WITAM!!!

Witam wszystkich bardzo serdecznie!! Jestem tu pierwszy raz, ale mam gigantyczny problem i mam nadzieję, że mi pomożecie!! Mam 18 lat, za miesiąc studniówka, sukienka kupiona w wakacje za gigantyczne pieniądze, a ja od wakacji utyłam osiem kilo!!! ;( CZy ktoś mógłby mi poradzić co zrobić, żeby schudnąć tę kilogramy? Co prawda w wakacje, mogę się pochwalić, schudłam 20 kilo, ale wtedy, wiadomo, warzywka, owocki.. Teraz nie mogę sobie poradzić i brak mi silnej woli :( Błagam o pomoc, bo moja nadwaga (po raz kolejny) niszczy moją chęć do życia. Z góry wielkie dzięki.

Ewa

proponuje przejść na south beach i to od jutra , w ciągu 2 tygodni chudnie sie od 2-8 kg ( ja schudłam 5 kilo) , jeżeli nie masz pojecie o co w niej chodzi to poprzeglądaj wpisy innych forumowiczek , jak dzisiaj nie masz czasu sprawdzac co sie je to jutro na śniadanie zjedz jajecznicę , na obiad rybę ( zakaz owoców ,chleba, marchewki , buraków, wszystkiego mącznego ) , wcinaj dużo warzyw , np. pomidory , kalafior , ogórki . :)

Dzięki... Dzisiaj włąśnie zaczęłam powrót do aktywności ruchoweji spaliłam około sześciu stów :D:D Czytając przy tym, więc nie mam wyrzutów, że olewam szkółkę... :D Wierzę w siebie, a jakby ktoś miał odrobinkę czasu i ochoty, to błagam przypomnijcie mi czasem na gg, że studniówa za miesiąc!! (mój nr. 2119816) Napiszcie chociaż: nie żryj dziewczyno!!!!!! :D Jeszcze raz dziękuję!!!! Mam nadzieję, że wytrwam :D

ach ja mam studniowke chyba jakos za 25 dni :/ no i tez przytyłam ostatnio strrrasznie :(:(:( jedziemy na tym samym wózku niestety, no ale moze razem jakos damy rade:)