Wersja do druku
:?: :?: :?: :( :( :( :( :( :( :( :( Help!
Jem max 800 kcal dziennie (300-800), staram się więcej ruszać a moja waga stoi w miejscu!schudłam na początku 2 kg a teraz nic!kompletnie nic!To już nie pierwsza moja batalia odchudzaniowa ,ale teraz nie wiem co sie dzieje!!!
Nie moge zarzucić diety bo jestem zdesperowana, ale coraz trudniej mi psychicznie bo nie widzę kompletnie efektów!Dlaczego tak jest???
Jestem nieszczęśliwa..... :( :( :( :( :( :(
hej słoneczko
przeczytaj proszę to zdanie i zastanów sie jeszcze raz dlaczego nie chudniesz!!!
Jem max 800 kcal dziennie (300-800),
wiesz juz co jest nie tak???
z jedzeniem to nie jest tak, ze i mniej jesz tym szybciej chudniesz! nie mozesz jesc mniej niz 1000 kcal dziennie, ponieważ twój organizm wpada w panikę, ze go zagłodzisz i zaczyna oszczędzać każdą kalorie. Zwalnia ci sie metabolizm, a to - ostrzegam- trudno później uregulować. Nie chce cię starszyć, ale jak nie przestaniesz sie głodzic to potem kazda dodatkowa kaloria spowoduje tycie! o tym, ze niszczysz swój organizm chyba nie musze wspominac...
zacznij jesc 1000-1200 kcal - i ćwicz, a napewno zaczniesz chudnąć:)
pozdrawiam gorąco
kasia
ps. nawet gdybys schudła, to nie wiem jaka jest wartosc ładnej sylwetki jesli masz zniszczone wypadające włosy i okropną cerę!
eh to ja sie zapytam tez nie bede zakladac nowego postu bo po co ...:)
a ja z kolei jem 1000 i wiecej no od 1200 teraz ostatnio wiecej jem bo jakos tak wychodzi na pocztaku schudlam 11 kg a teraz od wrzesnia ani g mniej!!!!!!!!! why ?? no ja nie wiem co jest grane ale mnie juz lapie chandra :twisted:
Dzięki Suul!(Kasiu) :P Ale co ja mam zrobić jeśli w ogóle nie jestem głodna?staram się nie jeść po 18 nie mam czasu na więcej niż1 posiłek w ciągu dnia (te średnio 500 w jarzynkach i innych chudych rzeczachkcal).Tak sobie właśnie myślałam,że organizm boi się głodówki i magazynuje wszystko "w razie jakby co".Zatem na wszelki wypadek żłopię Figurę ,ale muszę przyznać ,że przegięłam-obudziłam się z tak potwornym bólem brzucha ,że myślałam że zwariuję!
A Ty Kasiu?Jak Ci idzie?
I Cześć hiphopera!!!;)
Widzę ,że nie mnie jedną bierze chandra z powodu braku efektów!Ale trzeba się wzajemnie podtrzymywać na duchu!:))))
Pozdrawiam cieplutko i macham łapką!:)
Serdecznie witam :!:
Moja waga od paru dni też stoi w miejscu.Stosuje dietę 1000kcl. Wiem ,że to normalne bo ostatnio schudłam 8 kg. Tylko robi się coraz trudniej na duszy bo trzymanie diety to ciężka praca a efektów nie ma.
Trzymajcie się i życzę sukcesów :!:
Ania