-
Kompementy łał:)
Witajcie !!!!!!!!!
Przez wakacje schudłam 10 kg i wiecie ile komplementow usłyszałam pod moim adresem na rozpoczeciu roku i dzisiaj jeszcze słyszałam ze wygladam jak szprycha , ładnie mi wogole , kolezanka juz nawet nie chce sie przytulac do mnie bo taka igła ze mnie hehhe bardzo mnie to motywuje do dalszej walki :) Jeszcze przed mna 12 kg i bede najszczsesliwa osoba na tym forum:P, Sa takie 4 dziewczyny co tak zazdrosnym okiem na mnie patrza:P, to jeszce wieksza motywacja buuuuuu,
A wy laski jak miałyscie jakie komplementy na popczatku roku szkolnego :)
dzielcie sie dobrymi wiadomosciami:)
-
Cześć Malinka!
10kg super wynik! Ja schudłam 7kg ale nie przez całe 2miesiące i dzięki Tobie wyrzuciłam batony!Dziękuję za wsparcie!
Komplementy to dostałam od męża że super wyglądam i że muszę mieć kogoś bo świetnie wyglądam i zmieniłam swój styl a w pracy od szefa i pracowników.
To naprawdę buduje i zachęca do dalszej walki!
Pozdrawiam
-
ja przez prawie dwa miechy nie widziałm znajomych z czata...oni się porozjeżdżali po świecie a ja pracowałam..ale w sobote się wkońcu spotkalismy.. i wiesz co malinka?? usłyszłam tak:
Lorien ale ty schudłaś??
Martuś cosik się zmieniło w tobie.
lori jak ty pięknie wyglądasz...
nikomu nie mówiłam że się odchudzam, bo i po co...a schudłam 13 kilogramów..i jak cudownie było usłyszec te słowa...to mnie podbudowało bo oznacza ze różnice widac... moi bliscy tez mi walą komplementami i to mnie motywuje do dalszej walki..przede mna jeszcze 12 wdół!!!
powodzenia
-
Heh...a mi nauczycielka powiedziala, ze schudlam w ...tylku :) tylko chyba kobitce cosik sie pomylilo bo mnie tam sie nie wydaje zebym schudla-wrecz przeciwnie :cry:
EH...ZAZDROSZCZE WAM!!!
-
Hehe ja gdy pozbyłam się jakiś 6-7 kg to mi wszyscy przyjaciele z którymi widuję się dość rzadko mówili 'rany ale ty schudłaś' itd. :) Teraz gdy mam za sobą 12 kg i całkowitą metamorfozę z płci niewiadomej w uroczą młodą kobitkę (ach ta skromność) spotykam się z pewnego rodzaju zaciekawionymi spojrzeniami chłopaków i zimnymi dziewczyn.... Ale było warto :D Największym, wręcz ogromnym komplementem było gdy znajomy wykrzyczał mi w awanturze (ciągle się ze wszystkimi kłócę że nie powinnam się odchudzać, ze nie wyglądam źle itd..) iż 'gapi się na mnie bo właśnie doszedł do wniosku że jestem ładna' hehehehe :D :D :D
Jaki z tego wniosek?
Ważę 74 kg. Jeszcze z 5 8) A potem świat jest nasz.
-
cześć dziewczyny
macie się z czego cieszyś ja się przyłączam - mniej mnie o ok 6kg a przede mna jeszcze jakieś 17 - ale jak was czytam to wierzę w siebie .
powodzenia życzę wam i sobie .
______________________________________
I PROSZĘ SIĘ NIE PODDAWAĆ -- NIDGY W ŻYCIU !!!!
w imieniu redakcji
........
______________________________________
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ogladałyscie ten film ?????????????????
ekstra no nie??????????????????
:lol:
-
:)
sun&sun cholernie mnie to zmotywowalo!! ja tez chce zeby tak na mnie faceci krzyczeli!!!! woooow gratuluje:D
-
TAAAAAAK TAAAAAAK!!
u mnie też!!
haha- to jest cudowne uczucie!!!
daje takiego kopa, że hoho!!
-
Mnie się baba z niemca pytała o przepis na schudnięcie ;P. Jednak przez takie gadanie moja motywacja...zmalała!
Wszyscy mówią: Ty chcesz jeszcze schudnąć? po co??
No a mi się nie chce dalej liczyć kalorii...ehh :(