-malinowo-jogurtowy (zmiksuj maty kubek, czyli 150 g naturalnego jogurtu z filiżanką malin, średnim bananem i łyżką otrębów owsianych); grejpfrut
Obiad (350 kcal): 150 g pieczonej piersi kurczaka; 300 g brokułów (średnia róża); 2 ugotowane ziemniaki; 3 łyżki kiszonej kapusty; szklanka soku z warzyw (np. Fortuna)
Podwieczorek (50 kcal): jabłko
Kolacja (350 kcal): 200 g ryby po grecku; mizeria; kromka razowca; szklanka bulionu z kostki
7 dzień: Śniadanie (300 kcal): mały kubek jogurtu naturalnego (150 g) z 3 łyżkami musli; kiwi
Obiad (400 kcal): 150 g pieczonej piersi indyka; 2 ziemniaki; sałatka z mniszka lekarskiego, sałaty i pomidora, skropiona, sosem winegret; szklanka czystego białego barszczu
Podwieczorek (50 kcal): brzoskwinia
Kolacja (300 kcal):250 g ugotowanych warzyw chińskich (z mrożonki) skropionych sosem sojowym, 30 g makaronu sojowego, szklanka ziół
8 dzień:
Śniadanie (200 kcal): opakowanie ryżu na mleku z wiśniami, np. Belriso
Obiad (400 kcal): 150 g pieczonego fileta rybnego; 3 łyżki kapusty kiszonej; 2 gotowane ziemniaki; szklanka soku wielowarzywnego, np. Hortex.
Podwieczorek (100 kcal): opakowanie puddingu waniliowego (150 g) z 3 łyżkami truskawek
Kolacja (350 kcal): 2 kromki razowca posmarowane cienko margaryną; 50 g wędzonej piersi indyka (4 plasterki cienko pokrojone); pomidor; herbata
9 dzień:Śniadanie (300 kcal): mały kubek jogurtu naturalnego (150 g) z 3 łyżkami musli i łyżką rodzynków, mandarynka
Przegryzka (50 kcal): jabłko
Obiad ( 400 kcal): sałatka z tuńczyka i makaronu (50 g tuńczyka w sosie własnym wymieszać z 3 łyżkami ugotowanego makaronu, ogórkiem kiszonym, łyżką szczypiorku, kiełkami rzodkiewki, łyżką oliwy z oliwek i sokiem cytrynowym, przyprawić do smaku), kromka razowca, szklanka soku pomidorowego
Podwieczorek (100 kcal): ugotować 100g fasolki szparagowej, zjeść ją i popić wodą, w której się gotowała, 2 kromki chleba chrupkiego
Kolacja(350 kcal): sałatka nicejska (3 łyżki fasolki z puszki zmieszanej z pokrojoną papryką, 50g sera żółtego light, ogórkiem konserwowym, sokiem z cytryny i łyżką musztardy), kromka razowca cienko posmarowana margaryną
10 dzień:Śniadanie (300 kcal): 2 kromki razowca cienko posmarowane margaryną, 50 chudej wędliny (2 plasterki), kiszony ogórek, 2-3 rzodkiewki, 2 łyżki kiełków mieszanych
Przegryzka (90 kcal): mały banan
Obiad (450 kcal): sałatka ryżowa (pokroić 150g ugotowanej piersi kurczaka, żółtą paprykę i pomidora, dodać 5 łyżek ugotowanego ryżu, ½ puszki zielonego groszku, łyżkę pokrojonego szczypiorku-dymki i wymieszać z ½ małego kubka jogurtu naturalnego), kromka razowca, szklanka soku pomidorowego
Podwieczorek ( 200 kcal): 2 kromki chrupkiego chleba cienko posmarowane ketchupem, 4 łyżki pasty jajecznej ze szczypiorkiem
Kolacja (300 kcal): jedna kromka grahama, 2 plastry chudego białego sera z łyżką szczypiorku i 2-3 rzodkiewki, sól, pieprz
-polecam ta dietke bo sama schudlam 7kg, pszczółka 4 a kaczorynka 3,5 przez 10dni one a ja przez 21-więc może się skusisz?
Witam odchudzaczki :) Chetnie przylacze sie do klubu odchudzajacych. Mam juz kilkuletnie doswiadczenia w tej dziedzinie niestety. Zawsze mowie, ze tym razem juz sie uda. dotychczas jakos nie wyszlo, a przynajmniej nie calkiem i nie na dlugo :? Mam okolo 10 kg do zrzucenia i co moge powiedziec - Tym razem sie uda! Razem zawsze razniej. Trzymajmy sie! Warto! Trzymam kciuki za was i za siebie :D Do uslyszenia. Doda
Hej dziewczyny :)
I jak tam na polu boju???
