Hej Kobietki!
Ja mam 155 wzrostu i waze 52 kg, i mimo, ze jest to w normie, to na plazy w tym roku widzialam mnostwo dziewczy wygladajacych ladniej, niestety :-(
a wy ile wazycie i jak sie ze swoja waga czujecie?
Pozdrawiam!
Pscoolka
Wersja do druku
Hej Kobietki!
Ja mam 155 wzrostu i waze 52 kg, i mimo, ze jest to w normie, to na plazy w tym roku widzialam mnostwo dziewczy wygladajacych ladniej, niestety :-(
a wy ile wazycie i jak sie ze swoja waga czujecie?
Pozdrawiam!
Pscoolka
moze nie 155-156, ale blisko, bo 157
do tego aktualnie 55 kilo
najlepiej czułam się z wagą 51- akurat w sam raz było
dlatego tu jestem ;)
Ja mam 158 cm i waze 50 kg... :( ale chce 46 :Di mam nadzieje ze sie uda :D
Moim celem jest waga 45 kg, ale jesli przy wiekszej wyjda mi miesnie spod tkaniki tluszczowej i bede dobrze wygladac, to nie bede specjalnie narzekac :-)
Jaki jest wasz ulubiony sposob na walke z tluszczykiem?
Moj: rowerek stacjonarny + przyzady (rozpietki, biceps, triceps, brzuszki) 5 serii codziennie (=5 km na rowerze) w sumie godzina na silowni; na lydki - chodzenie na obcasach ;-) (przy takim wzorscie niestety koniecznosc) i dieta zaleznie od dnia 500 do 1000 kcal.
Aha i aktualna waga to 51 kg u mnie ;-)
Pozdrawiam!
Pscoolka
ja przed wakacjami biegalam i w przeciwienstwie do innych bylam bardzo zadowolona z efektow - niektórzy narzekaja ze od tego wyrabija sie lydki i ze dlatego nie chca biegac,a ja wlasnie chcialabym miec umiesnione lydki :lol: (znacie moze jakies skuteczne cwiczenia?)no i od wczoraj znów zaczelam biegac :D mam nadzieje ze beda efekty... No ale jak do tego dodam jeszcze dietke, to mysle ze w koncu bede wazyla te moje wymarzone 46 kg!!!
Kacha, napewno :-) ja sie na dobre przeprosilam z rowerkiem, nad bieganiem tez mysle, ale samej mi sie troche nie chce, a kolezanka, z ktora biegalam przeprowadzila sie.. hmmm..
co do lydek, to bardzo dobre cwiczenie to na niezbyt wysokim stopniu stanac tak, aby palce stopy byly oparte o stopien (ew. gruba ksiazke) a piety nizej, na podlodze.. ciwczenie polega na przenoszeniu ciezaru ciala na palce, czyli wspinaniu sie (nie wiem czy jasno to wytlumaczylam) to swietne cwiczenie na lydki..
dibrze robi tez rowerek jezeli na pedalach polozysz cale stopy.. jezeli trzymasz na pedalach tylko palce, pracuja bardziej uda, ale lydki tez dostaja, wiem, bo na moim chlopaku zrobily wrazenie przed wakacjami, jak mialam ubrane baardzo wysokie buty, wiec chcac nie chcac musialam miec je caly czas napiete :-)
Buziaki i wytrwalosci!
Pscoolka