-
vege odchudzanie
vege odchudzanie//
zawsze bylam gdzies blisku ruchu wege...nei jadalam miesa..itp. ale co z tego jak zjadalam tony slodyczy i mnostwo chleba, klusek, sera zoltego itp..
cos mi sie przestawilo w glowce..i teraz nie jedan NIC pochodzenia zwierzecego..
dodatkowo stosuje dietke..bo moj proces uwyslowwy dojrzal do tego ze musze w koncu zrzucic te 45 kg..ale liczba...a fefefe!!!ale sie uda..a co tam..:))
mam sile..od jutra zaczynamy ostre cwiczenia i juhu../!przemy do przodu../
wszystkich grubaskow co sie tez sie interesuja vege i chca tak zyc, ale tych co nei tez zapraszam do pogawedek//:)
juz mialam tu proby na forumie ale sie udawalo..tym razem sie uda...huurrraaa..//:)
-
w serze żółtym jest podpuszczka. Vide żaden szanujący się wegetarianin nie jada sera żółtego, podobnie jak galaretki i kisielu, a także serów topionych i pleśniowych (ta sama podpuszczka).
Jeśli jadałaś ser żółty, to tak czy owak miałaś te cielątka na sumieniu. Byłaś znaczy jaroszką, a nie wegetarianką.
Pozdrawiam