Wersja do druku
Jak radzicie sobie z nadmiarem skóry, który pozostaje po zrzuceniu dużej ilości kilosów? Jestem młodą kobietą i nie pozwolę sobie na to, by biust mi obwisł, a skóra z brzucha wisiała między udami ;-)
Więc co? Kremy, naprzemienne zimno-ciepłe prysznice, masowanie szorstką rękawicą? Coś jeszcze? Proszę o rady, mam do zrzucenia co najmniej 30kg, trochę tej "pustej" skóry zostanie :(
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...cd1/weight.png
gratuluje pirwszych uraconych kilogramów!!! co do skory - o tak: prysznice, balsamy, wszystko co wymieniłaś, najważniejszy jest jednak ruch - ćwiczenia aerowo oraz obowiązkowo siłowe (nie martw się - wykonywane co drugi dzień z lekkim obciążeniem nie rozbudują Ci mięści) dzieki temu zachowasz jędrną i gładką skorę... chociaz z drugiej strony - zbyt szybki spadek na wadze odbije sie na elastycznosci skory..
no coz... może siłownia? polecam :wink:
Lepiej odchudzac sie wolno bo :
1.nie masz wiszacej skory z brzucha w kolanach - ja tak nie mam :D
2.odchudzisz sie raz na zawsze.
3. nie bedzie efektu jojo :) a o to przeciez nam wszystkim chodzi :)
4.stosuj wszystko wyzej wymienione - ja polecam serie Dave ta ujedrniajaca (fenomenalna dla kobiet o kobiecych ksztaltach :D )
pozdrawiam :)