jak myslicie ile moge schudnac i w jakim czasie niejedząc mięsa i żemniaków
plizka odpiszcie
Wersja do druku
jak myslicie ile moge schudnac i w jakim czasie niejedząc mięsa i żemniaków
plizka odpiszcie
nie mozesz calkowicie zrezygnowac z miesa !!!!!!jedz chociaz co drugi dzien , ale nie smazone na tluszczu , skoro myslisz ze jest takie bardzo tuczace poprostu jedz gotowane mieso.Ja tak robie od miesiaca i jestem zadowolona przewaznie piers od kurczaczka albo kawalek schaby , wolowiny przewaznie z salata lodowa.Wiez mi takie mieso nie tuczy!!!!!!!!
Po co zakładasz 2 razy ten sam temat?
Popieram PrettyG - mięso gotowane, a także grillowane lub pieczone nie tuczy. A jeżeli nie lubisz mięsa, zastąp je np. produktami sojowymi - inaczej masz duże szanse na niedobór białka. Aha i co do ziemniaków, to czemu nie, można ograniczyć. Ale z tego, co się orientuję, również nie tuczą (oczywiście same gotowane, a nie np. odsmażone na tłuszczu, polane masłem, bułką tartą itp) - zresztą zobacz sobie ich kaloryczność w katalogu.
Ile możesz schudnąć? To zależy, co będziesz jeść poza tym i ile do tego ćwiczyć.
Szczerze mówiąc, możesz nic nie schudnąć nawet. To nie jest tak, że mięso/ziemniaki to przyczyna wszelkiego zła (chociaż fakt, ziemniaki to złośliwe bestie), nic Ci nie da rzucenie jedzenia ww. jeżeli będziesz na przykład zjadać dwie tabliczki czekolady dziennie.
Rób raczej tak, jak napisali przedmówcy (przedpiscy??) - unikaj smażonego, no i zdecydowanie największą część talerza zapchaj sałatką.