Szukam koleżanki na fitness z Wrocławia

Chciałabym zacząć uczeszczać na jakis fitness( obojetnie aerobik, siłownia basen ect.).Samej ciężko mi się zmobilizować.A we dwójke lub w wiekszym gronie rażniej.Kto chetny?

Ja, ja! Tylko jest jeden problem: ja mogę dopiero na godz. 19 lub 20, bo mam małe dzieckio i o tej porze meżulek już jest w domu. A gdzie mieszkasz? Koło mnie - dosłownie na drugim kocu ulicy jest świetny fitness club, chodziłam tam przez jakiś miesiąc, ale potem jakoś zabrakło mi motywacji, a i jakiejś przyjaznej duszy która by ze mną chodziła:)A ten klub jest na ul. Pretficza. Acha, ja zapisałam się od pażdziernika na aquaaerobik na basen na Rogowskiej, w poniedziałki na godz. 20, jeśli ci odpowiada taka forma ruchu, zadzwoń sobie, może sa jeszcze miejsca, tel. 357-63-59.
Ale fajnie byłoby gdybyśmy zaczęły chodzić razem sie poruszać.

Te wieczorne godziny nie bardzo mi pasują(od pażdziernika studia ruszaja pełna parą),myślałam ok.18-19, ale w sumie ta jedna godzina nie robi roznicy.Wiec bardziej bym wolała na 19,startowałabym od pażdziernika.Jak jesteś chętna to odezwij sie.Pozdrawiam.

majaka2 --> ile płacisz za ten aquaaerobik? też jestem z Wrocławia, a już dawno chciałam się zapisać na coś takiego ...

Ja moge z wami, mieszkam niedaleko centrum- koło dworca (nie mylić, że na dworcu :P)

Zz Aquarobik płacę 60zł za karnet, czyli 4 wejścia, ale musisz sie dowiedzieć czy są jeszcze miejsca na wieczor. na pewno sa miejsca na każdy dzień rano.

A co do chodzenia do klubu fitness, jutro pójde tam i zobaczę jakie zajęcia są w pażdzierniku na którą godzinę. Wieczorem to wklepię i sie jakoś umówimy - w zależności co wam będzie pasowało.

Na teatralnej jest o ile się nie myle za 10zł /godz. ale nie jestem pewna na 100%

A ja mam pytanie odnosnie tego Aqaaerobicu...Czy karnet ma ścisłe wyznaczone daty zajeć,i w razie nieobecności przepada ten dzień, czy też to ja decyduję kiedy sie pojawie na basenie?Aha a propo fitnesu, to polecono mi Bodyfit,jego ofertę mozna obejrzeć na www.bodyfit.pl.Z tego co mi wiadomo cieszy sie on duzym powodzeniem.

Ja się nie znam, nie sądzicie, że lepszy efekt byłby podczas zwykłego pływania??

Tez tak mi się wydaje, ze pływanie jest lepsze:-)

I męczące...nie ma co ;)

Moja koleżanka w zeszłym roku chodziła przez 2 miesiące na aquarobik i mówiła że była dużo bardziej zmęczona niż po zwykłym pływaniu, ale ta forma ruchu bardziej jej odpowiadała bo nie była tak nudna. No bo dla mnie pływanie iluśdziesiąt basenów tym samym stylem, albo dwoma jest dosyć nudne. Nie wiem - może wy lubicie pływać, ale mi sie szybko nudzi. Zresztą - już za tydzień o tej porze bedę po pierwszych zajęciach i wam zdam dokładną relację...

Może masz racje, bo ja zawsze czekam do końca i nie moge się doczekać :?