:)))
Pozdrawiam cieplutko
Witam!
Zuza, nawaliłam dwa dni pod rząd!
Wiesz że na diecie bikini jestem i ładnie schudłam i ją powtórzyłam w pn powinien być ostatni jej dzień, a ja w czwartek zjadłam sałatjkę śledziową i 0,5kg sałatki greckiej a wczoraj 0,5kg sałatki greckiej i 0,5kg winogron.Normalnie sie zepsułam!Zero ćwiczeń!Może przed okresem jestem i dlatego mam trakie zachcianki ale już dziś mam inne nastawienie i muszę dać radę!
A co u Ciebie?
Hej Oskubana :))
u mnie raczej nerwowo. I to od samego rana. Męczą mnie zapachy pyszności nie mówiąc już o samym widoku smakołyków. A najgorzej jest, kiedy przygotowuję jedzonko dla ukochanego. Do tego włącza się jeszcze psiak, który też nie zje "byle czego"... Na dodatek zeeero wsparcia ze strony Nazeconego, który przynosi do domu łakocie.
I jak tu chudnąc??? Wściekam się... i tyle.
Dzisiaj jakoś udało mi się opanować napad wilczego apetytu... spowodowanego nerwówką... Sama nie wiem czy jestem zła, że mam ochote na coś "zakazanego", czy też jestem zazdrosna, że chudy Nazecony bezkarnie pochłania smakołyki, które notabene sama mu przygotowuję.
To taaaaka niesprawiedliwość. On wcina jedzonko... a ja za niego tyję....
Nic!!!! jestem twardzielem i nawet bez jego pomocy schudnę. Przecież WY TU JESTEŚCIE :wink:
Pozdrawiam cieplutko :P
Cześć Zuza!
Dzięki,że napisałaś!Ja jestem w pracy mam dyżur do 11:30 i jakoś soboie radzę ale wczoraj i w czwartek wiesz,że przesadziłam.Ja już nauczyłam się panować nad jedzeniem tego co mężowi gotuje bo on je sam w kuchni abym nie widziała a gotować to zawsze lubiłam i mi nie przeszkadzaja zapachy.Tylko nie mogę patrzeć jak je.Biedna jestes ale wiem,że se poradzisz.Jestem z Tobą!Jesteś dzielna!
Pozdrawiam
Dzięki Oskubana :)
Nie mam wyjścia... muszę wytrwać... A Ty tak dużo osiągnęłaś, że nadrobisz swoją wpadkę.
Swoją drogą... to tak już jest... człowiek sam siebie rozpuszcza. Czasem trudno nad tym zapanować... Ale toć my tu rządzimy więc wszystko będzie ok. :P
Zuza, w gdańsku pogoda do banii i nie mam ochoty do ćwiczeń! Nie ćwiczyłam juz od 2tygodni.Poprostu nie mam nastriju.Wiem,że mnie nic nie usprawiedliwia ale nie mam kopa.W domu posprzątane, dziś będę gotować obiad i sałatkę łobuzom-domownikom zrobię i może uda mi się iść na spacer długi albo rowerek stacjonarny?!Nie wiem.Postaram się.Nie mogę zaprzepaścić moich wyników tylko muszę je poprawiać.
Miłego dnia!
Tu chyba wszyscy dziś śpią!
Oskubana :)
A może skoczysz do klubu SL :) od wtorku będę znowu tam chodzić. Atmosfera jest super... Super kobitki :)
Teraz "zajęcia" będą na Chełmie. Wtorek i czwartek. 19-aerobik, 20-basen.
Nie wiem jak będzie z tym basenem. Ponoć jest dużo chętnych. Zobaczymy :)
Zuza, nie zauważyłam że z Gdańska jesteś! Napisz coś więcej o sobie.Co to jest to SL?Nigdy nie interesowałam się odchudzaniem, arerobikiem , a basen odpada bo pływać nie umiem.Tak jestem z Gdańska ale od małego miałam uczulenie na wodę z morza, jeziora i chlorowaną.Dlatego jestem stara baba nie umiejąca pływać.Napisz cos więcej o tym SL i wogóle.
Moje gg5079283
Hej... wchodzę na gg... mój nr 1203365