POMOCY!!!schudłam 16 kg naSB i znowu zaczełam duzo jeść :(:(

W Sierpniu tego roku zaczęłam stosowac dietę SB....schudłam do tego czasu 16 kg...jestem z siebie dumna....ale ostatnio coś zaczęło sie ze mna dziać... ;( zaczęłam jeść normalnie,a właściwie cały czas siedzieć w lodówce...wcinać wielkie buły i objadać sie słodyczami....a chciałam schudnąć jeszcze 15 kg zeby spełniły sie moje marzenia...powiedzcie jak wrócić do diety jak nie poddac sie jedzeniu które mna zawładnęło!!!!pomóżcie mi...dodajciemi otuchy bo nie chce tego zaprzepaścić....to było takie trudne....co mam zrobić????

heh - czyli JOJO :(

organizm domaga się żarełka :(

czy przez ten cały czas byłaś na 1 etapie diety SB???? ja tak to za długo - nie mogę sobie wyobazić tak długo wytrzymać - dla mnie 2 tygodnie to było DOŚĆ. Jeśli byłam na 1 to dlatego jest to jojo.

Myślę, że teraz powinnaś ostrożnie 1000 kcal wprowadzić, a w czasie napadu obżarstwa jeść surowe warzywa.

Nie możesz zmarnować tych 16 kilo obżarstwem, pamiętaj!!!!!!!!!!!!!

Nie wydaje mi się, żebyś przez tak dlugi czas była na I fazie SB. Kto by to wytrzymał... A jeśli teraz to obżarstwo Cię napadło, to proponuję właśnie I fazę SB na tydzień. Obniży Ci poziom cukru i nie będzie chciało Ci się tak jeść. Ale to tylko moje zdanie. Ja bym tak zrobiła.

Po pierwsze : gratuluje wspaniałego wyniku...jesteś bardzo silna :))
Po drugie : My możemy ci tylko poradzić , tak naprawde problem leży w Tobie i jeśli sie nie zdobędziesz to nikt nie zdobędzie sie za ciebie.... pamietaj że to twoj organizm i twoja wola....
Po trzecie : zrob cos wrescie z soba , nie mozesz zaprzepaścić tego o co walczylaś tyle czasu !!

a to mamy na forum małego łakomczucha :D
głowa do góry i do roboty , schudłaś tyle to nie powód do wcinania takiej ilości jedzenia. Teraz to musisz poćwiczyć troszkę i następnie na spokojnie zastanowić se jaką dietę dalej będziesz stosować . Najlepiej to 1000 kcal , ale jak będziesz jadła 1200 to też nic się nie stanie .koniec z bułeczkami !! :wink:

spróbuj tak - jak będziesz miała ochotę na wielkie żarcie, stań przed lustrem w jakiś extra ciuchach, w których wyglądasz wg. siebie za grubo i zacznij sobie wyobrażać, jak wyjadasz wszystko z lodówki i roooośniesz w szerz. A potem pomyśl, jak pięknie będziesz wyglądała, jeśli okażesz się silniejsza od komórek tłuszczowych, krzyczących NAKARM MNIE!!! :twisted:

:) może zadziała :)

a co to jest właściwie za dieta, ta SB???

to jest dieta South Beach , jeżeli jesteś zainteresowana to wpisz w wyszukiwarke ( tej stronki ) właśnie tą nazwę i wyświetli się multum tych stron :lol: